Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Koty nie mają imion (...). Wy, ludzie, macie imiona. To dlatego, że nie wiecie, kim jesteście. My wiemy, kim jesteśmy, więc nie potrzebujemy imion.

Koty nie mają imion (...). Wy, ludzie, macie imiona. To dlatego, że nie wiecie, kim jesteście. My wiemy, kim jesteśmy, więc nie potrzebujemy...

Nigdy nie błagaj o miłość, przyjaźń ani zaufanie.

Nigdy nie błagaj o miłość, przyjaźń ani zaufanie.

Zdumiewające, jak wiele z tego, czym jesteśmy, łączy się z łóżkami, w których budzimy się rankiem.

Zdumiewające, jak wiele z tego, czym jesteśmy, łączy się z łóżkami, w których budzimy się rankiem.

Wy, ludzie, rozmieniacie się na drobne, natomiast koty trzymają się w garści, jeśli rozumiesz, co mam na myśli.

Wy, ludzie, rozmieniacie się na drobne, natomiast koty trzymają się w garści, jeśli rozumiesz, co mam na myśli.

- Wołanie kotów - odparł, jakby zdradzał jej wielką tajemnicę - to zwykle niezbyt produktywna czynność. Równie dobrze można by przyzywać trąbę powietrzną. - A gdyby chodziło o obiad? - spytała Koralina. - Czy wtedy nie chciałbyś, żebym Cię zawołała? - Oczywiście - powiedział kot. - W zupełności jednak wystarczyłby krótki okrzyk "obiad". Widzisz? Wcale nie potrzeba imion,

- Wołanie kotów - odparł, jakby zdradzał jej wielką tajemnicę - to zwykle niezbyt produktywna czynność. Równie dobrze można by przyzywać trą...

Tęsknota to uczucie, z którym niełatwo ułożyć sobie życie. Tęsknota nie pyta o zgodę, nie dba o czas i miejsce. Jest nieskromna i zaborcza, wymagająca i samolubna. Mąci myśli lub nazbyt je rozjaśnia, wyostrza do przesady. Tęsknota żąda bezwarunkowej kapitulacji.

Tęsknota to uczucie, z którym niełatwo ułożyć sobie życie. Tęsknota nie pyta o zgodę, nie dba o czas i miejsce. Jest nieskromna i zaborcza, ...

Dlaczego trzeba się budzić, gdy rzeczywistość snu jest lepsza i właściwsza?

Dlaczego trzeba się budzić, gdy rzeczywistość snu jest lepsza i właściwsza?

Wielu ludzi ma dwa oblicza: oficjalne i domowe, które różnią się od siebie tym, że to drugie nie boi się okazywać smutku, zmęczenia i złości, serdeczności i euforii.

Wielu ludzi ma dwa oblicza: oficjalne i domowe, które różnią się od siebie tym, że to drugie nie boi się okazywać smutku, zmęczenia i złości...

Czy kłamstwo jest ostatecznie aż tak złe? A jeśli nieprawda jest piękniejsza od rzeczywistości? Jeśli daje obu stronom coś więcej od prawdy?

Czy kłamstwo jest ostatecznie aż tak złe? A jeśli nieprawda jest piękniejsza od rzeczywistości? Jeśli daje obu stronom coś więcej od prawdy?