Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Nie były to jednak potwory z mackami i gnijącą skórą [...], lecz potwory o ludzkich obliczach, w eleganckich mundurach, maszerujące równym krokiem i tak boleśnie banalnie, że człowiek rozpoznawał w nich monstra dopiero, kiedy było już za późno.

Nie były to jednak potwory z mackami i gnijącą skórą [...], lecz potwory o ludzkich obliczach, w eleganckich mundurach, maszerujące równym krokiem i tak boleśnie banalnie, że człowiek rozpoznawał w nich monstra dopiero, kiedy było już za późno.

Nasze uczucia były niemądre, kruche i przyjemne.

Nasze uczucia były niemądre, kruche i przyjemne.

Jeśli "kobiecość" znaczyłaby kobiecą seksualność i urok, kobiety nigdy by jej nie traciły i nie musiały odkupywać. Jeśli odczuwamy przyjemność, wszystkie mamy "dobre" ciała. Nie musimy wydawać pieniędzy, chodzić głodne, zmagać się i uczyć, jak stać się zmysłowymi, zawsze byłybyśmy zmysłowe. Nie musimy wierzyć w to, że w jakiś sposób powinnyśmy zapracować na erotyczną troskę, zawsze na nią zasługujemy.

Jeśli "kobiecość" znaczyłaby kobiecą seksualność i urok, kobiety nigdy by jej nie traciły i nie musiały odkupywać. Jeśli odczuwamy przyjemność, wszystkie mamy "dobre" ciała. Nie musimy wydawać pieniędzy, chodzić głodne, zmagać się i uczyć, jak stać się zmysłowymi, zawsze byłybyśmy zmysłowe. Nie musimy wierzyć w to, że w jakiś sposób powinnyśmy zapracować na erotyczną troskę, za...

Gdy się wynurzyłem, moim oczom ukazał się wielki pas Drogi Mlecznej na niebie. Uświadomiłem sobie, że ryby i gwiazdy tworzą idealnie dopełniający się układ, są dopasowanymi elementami odwiecznej niezwykłej całości.

Gdy się wynurzyłem, moim oczom ukazał się wielki pas Drogi Mlecznej na niebie. Uświadomiłem sobie, że ryby i gwiazdy tworzą idealnie dopełniający się układ, są dopasowanymi elementami odwiecznej niezwykłej całości.

Każdy człowiek stanowczo potrzebuje innych ludzi, by podtrzymywali jego człowieczeństwo.

Każdy człowiek stanowczo potrzebuje innych ludzi, by podtrzymywali jego człowieczeństwo.

Bądźmy bezwstydne. Bądźmy zachłanne. Szukajmy przyjemności. Unikajmy bólu. Ubierajmy, dotykajmy, jedzmy i pijmy to, na co mamy ochotę. Szanujmy wybory innych kobiet. Szukajmy takiego seksu, jakiego pragniemy i walczmy zaciekle przeciwko takiemu seksowi, jakiego nie chcemy. Znajdźmy swoje własne motywacje. A jeśli uda nam się przebić i zmienić zasady gry tak, by poczucie własnej urody nie mogło zostać zagrożone, wyśpiewajmy tę urodę, ubierzmy ją, afiszujmy się z nią, pokazujmy ją.

Bądźmy bezwstydne. Bądźmy zachłanne. Szukajmy przyjemności. Unikajmy bólu. Ubierajmy, dotykajmy, jedzmy i pijmy to, na co mamy ochotę. Szanujmy wybory innych kobiet. Szukajmy takiego seksu, jakiego pragniemy i walczmy zaciekle przeciwko takiemu seksowi, jakiego nie chcemy. Znajdźmy swoje własne motywacje. A jeśli uda nam się przebić i zmienić zasady gry tak, by poczucie własnej...

Rozmyślałem o moich pradziadkach umierających z głodu, wyobraziłem sobie, jak ich wyniszczone ciała trafiły do krematorium dlatego, że zupełnie obcy ludzie ich nienawidzili. Myślałem o dzieciach, które mieszkały w tym domu, dopóki nie spłonęły w wybuchu, gdy jakiś opętany pilot nacisnął guzik, i o dziadku, któremu odebrano rodzinę, przez co w dzieciństwie mój tata czuł się pozbawiony ojca, mnie dręczyły niepokoje i senne koszmary, a teraz utknąłem samotnie w ruinie domu i zalewałem się gorącymi, idiotycznymi łzami. Wszystko dlatego, że siedemdziesięcioletnie cierpienie wniknęło we mnie niczym trujące dziedzictwo, razem z potworami, których nie zdołałem pokonać, bo były już martwe.

Rozmyślałem o moich pradziadkach umierających z głodu, wyobraziłem sobie, jak ich wyniszczone ciała trafiły do krematorium dlatego, że zupełnie obcy ludzie ich nienawidzili. Myślałem o dzieciach, które mieszkały w tym domu, dopóki nie spłonęły w wybuchu, gdy jakiś opętany pilot nacisnął guzik, i o dziadku, któremu odebrano rodzinę, przez co w dzieciństwie mój tata czuł się pozb...

Asymetria mitu urody mówi kobietom i mężczyzną kłamstwa na temat ich ciał, aby utrzymać ich seksualną separację. Kłamstwa mitu zaprzeczają temu, co heteroseksualne kobiety wiedzą o ciałach mężczyzn. To kobiety powinny być płcią o "delikatnej skórze", a przecież wiedzą one, że skóra wokół męskiego sutka jest niezwykle delikatna i że są miejsca na jego ciele, na przykład żołądź, delikatna powłoka penisa, gdzie skóra jest delikatniejsza niż gdziekolwiek na jej ciele. To kobiety są "wrażliwą płcią", a jednak nie ma na kobiecym ciele żadnej części tak wrażliwej jak jądra. Kobiety zawsze, niezwykle od kobiety, powinny zakładać bluzki, ponieważ ich sutki są seksualne. Męskie sutki są seksualne, ale nie muszą oni w związku z tym przykrywać się, gdy temperatura przekracza trzydzieści stopni. Kobiety są "brzydkie", gdy mają rozstępy. Mężczyźni często w ogóle nie są świadomi, że mają rozstępy na biodrach. Piersi kobiet powinny być doskonale symetryczne, genitalia mężczyzn na pewno takie nie są. Jest mnóstwo literatury na temat wstrętu, jaki budzą widok i smak kobiecego ciała, mężczyźni mogą mieć nieprzyjemny smak i wyglądać zatrważająco, kobiety kochają ich mimo wszystko.

Asymetria mitu urody mówi kobietom i mężczyzną kłamstwa na temat ich ciał, aby utrzymać ich seksualną separację. Kłamstwa mitu zaprzeczają temu, co heteroseksualne kobiety wiedzą o ciałach mężczyzn. To kobiety powinny być płcią o "delikatnej skórze", a przecież wiedzą one, że skóra wokół męskiego sutka jest niezwykle delikatna i że są miejsca na jego ciele, na przykład żołądź, ...

Mit urody nie dba o to, jak wyglądamy, dopóki czujemy się brzydkie.

Mit urody nie dba o to, jak wyglądamy, dopóki czujemy się brzydkie.

- Jakie ta Annie ma śliczne oczy, prawda, miły? Jak kwiaty dzikiej cykorii rozkwitłe na brunatnym piasku… - Tak - uzupełnia Renaud - kiedy unosi powieki, ma się wrażenie, że się rozbiera.

- Jakie ta Annie ma śliczne oczy, prawda, miły? Jak kwiaty dzikiej cykorii rozkwitłe na brunatnym piasku… - Tak - uzupełnia Renaud - kiedy unosi powieki, ma się wrażenie, że się rozbiera.

Być zepsutym to znaczy grzeszyć, chociaż nie sprawia nam to przyjemności.

Być zepsutym to znaczy grzeszyć, chociaż nie sprawia nam to przyjemności.

Podobno by wybrać sobie pseudonim gwiazdy porno, należy połączyć imię swojego pierwszego zwierzątka z nazwa ulicy, przy której się dorastało. Przyjmując te zasady, mój nick brzmiałby: Superfly Punalei. Choć nie zamierzam robić kariery w pornografii, żal mi trochę, że takie pseudo się zmarnuje.

Podobno by wybrać sobie pseudonim gwiazdy porno, należy połączyć imię swojego pierwszego zwierzątka z nazwa ulicy, przy której się dorastało. Przyjmując te zasady, mój nick brzmiałby: Superfly Punalei. Choć nie zamierzam robić kariery w pornografii, żal mi trochę, że takie pseudo się zmarnuje.

Gdybym była mężczyzną i znała siebie naprawdę, nigdy bym siebie nie pokochała: nietowarzyska, porywcza i zbuntowana, wszystko z góry wie, nigdy nie ustąpi, czepliwa, niby taka bohema, ale w głębi duszy strasznie “akuratna”, zazdrosna, szczera z lenistwa, kłamczucha dla świętego spokoju...

Gdybym była mężczyzną i znała siebie naprawdę, nigdy bym siebie nie pokochała: nietowarzyska, porywcza i zbuntowana, wszystko z góry wie, nigdy nie ustąpi, czepliwa, niby taka bohema, ale w głębi duszy strasznie “akuratna”, zazdrosna, szczera z lenistwa, kłamczucha dla świętego spokoju...

I was too late for those Seventies consciousness-raising groups, where women went round in the circle, telling their stories and being listened to. If I ever tried to take Scarlett to such a group, she'd be bored out of her mind and probably cause a riot, but sometimes I think she and Melanie and Greer and Isadora and Mira are my group, my circle. They helped me, anyway, see that part of being able to, as Nora Ephron so brilliantly put it, "be the heroine of your life, not the victim" is not allowing anyone else to define you, which means coming up with your own definition. Which means knowing yourself. As Melanie does and Scarlett doesn't: that's her sorrow.

I was too late for those Seventies consciousness-raising groups, where women went round in the circle, telling their stories and being listened to. If I ever tried to take Scarlett to such a group, she'd be bored out of her mind and probably cause a riot, but sometimes I think she and Melanie and Greer and Isadora and Mira are my group, my circle. They helped me, anyway, see th...