elreverso

Profil użytkownika: elreverso

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 8 lata temu
3
Przeczytanych
książek
5
Książek
w biblioteczce
3
Opinii
18
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Śnię o czasach, gdy okładkę otwierałem jak furtkę do nieznanego ogrodu. Gdy jego czar, zapach, dźwięki, trzymały serce i rozum poza ciałem, do ostatniej kropki. Książki nie potraciły tej mocy, to mi jej ubyło. Zaglądam jednak przez szparę w furtce, wstawiam stopę, puść rękę, mówię do świata. El reverso - ja wracam.

Opinie


Na półkach:

Niewiele jest książek, które mają tak skrajne opinie. Ileż to rozczarowań, ileż zachwytów a jak mało zrozumienia jej fenomenu. O książce było i jest głośno, wrosła w popkulturę. Czy jej legenda ją wyprzeda? Tak, ale...

Nie o to tutaj chodzi. Treść i przesłanie można w końcu streścić w dwóch zdaniach. Prawdziwa wartość tej książki, to fakt, że jest papierkiem lakmusowym nas ludzi, na przestrzeni ostatnich 70 lat.

Buszujący w zbożu, był skandalem w swoich czasach. No i ludzie czytają go dzisiaj z wypiekami na twarzy i co? I nic. Chłopak się urwie ze szkoły, zapali fajka, wpadnie do klubu. Nuda, dłużyzny i nic się nie dzieje. Więcej skandalu widzę w 5 sekund jak przejeżdżam obok gimnazjum. No właśnie...

Ta książka to tylko małe ziarenko, które kiełkuje w nas pytanie o nas samych, o to dokąd zmierzamy, o to, ile jeszcze możemy przesuwać granicę tego co przyzwoite, ludzkie.

Nie, nie jest wybitna, ale dzięki rozgłosowi stała się takim małym okienkiem w czasie, które pozwala spojrzeć na nasze sumienia sprzed 70 lat. To wyszło w sumie przypadkiem, nie miała takiego celu. Była zwykłą powieścią o buncie przeciw konformizmowi, o takiej skali, jaki w tamtych czasach mógł przyjść do głowy.

Niewiele jest książek, które mają tak skrajne opinie. Ileż to rozczarowań, ileż zachwytów a jak mało zrozumienia jej fenomenu. O książce było i jest głośno, wrosła w popkulturę. Czy jej legenda ją wyprzeda? Tak, ale...

Nie o to tutaj chodzi. Treść i przesłanie można w końcu streścić w dwóch zdaniach. Prawdziwa wartość tej książki, to fakt, że jest papierkiem lakmusowym nas...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Micro Michael Crichton, Richard Preston
Ocena 6,3
Micro Michael Crichton, R...

Na półkach:

Nie sposób napisać opinię o książce Crichtona nie odnosząc się do samego autora.

Crichton ma pomysł na książki, który realizuje od lat. W pełni skuteczny komercyjnie, nie zawsze intelektualnie.
Znajduje sobie świat, od tytułowego mikro po pociągi na dzikim zachodzie. Rozkłada go na czynniki pierwsze, analizuje i układa swoje puzzle w książkę. Silne dowody naukowe, zespół specjalistów w swoich dziedzinach.
Książki Crichtona są ciekawe, trzymają w napięciu. Niemniej bywają nużące w swoim schemacie. Każdy bohater ma bardzo wyraźnie przypisaną funkcję i rolę do wykonania. Zbyt wyraźnie, determinuje to czasem akcję i daje przewidzieć rodzaj wydarzeń, których czytelnik będzie świadkiem. Bohaterowie się wybitni w swoich dziedzinach a przy tym dość stereotypowi (np. informatyk z Parku Jurajskiego), nie pomaga to w utożsamieniu się z nimi.
Nie zrozumcie mnie źle, akcja wciąga, jest zaskakująca, język sugestywny, ale ma się wrażenie, że to nie muza prowadzi autora za pióro. Że Crichton wiedział co się wydarzy do ostatniej kropki zanim napisał pierwsze zdanie. A może uwiodło go to, jak świetnie jego książki przekładają się na filmy?

Wróćmy jednak do Micro. Uważam, że to niedoceniana książka Crichtona i jedna z lepszych. Może to pryzmat filmów, tak wyniósł na piedestał Park Jurajski, ale Micro w niczym mu nie ustępuje. Co więcej ten mikroświat jest ciekawszy niż Bałtowski Park wielkich gumiaków (oczywiście gdyby nie Park Jurajski nie byłoby tego wszystkego, ale oceniając tu i dziś, dinozaury nieco się przejadły) . Jest wciągający i niesamowity. Ta książka wręcz krzyczy o ekranizację.

Nie sposób napisać opinię o książce Crichtona nie odnosząc się do samego autora.

Crichton ma pomysł na książki, który realizuje od lat. W pełni skuteczny komercyjnie, nie zawsze intelektualnie.
Znajduje sobie świat, od tytułowego mikro po pociągi na dzikim zachodzie. Rozkłada go na czynniki pierwsze, analizuje i układa swoje puzzle w książkę. Silne dowody naukowe, zespół...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

To moja pierwsza książka Rollinsa, więc dobrze to i źle. Źle, bo nie mam konspektu innych jego tytułów, ale łatwiej mi ocenić ją na chłodno.

Amazonia to zgrabna przygodowa sensacja z wartkim nurtem akcji. Łatwo, szybko i przyjemnie.

Na jej plus działa osadzenie w ciekawym otoczeniu (to chyba cecha książek Rollinsa) i drobne elementy SF. Stonowane, bez bełkotu, dodają smaczku przygodzie. Rollins nie wchodzi w zawiłości naukowe jak Crichton, nie porządkuje też aż tak do bólu bohaterów zespołu a ich umiejętności nie determinują akcji. U Crichtona z góry wiadomo, że każdy członek super zespołu ma swoją ważną rolę i można od razu założyć co się wydarzy na podstawie ich specjalności. U Rollinsa nie jest tak tendencyjnie i bohaterowie w bardziej naturalny sposób poddają się biegowi wydarzeń, są w pierwszej kolejności ludźmi a w drugiej wykonują swoje zawody.
Podoba mi się też to, że teoria spiskowa, czyli elementy korporacyjne i rządowe nie wchodzą z butami w każdy wątek. Są, bo motyw musi być, ale tutaj najważniejsza jest akcja.

Za co więc odejmuję gwiazdki? Za dwie rzeczy.

Osadzenie akcji w ciekawym miejscu jest dla mnie trochę zbyt mało sugestywne. Więcej miejsca dla opisów i bardziej kwiecisty ich język dobrze by zrobiły książce. Głębiej można by się zanurzyć w świat Amazonii. Jak pisałem akcja na pierwszym miejscu.

Drugi duży minus, to absolutnie drewniane relacje damsko-męskie. Wyciągnięte z najbanalniejszego hollywoodzkiego romansidła. Nie zajmują na szczęście wiele miejsca i nie dominują.
Jednak gdy bohaterka dostrzega już w drugim rozdziale, jak szerokie i barczyste plecy ma jedna z postaci, to wiadomo co będzie dalej. Zero napięcia i niepewności, pozostaje tylko kwestia kiedy nastąpi romantyczny pocałunek nad ciałami wrogów.

Książka lekka i przyjemna, dobra na odmóżdżenie.

To moja pierwsza książka Rollinsa, więc dobrze to i źle. Źle, bo nie mam konspektu innych jego tytułów, ale łatwiej mi ocenić ją na chłodno.

Amazonia to zgrabna przygodowa sensacja z wartkim nurtem akcji. Łatwo, szybko i przyjemnie.

Na jej plus działa osadzenie w ciekawym otoczeniu (to chyba cecha książek Rollinsa) i drobne elementy SF. Stonowane, bez bełkotu, dodają...

więcej Pokaż mimo to

Aktywność użytkownika elreverso

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
3
książki
Średnio w roku
przeczytane
0
książek
Opinie były
pomocne
18
razy
W sumie
wystawione
3
oceny ze średnią 7,0

Spędzone
na czytaniu
21
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
0
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]