Lucca

Profil użytkownika: Lucca

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 10 tygodni temu
34
Przeczytanych
książek
36
Książek
w biblioteczce
33
Opinii
182
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: , ,

„Bo w ostatecznym rozrachunku tylko tego wszyscy pragniemy. Nie zgubić się, nie zostać z tyłu, nie popaść w zapomnienie, zawsze być częścią chwil, o których wiemy, że nas ominą. Pozostawić po sobie ślad. Być pamiętanym”.
Przyznam się szczerze, że dawno nie miałam okazji czytać książki, która tak głęboko mnie poruszyła. Mowa tutaj o książce Cecelii Ahern „PS. Kocham Cię na zawsze”.
Jest to kontynuacja – mam nadzieję znanej – książki „PS. Kocham Cię”. Książki, która doczekała się swojej ekranizacji. A niezapomniane role Hilary Swank i Gerarda Butlera jeszcze bardziej się do tego przyczyniły i na zawsze zapisały się w pamięci nie tylko oddanych czytelników, ale również entuzjastów kina.
W najnowszej książce Cecelii Ahern wracamy po kilku latach do Holly Kennedy. Kobiety, która próbowała odnaleźć się na nowo po śmierci kochanego męża. Kiedy wydaje się, że już pozbierała się po tej stracie, ponieważ jest w nowym związku z mężczyzną, którego pokochała, ma stałą pracę, w której się spełnia i przyjaciół i bliskich wokół siebie, nagle jej świat niejako staje na głowie.
Holly pewnego dnia bierze udział w podcaście, w którym opowiada o listach, jakie dostawała po śmierci męża, o swoich odczuciach i wrażeniach. I właśnie te jej doświadczenia stanowią podstawę i swoistą siłę napędową dla grupki nieuleczalnie chorych osób, którzy postanawiają założyć Klub PS. Kocham Cię. Ideą Klubu jest pomoc w przygotowaniu listów dla członków rodzin podobnie, jak zrobił to Gerry. Holly początkowo nie jest przekonana do tego pomysłu. Ma pewne opory, które z czasem przełamuje. Przez co ma okazje poznać naprawdę wartościowe osoby, którym przyświeca cel, aby pozostawić coś po sobie.
W mojej opinii książka jest warta polecenia i przeczytania, ponieważ przynosi swoistą refleksję nie tylko na temat śmierci, odchodzenia, czy ciężkiej choroby. Skupia się również wokół miłości i odzyskiwaniu tak naprawdę siebie po ciężkich przeżyciach. Emocje, które towarzyszą podczas jej lektury sprawią, że nie przejdziecie obojętnie obok tej książki. Mogę Wam zagwarantować, że te emocje zostaną z Wami na długo.

„Bo w ostatecznym rozrachunku tylko tego wszyscy pragniemy. Nie zgubić się, nie zostać z tyłu, nie popaść w zapomnienie, zawsze być częścią chwil, o których wiemy, że nas ominą. Pozostawić po sobie ślad. Być pamiętanym”.
Przyznam się szczerze, że dawno nie miałam okazji czytać książki, która tak głęboko mnie poruszyła. Mowa tutaj o książce Cecelii Ahern „PS. Kocham Cię na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Najnowsza powieść Ałbeny Grabowskiej to coś, na co czekałam już od dawna. To książka, która zabiera czytelnika w świat wspomnień i poplątanej historii głównych bohaterek – czterech kobiet, które, żyjąc w różnych epokach, doświadczając różnych emocji, tak naprawdę szukały jednej rzeczy – miłości.
Na początku muszę przyznać, że z wyrażeniem swojej opinii na temat książki „Matki i córki” czekałam kilka dni, ponieważ nie byłam w stanie od razu po jej lekturze wyjść z tego świata wykreowanego przez autorkę i bohaterki. Może po prostu chciałam jeszcze chwilę pozostać w ich towarzystwie? Ta chwila oddechu pomogła mi zebrać myśli i na spokojnie, już z odpowiedniej perspektywy, spojrzeć na ich świat.
Książka Ałbeny Grabowskiej „Matki i córki”, taj jak wspomniałam, jest historią czterech kobiet – Marii, Sabiny, Magdaleny oraz Lili. Na kartach powieści przeplatają się ich historie i z każdą kolejną stroną odkrywamy kolejne części tajemnicy, którą każda z nich powoli ujawnia.
Najbardziej współczesna czytelnikowi jest Lila – młoda kobieta, psycholog, która poszukuje swojej tożsamości, ponieważ od najmłodszych lat była karmiona kłamstwem o własnej rodzinie i ojcu, którego nigdy nie poznała.
„Człowiek przeżuty przez wspomnienia innych się nie liczy. Jest tylko nieistniejącą fotografią, słowami, które przeinacza pamięć, zapachem, który nie dotarł do nozdrzy. Nikim. Jakby nigdy nie istniał”.
Można odnieść wrażenie, że Lila jest zagubiona we współczesnym świecie, a jednocześnie żyje tym, aby poznać przeszłość pozostałych kobiet i odpowiedzieć na fundamentalne pytanie, skąd jest.
„Takie czasy, że bawimy się, korzystamy z życia, bo ocieplenie klimatu, zanieczyszczenie środowiska, dziura ozonowa i kosmici, którzy nas porwą. Nie żyjemy prawdziwym życiem, tylko przez szklane okno komputerowego świata, już nie mówimy, tylko ćwierkamy, chociaż tak naprawdę wyjemy z samotności i rozpaczy. Niektórzy nawet nie mają pojęcia, że nie żyją”.
Kolejną niezwykłą postacią w książce jest Maria – prababka Lili, która przeżyła zesłanie na Syberię. Wychowana w niemal arystokratycznym domu, trafiła w miejsce, gdzie nie była pewna jutra. Podążyła tam za mężczyzną, którego szczerze kochała – swoim mężem. NA Syberii, w tych trudnych warunkach, musiała nauczyć się praktycznie wszystkiego, od gotowania z tego, co udało jej się znaleźć lub upolować po szycie ubrań z tego, co akurat było pod ręką. To traumatyczne przeżycie, jakim było zesłanie w tak niekorzystne dla człowieka środowisko, sprawiło, że stała się silniejszą. Można śmiało powiedzieć, że to ją ukształtowało.
„Miłość- początek wszystkich nieszczęść. Brak miłości – nieszczęśliwy koniec”.
Sabina – babka Lili, to kolejna z silnych kobiet, która dzięki swojemu hartowi ducha przetrwała Ravensbrück i okrucieństwo wojny. Pozbawiona wszystkiego, musiała od nowa poukładać swój świat. To właśnie z jej perspektywy poznajemy codzienność w obozie koncentracyjnym, gdzie każdego dnia giną setki ludzi, gdzie przeprowadzane są doświadczenia, badania medyczne na chwałę III Rzeszy. Rzeczywistość we wspomnieniach Sabiny jest niezwykle brutalna i dojmująca. Najstraszniejsze jest w tym wszystkim to, że ludzie przebywający w takiej rzeczywistości utracili swoją godność – dla kromki spleśniałego chleba nie powstrzymają się przed tym, aby zabić.
Natomiast Magdalena – matka Lili niejako reprezentuje sobą szarą rzeczywistość PRL-u, w której nie udało jej się ułożyć życia tak, jak tego pragnęła. Doświadczyła bowiem trudnej miłości, która miała wpływ na jej życie i dokonywane wybory.
Główne przesłanie książki, że kobieta jest tajemnicą dokładnie wpisuje się w wykreowaną rzeczywistość. Poprzez historie czterech kobiet ukazane w powieść, możemy dowiedzieć się czegoś nowego nie tylko o historii XX wieku, ale także zaobserwować, że takie czynniki jak miłość, doświadczenie wojny lub zesłanie mają niezwykły wpływ na ludzkie życie. Pomimo tego, że w przedstawionej historii pojawia się mnóstwo trudnych, wręcz traumatycznych doświadczeń, to książka nie jest przytłaczająca. Wręcz przeciwnie jest wciągająca i pochłania czytelnika od samego początku.
Książka jest godna polecenia, nie tylko przez tematykę, którą porusza, tak różną od książek, które obecnie pojawiają się na rynku wydawniczym. Od dawna jestem fanką twórczości Ałbeny Grabowskiej, a książka „Matki i córki” bardzo przypadła mi do czytelniczego gustu, ponieważ jest to historia, do której można często wracać i za każdym razem odkrywać coś innego. Serdecznie polecam!

Najnowsza powieść Ałbeny Grabowskiej to coś, na co czekałam już od dawna. To książka, która zabiera czytelnika w świat wspomnień i poplątanej historii głównych bohaterek – czterech kobiet, które, żyjąc w różnych epokach, doświadczając różnych emocji, tak naprawdę szukały jednej rzeczy – miłości.
Na początku muszę przyznać, że z wyrażeniem swojej opinii na temat książki...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jeżeli tak, jak ja uwielbiacie książki, w których akcja rozgrywa się wokół ciekawych zabytków, trudnych do złamania pradawnych tajemnic oraz w egzotycznych krajach, to książka „Książki, przez które zginiesz” jest dla Was najlepszym wyborem na lekturę.
W książce, napisanej przez Jana Szymańskiego, poznajemy Pawła – młodego archeologa z Polski, który podczas swojej podróży poznaje nietuzinkową Australijkę Annie, która na co dzień jest pilotem. Dziewczyna od pierwszych chwil zaskakuje Pawła, ponieważ nie zadaje sztampowych pytań o jego zawód i wbrew pozorom jest bardzo zainteresowana tym, o czym opowiada i jakie zabytki jej pokazuje. Dziewczyna zaraża go optymizmem i ciekawym podejściem do otaczającego świata. To wszystko sprawia, że z łatwością odnajdują swoistą nić porozumienia, która sprawia, że dalszą podróż odbywają wspólnie.
Jednak wszystko się komplikuje, kiedy na „horyzoncie” pojawiają się podejrzani mężczyźni, którzy nie planują niczego dobrego. O tym, co wyniknie z tego, że Paweł i Annie pojawiają się przez przypadek w złym miejscu i czasie oraz tajemnicy prastarej księgi, dowiecie się, czytając książkę, do której lektury serdecznie zapraszam.
Dlaczego warto sięgnąć po „Książki, przez które zginiesz”?
Przede wszystkim jest to świetna historia, opisana w niezwykle ciekawy sposób. Nie brakuje tutaj tajemniczości i wspaniałych miejsc, w których rozgrywa się akcja, jaką porównać można do świetnego filmu przygodowego.
Wartością dodaną książki są także bohaterowie. To, co warto podkreślić, to, że stanowią bardzo miłą parę, nie drażnią Czytelnika swoim zachowaniem, a nie odpychają. Sprawiają wręcz wrażenie bardzo sympatycznych młodych ludzi, pasjonatów historii i przygód.
Trzeba podkreślić, że „Książki, przez które zginiesz” to zabawna i bardzo interesująca opowieść, gdzie nie zabrakło także wątku kryminalnego i tajemniczości. Lektura stanowi przyjemną odskocznię od szarej codzienności za oknem. Archeologia, podróże, przygody, egzotyczne miejsca, ludzie, zwierzęta, zabytki, drogocenne znaleziska, wykopaliska, gangsterskie porachunki, miłość i wiele innych to walory tej książki z kolorową czaszką na okładce, która na pewno przyciąga wzrok.
Na koniec nie pozostaje mi nic innego, tylko polecenie Wam tej książki i mam nadzieję, że się Wam spodoba, tak jak mnie.
https://swiat-w-okularach-lucci.blogspot.com/2019/03/ksiazki-przez-ktore-zginiesz-jan.html

Jeżeli tak, jak ja uwielbiacie książki, w których akcja rozgrywa się wokół ciekawych zabytków, trudnych do złamania pradawnych tajemnic oraz w egzotycznych krajach, to książka „Książki, przez które zginiesz” jest dla Was najlepszym wyborem na lekturę.
W książce, napisanej przez Jana Szymańskiego, poznajemy Pawła – młodego archeologa z Polski, który podczas swojej podróży...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Lucca

z ostatnich 3 m-cy
2024-02-02 13:27:00
Lucca Zagłosował w plebiscycie "Książka Roku 2023"
2024-02-02 13:27:00
Lucca Zagłosował w plebiscycie "Książka Roku 2023"

statystyki

W sumie
przeczytano
34
książki
Średnio w roku
przeczytane
3
książki
Opinie były
pomocne
182
razy
W sumie
wystawione
32
oceny ze średnią 9,0

Spędzone
na czytaniu
218
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
4
minuty
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]