Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Wyśmienite przedstawienie intrygującej Korei Południowej z punktu widzenia specjalisty od tego rejonu oraz męża Koreanki. Od dyktatury i kraju bez niczego, w krótkim czasie do potęgi gospodarczej, technologicznej. Polecam nawet osobom nie interesującym się tym krajem, ponieważ zaprezentowano wiele niuansów mających odniesienie do innych kultur i państw.

Uważam za zbędne fragmenty odnoszące się do sytuacji politycznej w Polsce. Całe szczęście było ich naprawdę niewiele.

Wyśmienite przedstawienie intrygującej Korei Południowej z punktu widzenia specjalisty od tego rejonu oraz męża Koreanki. Od dyktatury i kraju bez niczego, w krótkim czasie do potęgi gospodarczej, technologicznej. Polecam nawet osobom nie interesującym się tym krajem, ponieważ zaprezentowano wiele niuansów mających odniesienie do innych kultur i państw.

Uważam za zbędne...

Książkę czytało się dobrze i szybko. Wiele ciekawych historii odnoszących się do kariery pilotów samolotów. Rozwiązanych zostało wiele mitów, w szczególności dotyczących samej drogi do zostania pilotem, że nie trzeba mieć jakiś nad szczególnych umiejętności. Poza opowieściami czysto z kabiny, interesujące są również przemyślenia pilotów na temat przyszłości lotnictwa oraz konsekwencjach lockdownów.

Książkę czytało się dobrze i szybko. Wiele ciekawych historii odnoszących się do kariery pilotów samolotów. Rozwiązanych zostało wiele mitów, w szczególności dotyczących samej drogi do zostania pilotem, że nie trzeba mieć jakiś nad szczególnych umiejętności. Poza opowieściami czysto z kabiny, interesujące są również przemyślenia pilotów na temat przyszłości lotnictwa oraz...

Historia człowieka, który pokazuje, że nigdy nie można wątpić w swoje możliwości, i należy starać się zawsze wierzyć w lepsze jutro. Przedstawiono losy Kubicy od samego początku, aż do momentu powrotu do Williamsa. Okraszono to opiniami różnych ekspertów, innych zawodników, a także dziennikarzy.

Z perspektywy roku 2021 głęboko żałuję, że Robert trafił na tak fatalny Williams. Jestem przekonany, że gdyby dostał jakiś konkretniejszy bolid to regularnie widzielibyśmy go w ścisłej czołówce. A tak możemy gdybać... Mimo wszystko w pełni podziwiam.

Historia człowieka, który pokazuje, że nigdy nie można wątpić w swoje możliwości, i należy starać się zawsze wierzyć w lepsze jutro. Przedstawiono losy Kubicy od samego początku, aż do momentu powrotu do Williamsa. Okraszono to opiniami różnych ekspertów, innych zawodników, a także dziennikarzy.

Z perspektywy roku 2021 głęboko żałuję, że Robert trafił na tak fatalny...

Wiele razy w trakcie czytania miałem dylemat czy jest to faktycznie historia z życia wzięta, czy tylko wymysły autora. Do teraz w sumie nie mam na to odpowiedzi, aczkolwiek mogę powiedzieć, że książkę czyta się świetnie. Wciąga od pierwszej do ostatniej strony, wątki są opowiadane bardzo dobrze, bez zbędnego rozwlekania. Opowieść o przygodzie Polki z arabskim playboyem, który po pewnym czasie odkrywa wszystkie swoje mroczne strony. Tekst przeplatany jest relacją uzupełnioną o informacje na temat kultury w krajach arabskich, m.in. o kwestie związane z małżeństwami, relacjami mężczyźni-kobiety i dziwnymi "honorowymi" samobójstwami, penalizacji wielu różnych czynów takich jak seks pozamałżeński, homoseksualizm, alkoholizm w miejscu publicznym, nosicielstwo Hiva i konsekwencje tego etc.

Minus za częste nawiązywanie do relacji seksualnych. Odnosiłem nieodparte wrażenie, że te wątki są akurat tutaj zbędne, a mają za zadanie utrzymać tą damską część przy lekturze :)

Wiele razy w trakcie czytania miałem dylemat czy jest to faktycznie historia z życia wzięta, czy tylko wymysły autora. Do teraz w sumie nie mam na to odpowiedzi, aczkolwiek mogę powiedzieć, że książkę czyta się świetnie. Wciąga od pierwszej do ostatniej strony, wątki są opowiadane bardzo dobrze, bez zbędnego rozwlekania. Opowieść o przygodzie Polki z arabskim playboyem,...

Książka nie tylko dla osób będących w zawodzie. Jako osoba niemająca zupełnie związku z ratownictwem medycznym (przynajmniej od strony zawodowej) byłem bardzo zaintrygowany opowiedzianymi relacjami. Wskazane historie czyta się bardzo szybko. Opowiedziano skrajne przypadki, takie jak np. mężczyzna z dwubiegunowym charakterem, najpierw chcący odciąć głowę siekierą lekarzowi, a następnie udający kompletne niewiniątko, do takich kwestii jak osoby borykające się z samotnością, pragnące chociaż trochę rozmowy i specjalnie dzwoniące pod numer alarmowy. Opowieść czasami ma wesołe momenty, jednak przeplatana jest smutnymi historiami o umieraniu, przedawkowaniu narkotyków, alkoholu, niemożności pogodzenia się odejściem bliskich.

Naprawdę, doceniajmy pracę właśnie takich osób jak np. ratowników medycznych! To często od nich w pierwszej kolejności zależy nasze życie. Nie mogę pojąć jak można wyżywać się psychicznie (a także niestety i czasem fizycznie) na kimś kto chce Tobie pomóc. Tymczasem zgodnie z relacją głównej bohaterki jest to chleb powszedni. Po prostu skrajna głupota. Jeszcze rozumiem osoby będące np. pod wpływem narkotyków, ponieważ one kompletnie nie kontrolują swojego postępowania. Ale często się zdarza, że agresja pochodzi od jednostek całkowicie świadomych...

Książka nie tylko dla osób będących w zawodzie. Jako osoba niemająca zupełnie związku z ratownictwem medycznym (przynajmniej od strony zawodowej) byłem bardzo zaintrygowany opowiedzianymi relacjami. Wskazane historie czyta się bardzo szybko. Opowiedziano skrajne przypadki, takie jak np. mężczyzna z dwubiegunowym charakterem, najpierw chcący odciąć głowę siekierą lekarzowi,...

Krótka czytanka, z której jednak można poznać podstawy funkcjonowania społeczności Korei Północnej. Dla osób mających rozeznanie w temacie z dużym prawdopodobieństwem nie będzie w książce niczego nowego, ale dla osób, które o KRLD mają informację tylko z tego co podają media głównego nurtu, to będzie poszerzenie wiedzy.

Nie jest to historia o polityce, a o życiu ludzi. Oczywiście, wiele kwestii zostało zatuszowanych przez ekipę oprowadzającą Michaela Palina i jego ludzi, jednak można się czegoś dowiedzieć o codziennym funkcjonowaniu, np. o koreańskiej kuchni, przywiązaniu do wodza, czy też o takiej błahostce jak to, że mężczyźni mają dozwolone tylko 15 fryzur :)

Krótka czytanka, z której jednak można poznać podstawy funkcjonowania społeczności Korei Północnej. Dla osób mających rozeznanie w temacie z dużym prawdopodobieństwem nie będzie w książce niczego nowego, ale dla osób, które o KRLD mają informację tylko z tego co podają media głównego nurtu, to będzie poszerzenie wiedzy.

Nie jest to historia o polityce, a o życiu ludzi....

Obłędna książka traktująca o tematyce pracy strażnika więziennego w kryminale. Codzienne problemy, bolączki systemu, traumy związane z incydentami więziennymi, wstrząsające historie. Poza opowieściami poszczególnych strażników, dokonano także analizy ukształtowania więziennictwa i jego wad oraz ewentualnych zmian w celu polepszenia sytuacji. To co mówią politycy oraz media to jedno, a to jak sprawa wygląda od wewnątrz to drugie. Te dwie koncepcje zupełnie się ze sobą rozmijają. Aktualna pozycja straży więziennej jest łudząco podobna do np. pielęgniarstwa. Obydwa zawody tak bardzo potrzebne dla społeczeństwa, a ze względu na to, że nie mają siły przebicia, są ignorowane. A katastrofa zbliża się nieubłaganie.

Ostrzegam, że dla ludzi o słabych nerwach i wrażliwych, niektóre przedstawione wątki mogą okazać się zbyt mocne. Co prawda takich dosadnych i brutalnych jest bardzo mało, ale momentami występują. Chyba najbardziej zapadła mi w pamięć historia niewinnego mężczyzny siedzącego za zgwałcenie 70-letniej matki, która w rzeczywistości była winna i dopuściła się aktu pedofilii, jak również wątek o dziecku zatłuczonym młotkiem, lub poćwiartowanym i następnie zawekowanym w słoikach mężczyźnie.

Przemoc w więzieniach nadal występuje, jednak na pewno nie na takim poziomie jak w mitycznych latach 90. Często zresztą strażnicy chcieliby użyć siły, lub muszą się bronić, ale nie mogą, ponieważ procedury i rozwinięta biurokracja powoduje, że tak naprawdę to oni popełniają błąd, a nie więzień, który chcąc zarazić różnymi wirusami, opluwa strażnika.

Temat resocjalizacji również do mnie przemówił. Szczególnie zmieniło się moje spojrzenie na posiadania np. telewizora w celi. Więzień, który jest zamknięty przez 25 lat, musi mieć jakiś kontakt ze światem, bo w innym przypadku po tym okresie na wolność wyjdzie dzikus.

Obłędna książka traktująca o tematyce pracy strażnika więziennego w kryminale. Codzienne problemy, bolączki systemu, traumy związane z incydentami więziennymi, wstrząsające historie. Poza opowieściami poszczególnych strażników, dokonano także analizy ukształtowania więziennictwa i jego wad oraz ewentualnych zmian w celu polepszenia sytuacji. To co mówią politycy oraz media...

"Kochani – przepraszam, że tak sobie pozwalam się do Państwa zwrócić, ale to już ostatnie zdania tej książki – nie ma, co sobie o nas pomyślą „elity”, nie ma, co sobie o nas pomyślą na Zachodzie. Niech sobie myślą, co chcą. I niech się odwalą. Wyrzućmy z głów ten gąsior, przy którym nas przez wieki chłostano i upokarzano. Zbuntujmy się wreszcie. Jeśli jeszcze nie dość nam powodów, to na co, u cholery, czekamy? Pierwszym warunkiem, żeby przestać być pachołkiem, jest przestać samemu się nim czuć"

Ostatnie zdanie w książce, które dobrze reasumuje cały wywód autora. Książka o relacji Polacy-Żydzi, o tym dlaczego aktualnie w Europie i na świecie panuje taka, a nie inna narracja jeżeli chodzi o Holokaust, i także stara się wytłumaczyć problem "mentalu Polaków".

"Kochani – przepraszam, że tak sobie pozwalam się do Państwa zwrócić, ale to już ostatnie zdania tej książki – nie ma, co sobie o nas pomyślą „elity”, nie ma, co sobie o nas pomyślą na Zachodzie. Niech sobie myślą, co chcą. I niech się odwalą. Wyrzućmy z głów ten gąsior, przy którym nas przez wieki chłostano i upokarzano. Zbuntujmy się wreszcie. Jeśli jeszcze nie dość nam...

Autorka w przystępny sposób przedstawiła procesy zachodzące w naszym organizmie, a także związane z tym skutki. Całość okraszona jest w humor i różne jaskrawe porównania. Nie ma żadnego żargonu technicznego, dlatego do lektury może przystąpić każdy. I naprawdę wskazane jest to zrobić, ponieważ książka podaje wiele ciekawych i praktycznych informacji na temat różnych męczących nas przypadłości. Po lekturze zrobiłem całkiem sporo notatek na temat np. bakterii, pracy jelit i mózgu, ale też tych uważanych przez niektórych za tabu - czyli kał (uwierzcie, że jego konsystencja i kolor mogą naprawdę wiele powiedzieć o tym co się dzieje w organizmie!), bo uznałem, że jak nie teraz, to może kiedyś wskazane wiadomości pomogą mi w życiu.

Autorka w przystępny sposób przedstawiła procesy zachodzące w naszym organizmie, a także związane z tym skutki. Całość okraszona jest w humor i różne jaskrawe porównania. Nie ma żadnego żargonu technicznego, dlatego do lektury może przystąpić każdy. I naprawdę wskazane jest to zrobić, ponieważ książka podaje wiele ciekawych i praktycznych informacji na temat różnych...

Będąc w szkole średniej zignorowałem tę lekturę, wówczas myśląc zupełnie o innych rzeczach. Po kilku latach postanowiłem ten brak nadrobić. Książka opowiada o łagrach sowieckich. Na rynku jest mnogość historii z obozów hitlerowskich, aczkolwiek bardzo niewiele o niewoli w Związku Radzieckim. Opisywana pozycja doskonale uzupełnia te braki. Przybliża czytelnikowi brutalny świat Rosji, naszych "wyzwolicieli". Doskonale w tym przypadku pasuje anegdota, o tym co bym wolał: komunizm czy faszyzm? Odpowiedzią jest faszyzm, bo w nim przynajmniej wiem za co mogę zostać rozstrzelany, a w komunizmie nic nie wiem.

Czasami zbyt rozwlekła. Dodatkowo sporo języka rosyjskiego, co było dla mnie pewną trudnością ze względu na to, że nigdy się jego nie uczyłem.

Będąc w szkole średniej zignorowałem tę lekturę, wówczas myśląc zupełnie o innych rzeczach. Po kilku latach postanowiłem ten brak nadrobić. Książka opowiada o łagrach sowieckich. Na rynku jest mnogość historii z obozów hitlerowskich, aczkolwiek bardzo niewiele o niewoli w Związku Radzieckim. Opisywana pozycja doskonale uzupełnia te braki. Przybliża czytelnikowi brutalny...

Oczywiście wierzę, że wszystkie opisane procesy faktycznie mają wpływ na funkcjonowanie świata. Jednak czy autor nad zbyt nie przesadza, że za zwycięstwem Trumpa i Brexitem stała tylko machina stworzona przez Cambridge Analytica? Może jednak zaistniał jakiś jeszcze dodatkowy czynnik motywujący te decyzje... Na przykład w postaci zwykłego rozgoryczenia części społeczeństw chcącej zmiany? Zauważyłem, że liberalne środowisko na każdą swoją porażkę ma umiejętną wymówkę. W tym przypadku jest nią właśnie CA i oczywiście nieszczęsna Rosja :)

Oczywiście wierzę, że wszystkie opisane procesy faktycznie mają wpływ na funkcjonowanie świata. Jednak czy autor nad zbyt nie przesadza, że za zwycięstwem Trumpa i Brexitem stała tylko machina stworzona przez Cambridge Analytica? Może jednak zaistniał jakiś jeszcze dodatkowy czynnik motywujący te decyzje... Na przykład w postaci zwykłego rozgoryczenia części społeczeństw...

Do pozycji podchodziłem z ogromnymi wątpliwościami. Spodziewałem się ataków w stronę Polski i Polaków, i zaciekłą obronę instytucji norweskich, a dostałem naprawdę obiektywny reportaż, który wypunktowuje wady i zalety obydwu stron "sporu". Oprócz tego książka dobrze przybliża kulturę norweską.

Do pozycji podchodziłem z ogromnymi wątpliwościami. Spodziewałem się ataków w stronę Polski i Polaków, i zaciekłą obronę instytucji norweskich, a dostałem naprawdę obiektywny reportaż, który wypunktowuje wady i zalety obydwu stron "sporu". Oprócz tego książka dobrze przybliża kulturę norweską.

Bardzo ciężka jak na biografię. W przenośni i dosłownie :) Mimo wszystko to była naprawdę pouczająca i dająca do myślenia historia geniusza, wizjonera. Oprócz informacji o samym Jobsie, można dowiedzieć się wielu kwestii związanych z technologią. Na przykład nie byłem świadomy, że to Macintosh zapoczątkował interfejsy z których teraz korzysta każdy użytkownik komputerów.

Bardzo ciężka jak na biografię. W przenośni i dosłownie :) Mimo wszystko to była naprawdę pouczająca i dająca do myślenia historia geniusza, wizjonera. Oprócz informacji o samym Jobsie, można dowiedzieć się wielu kwestii związanych z technologią. Na przykład nie byłem świadomy, że to Macintosh zapoczątkował interfejsy z których teraz korzysta każdy użytkownik komputerów.

Opowieść po raz kolejny otwiera oczy na coś, o czym nigdy normalnie by się nie pomyślało. Podejrzewam, że większość społeczeństwa na pytanie o wiedzę na temat 112, odpowiedziałoby w jednym wyrazie "ratunek", nie mając świadomości jak: 1) rozbudowany jest to system, 2) jakie problemy mają ludzie będący operatorami tego numeru.

Przyznam się szczerze, że w pewnych momentach łapałem się za głowę lub wpadałem w stan lękowy. Historia o rodzinie na drodze, duszącym się dziecku, ojcu oraz mężu który stracił w jedną noc całe swoje życie, niesamowicie porusza serce.

Główny mankament książki to taki, że autor wplątał w niej wiele ze swojego życia prywatnego. Przy opowieściach o 112 ma to sens, ponieważ pokazywało jak wpływ praca miała na funkcjonowanie, aczkolwiek pierwsza część o edukacji jest zbędna.

Opowieść po raz kolejny otwiera oczy na coś, o czym nigdy normalnie by się nie pomyślało. Podejrzewam, że większość społeczeństwa na pytanie o wiedzę na temat 112, odpowiedziałoby w jednym wyrazie "ratunek", nie mając świadomości jak: 1) rozbudowany jest to system, 2) jakie problemy mają ludzie będący operatorami tego numeru.

Przyznam się szczerze, że w pewnych momentach...

Ciekawe relacje z pierwszych dni "wizyty" SARS-COV2 w Polsce. Osoby chore, pielęgniarki, strażnik więzienny, nauczycielka, pracownik sklepu spożywczego. Oprócz spojrzenia czysto na kwestię wirusa, książka pokazuje także z jakimi problemami borykają się na co dzień wskazane grupy zawodowe i jak niewdzięczna jest praca dla ludzi.

Ciekawe relacje z pierwszych dni "wizyty" SARS-COV2 w Polsce. Osoby chore, pielęgniarki, strażnik więzienny, nauczycielka, pracownik sklepu spożywczego. Oprócz spojrzenia czysto na kwestię wirusa, książka pokazuje także z jakimi problemami borykają się na co dzień wskazane grupy zawodowe i jak niewdzięczna jest praca dla ludzi.

Książka ciekawie przedstawia wątek walki z wirusem w najbardziej istotnych krajach świata, aczkolwiek jest napisana pod tezę o słuszności lockdownu, która to aktualnie teza jest obalana przez: 1) naukowców, 2) czystą logikę. Dodatkowo nie spodobało mi się wtrącenie o wątku Floyda i ewidentnie postawienie się autora po stronie BLM. Pisanie o tym, że protesty nie wyrządzały żadnych szkód jest absurdalne w zestawieniu z różnymi materiałami udostępnionymi w internecie.

Mimo wszystko warto przeczytać, bo za to końcówka oceny relacji pomiędzy Chinami a resztą świata jest jak najbardziej rzetelna.

Książka ciekawie przedstawia wątek walki z wirusem w najbardziej istotnych krajach świata, aczkolwiek jest napisana pod tezę o słuszności lockdownu, która to aktualnie teza jest obalana przez: 1) naukowców, 2) czystą logikę. Dodatkowo nie spodobało mi się wtrącenie o wątku Floyda i ewidentnie postawienie się autora po stronie BLM. Pisanie o tym, że protesty nie wyrządzały...

Bardzo dobra książka o tym jak taki banalny sport ma często ogromne znaczenie w społeczeństwie oraz polityce.

Bardzo dobra książka o tym jak taki banalny sport ma często ogromne znaczenie w społeczeństwie oraz polityce.

Dycha za niesamowitą odwagę autora. Książka skupia się bardziej na przeżyciach, niż aspektach technicznych programów inwigilacji. Mimo wszystko warto przeczytać i wiedzieć jak internet z pozoru wolny i demokratyczny, jest coraz bardziej scentralizowany.

Dycha za niesamowitą odwagę autora. Książka skupia się bardziej na przeżyciach, niż aspektach technicznych programów inwigilacji. Mimo wszystko warto przeczytać i wiedzieć jak internet z pozoru wolny i demokratyczny, jest coraz bardziej scentralizowany.