Gandzia67

Profil użytkownika: Gandzia67

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 4 lata temu
67
Przeczytanych
książek
114
Książek
w biblioteczce
2
Opinii
10
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Kilka pierwszych stron naprawdę mnie rozbawilo. I to by było na tyle.
Czytanie tej książki to był jakiś koszmar. Ostatnie kilkadziesiąt stron po prostu przewinęłam i zajrzałam na koniec, aby sprawdzić rozwiązanie (które i tak było znane prawie od początku, jednak naiwnie liczyłam na coś więcej, cokolwiek).
Głupawe dialogi, ciągłe średnio zabawne wtrącenia. I główna bogaterka...
Brak mi słów, aby ją opisać.
Pusta, tępa, sierotowata, mimo iż ironizują na ten temat z przyjaciółką, to wychodzi na to, że jej życiowym celem jest upolowanie męża... szantażuje faceta, którym gardzi, aby się z nią ożenił. Dlaczego? Bo woli mieszkać z nim, niż w kiepskiej kawalerce z przyjaciółką. Nie chce wracać do rodzinnej wsi.Chce pieniędzy.
Niby-inteligentna doktorantka bez przerwy ironizuje (to miało być zabawne, niestety, przestało, a po kolejnych stronach doprowadzało do szału), a jej infantylność niesamowicie mnie denerwowała, mimo iż to tylko fikcja. Nie potrafi nic zrobić.
Absurd, który miał bawić, po prostu nudził. Ile można śmiać się (za dużo powiedziane) z karykatur strasznej teściowej i mamisynka powtarzanych co stronę
W dodatku- książka o niczym. Brak celu, brak pomysłu.
Mam nadzieję jak najszybciej zapomnieć, że ją w ogóle czytałam.

Kilka pierwszych stron naprawdę mnie rozbawilo. I to by było na tyle.
Czytanie tej książki to był jakiś koszmar. Ostatnie kilkadziesiąt stron po prostu przewinęłam i zajrzałam na koniec, aby sprawdzić rozwiązanie (które i tak było znane prawie od początku, jednak naiwnie liczyłam na coś więcej, cokolwiek).
Głupawe dialogi, ciągłe średnio zabawne wtrącenia. I główna...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Cieszę się, że już mam ją za sobą.
Opisy przyrody całkiem przyjemne, ale.. Nie sprawdzałam dokładnie, jednak w połowie odniosłam wrażenie, że namiętnie się powtarzają (raczej zamierzone, aczkolwiek mordujące w czytaniu). Zagłębiając się, czułam, że kilka stron wcześniej przebrnęłam już przez podobne obrazy malowane słowem.
Błądzenie wśród wielu, hm, myśli jednocześnie niby interesujące i pokazujące, jak myśli człowiek, niekoniecznie skoncentrowany na jednej rzeczy, jednak motyw ten powtarzany przez całą książkę...
Jak dla mnie, wszystko zbyt 'rozwleczone', niewykorzystane, zaczęłam się nudzić w trakcie.
Ostatecznie- miłosna historia niezbyt porywająca ani romantyzmem, ani namiętnością, ani czymkolwiek innym (ot taka oczywista historia, w której jedynym zaskoczeniem miała być bezsensowna kłótnia); wątek wydarzeń historycznych ciekawy, ale naiwna siostra Julia wywoływała u mnie irytację..
Chyba na tym skończę, bo odnoszę wrażenie, że teraz myślę o książce jeszcze gorzej, niż w trakcie czytania ;)

Cieszę się, że już mam ją za sobą.
Opisy przyrody całkiem przyjemne, ale.. Nie sprawdzałam dokładnie, jednak w połowie odniosłam wrażenie, że namiętnie się powtarzają (raczej zamierzone, aczkolwiek mordujące w czytaniu). Zagłębiając się, czułam, że kilka stron wcześniej przebrnęłam już przez podobne obrazy malowane słowem.
Błądzenie wśród wielu, hm, myśli jednocześnie niby...

więcej Pokaż mimo to

Aktywność użytkownika Gandzia67

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
67
książek
Średnio w roku
przeczytane
7
książek
Opinie były
pomocne
10
razy
W sumie
wystawione
65
ocen ze średnią 7,3

Spędzone
na czytaniu
410
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
8
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]

Znajomi [ 1 ]