Cytaty
To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.
Zabijanie dla pokoju jest jak pieprzenie się dla cnoty.
Świat cierpi na brak mężczyzn, szczególnie tych, którzy są cokolwiek warci.
Miałem zły dzień. Tydzień. Miesiąc. Rok. Życie. Cholera jasna.
...życie to taki dziwny prezent. Na początku się je przecenia: sądzi się, że dostało się życie wieczne. Potem się go nie docenia, uważa się, że jest do chrzanu, za krótkie, chciałoby się niemal je odrzucić. W końcu kojarzy się, że to nie był prezent, ale jedynie pożyczka. I próbuje się na nie zasłużyć.
Jutro jest zawsze czyste, nieskalane żadnym błędem.
Podobno Bóg kocha człowieka bezwarunkową miłością. Jak na bezwarunkową miłość, to cholernie dużo tych warunków.
Jeśli chcesz wychować zagorzałego ateistę, musisz udzielać mu surowych lekcji religii. To zawsze owocuje dobrymi skutkami.
Przyjemniej jest mieć ukochane, piękne myśli i przechowywać je w swym sercu jak skarby. Nie chcę, by inni je wyśmiewali lub dziwili się im.
Dla człowieka siedzącego pod szklanym kloszem, znieczulonego na wszystko, zatrzymanego w rozwoju jak embrion w spirytusie, całe życie jest jednym wielkim, złym snem.
Nie umiem tego wyrazić, ale z pewności każdy człowiek zdaje sobie sprawę, że istnieje cześć nas samych gdzieś całkowicie poza nami...
-Ciekawość to pierwszy stopień do drugiego stopnia ciekawości - odparł Felix. - A klika stopni dalej są regularne kłopoty.
Kiedy zrozumiesz, że po śmierci niczego się nie boisz, przestaniesz się martwić.
- Nic ci nie jest? - zapytała z troska w głosie Nika. Miała rozczochrane włosy i zapuchnięte od snu oczy. Zeszła z łóżka i objęła go ramieniem. Chłopak ostrożnie wstał. Poruszył wszystkim, co się mogło zepsuć*, i odpowiedział: - Nieźle, jak na upadek z szóstego piętra. *Redaktor stawiał veto wobec takiego zdania, ale pisarz się uparł. (przyp. red.). Bo pisarz wie lepiej, co ch...
Rozwiń