rozwiń zwiń
Lena

Profil użytkownika: Lena

Nie podano miasta Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 7 lata temu
71
Przeczytanych
książek
72
Książek
w biblioteczce
17
Opinii
75
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Dodane| Nie dodano
Ta użytkowniczka nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: ,

Stwierdzę z całkowitą słusznością,że nie jest to książka na wieczorek pod kocykiem i kawusią. Trudna, nie do końca zrozumiała, o mrocznej stronie ludzkiej psychiki. Jest wiele "dzieł" literackich o cierpieniu, praktycznie każda. Jednak jest coś pomiędzy wierszami co bardziej mnie poruszyło.
Aubrey jest początkującą "dziennikarką" jak siebie nazywa. Ma 23 lata mieszka w wynajmowanym mieszkaniu ze swoim chłopakiem. Wszystko z boku wydaje się w porządku ale takie nie jest. Młoda dziewczyna kumuluje w sobie wspomnienia i ból traumatycznych wydarzeń ze swojego poprzedniego życia. Gdy dowiaduje się o śmierci "najlepszej przyjaciółki" ma mieszane uczucia. Decyduje się wrócić do miejsca które przyniosło jej tyle cierpienia i skonfrontować się z ludźmi których nie chciała widzieć.
Nastrój głównej bohaterki i cała wokół jej otoczka są nasiąknięte malancholią, beznadziejnością. Dla Aubrey jedynym ratunkiem są Jack Daniels i xanax( nie wiem czy dobrze napisałam). Jej kontakty z innymi osobami są nienaturalne wręcz chore z podtekstami " jak ona ich nienawidzi". Sytuacja jest na tyle tragiczna,że główna bohaterka trafia do szpitala.
Dramat psychologiczny jest podzielony na działy z retrospekcją i wydarzeniami z teraźniejszości by dać czytelnikowi spójny obraz dlaczego Aubrey zachowuje się tak a nie inaczej. Z kolejnymi stronami dowiadujemy się coraz bardziej wstrząsających faktów z życia młodej dziennikarki.
Niekiedy miałam ochotę zamknąć tą książkę i rzeczywiście tak zrobiłam na siedem miesięcy by później do niej wrócić. Nie wszystko jest w tym wszystkim jasne, przynajmniej dla mnie. Z każdego dzieła pisanego coś wynoszę dla siebie. Dzięki Aubrey wiem,że są jeszcze ludzie którzy walczą o siebie by nie zostać pochłoniętym przez nasze własne demony. To czy podejmiemy atak zależy wyłącznie od nas nie od naszej mamy, partnera, siostry czy przyjaciółki.

Stwierdzę z całkowitą słusznością,że nie jest to książka na wieczorek pod kocykiem i kawusią. Trudna, nie do końca zrozumiała, o mrocznej stronie ludzkiej psychiki. Jest wiele "dzieł" literackich o cierpieniu, praktycznie każda. Jednak jest coś pomiędzy wierszami co bardziej mnie poruszyło.
Aubrey jest początkującą "dziennikarką" jak siebie nazywa. Ma 23...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Mój stosunek do wiary i do tego wsystkiego był, że tak powiem bardzo ograniczony, bazowany na niewiedzy i stereotypach. Taka idiotka ze mnie. Ale to nie o tym. Sam Pan Young poruszył w swojej książce bardzo kontrowersyjne tematy o których ludzie tak naprawdę nie chcą słyszeć lub myśleć. Sam głowny bohater nie dopuszcza tego do siebie.
Mack i jego rodzina przeżywają tragedię ,która ciągnie się za nimi od niemal czterech lat. Podczas feralnych wakacji jego najmłodsza córeczka Missy, zostaje zamordowana przez seryjnego morderce, a po jej ciele nie ma śladu, jedynie zakrwawiona sukienka w opuszczonej chacie. Od tamtej pory w świat Mackkenzjego wkrada się stopniowo "wielki smutek", przysłaniający mu prawdziwy świat i zaburzając percepcję postrzegania go. Jednak dostaje list od randomowego nadawcy proszącego o spotkanie na miejscu zbrodni. Zdesperowany Mac pobudzony ciekawością, wyjeżdża ku temu czego najbardziej się bał.
Najbardziej co mi się podobało to jak autor przedstawił postacie ukazujące Boga. Nie jako nudne, pieprzące w innym języku istoty ale uosobienie zwyczajnych osób. Nie chodzi nawet o wygląd ale o ich zachowanie. Dają one zatroskanemu ojcu i mężu lekcję życia którą zapamięta do końca. Metamorfozę jaką przejdzie nasz wielebny będzie widać dosłownie.
Nie podobało mi się w tym oczywiście wszystko choć było to wyjaśniane dosyć prosty sposób. Jakby rzeczywiście wszystko takie było, jest i będzie. Nie będę jednak przedstawiała swoich poglądów bo każdy po przeczytaniu chaty powinnien mieć własne refleksje. Jest to bowiem tekst kultury zmuszający do myślenia. Pisarz chce wymusić w nas jakieś emocje i pozytywne jak i negatywne.

Mój stosunek do wiary i do tego wsystkiego był, że tak powiem bardzo ograniczony, bazowany na niewiedzy i stereotypach. Taka idiotka ze mnie. Ale to nie o tym. Sam Pan Young poruszył w swojej książce bardzo kontrowersyjne tematy o których ludzie tak naprawdę nie chcą słyszeć lub myśleć. Sam głowny bohater nie dopuszcza tego do siebie.
Mack i jego rodzina...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Po raz kolejny Pani Lackberg przekombinowała. Pomysł na książkę świetny a potencjał zmarnowany zupełnie. Nie mówiąc jeszcze zrobieniu z tego ogromnego chaosu z którego nie dało się nic wyczytać. Co chwilę musiałem się cofać bo nic z tego nie rozumiałem. Główni bohaterzy denerwujący i nieuczący się nic od życia. Ja radzę podejść do tej lektury z małą rezerwą.

Po raz kolejny Pani Lackberg przekombinowała. Pomysł na książkę świetny a potencjał zmarnowany zupełnie. Nie mówiąc jeszcze zrobieniu z tego ogromnego chaosu z którego nie dało się nic wyczytać. Co chwilę musiałem się cofać bo nic z tego nie rozumiałem. Główni bohaterzy denerwujący i nieuczący się nic od życia. Ja radzę podejść do tej lektury z małą rezerwą.

Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Lena

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [7]

J.K. Rowling
Ocena książek:
7,7 / 10
43 książki
14 cykli
11336 fanów
Suzanne Collins
Ocena książek:
7,9 / 10
10 książek
3 cykle
3758 fanów
Agatha Christie
Ocena książek:
7,0 / 10
174 książki
8 cykli
6151 fanów

statystyki

W sumie
przeczytano
71
książek
Średnio w roku
przeczytane
7
książek
Opinie były
pomocne
75
razy
W sumie
wystawione
71
ocen ze średnią 7,1

Spędzone
na czytaniu
461
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
8
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]

Znajomi [ 1 ]