-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać1
-
ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński7
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać12
-
Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
Biblioteczka
Pamiętam, że jak ją czytałam to nie rozumiałam jej do końca, ale było z niej coś mrocznego i wulgarnego, co mnie fascynowało.
Pamiętam, że jak ją czytałam to nie rozumiałam jej do końca, ale było z niej coś mrocznego i wulgarnego, co mnie fascynowało.
Pokaż mimo toWspomnienie z dzieciństwa. Tak bardzo chciałam być małą księżniczką.
Wspomnienie z dzieciństwa. Tak bardzo chciałam być małą księżniczką.
Pokaż mimo toJedna z najlepszych jak nie najlepsza książka mojego dzieciństwa. Przyjaźń rodząca się między małą, radosną i beztroską Heidi a jej dziadkiem - staruszkiem pełnym gorzkiego smutku i przykrych doświadczeń jest tak piękna, że stworzyła całą powieść. Sposób, w jaki radość życia Heidi wdziera się do serca jej dziadka i darowuje mu trochę szczęścia w ostatnie lata jego życia jest bezcenny. Mam już 20lat, a dalej pamiętam, jak dziadek dawał Heidi ser, mleko i chleb. To miało dla tego największą wartość.
Jedna z najlepszych jak nie najlepsza książka mojego dzieciństwa. Przyjaźń rodząca się między małą, radosną i beztroską Heidi a jej dziadkiem - staruszkiem pełnym gorzkiego smutku i przykrych doświadczeń jest tak piękna, że stworzyła całą powieść. Sposób, w jaki radość życia Heidi wdziera się do serca jej dziadka i darowuje mu trochę szczęścia w ostatnie lata jego życia...
więcej mniej Pokaż mimo toKsiążka dzieciństwa. Ania z Zielonego Wzgórza i kolejne siedem tomisk w wydaniu z twardą okładką i złotym obramowaniem dalej kurzą się w mojej szafce. Opisuje wszystko, o czym pragną czytać dziewczynki w podstawówce. Jedna z tych, które z perspektywy czasu winimy za niespełnione marzenia i oczekiwania wobec mężczyzn i świata. Jednak piękna, ponadczasowa i potrzebna. Bo wszystkie chcemy marzyć i wszystkie poniekąd byłyśmy Anią.
Książka dzieciństwa. Ania z Zielonego Wzgórza i kolejne siedem tomisk w wydaniu z twardą okładką i złotym obramowaniem dalej kurzą się w mojej szafce. Opisuje wszystko, o czym pragną czytać dziewczynki w podstawówce. Jedna z tych, które z perspektywy czasu winimy za niespełnione marzenia i oczekiwania wobec mężczyzn i świata. Jednak piękna, ponadczasowa i potrzebna. Bo...
więcej mniej Pokaż mimo to2010-12-08
2011-02-14
Uwielbiałam Matyldę. Chciałam być taka jak ona, z tą mocą czy nie, ale taka odważna. Czytałam wiele razy, marzyłam, że jestem nią i chciałam mieć tak na imię :)
Uwielbiałam Matyldę. Chciałam być taka jak ona, z tą mocą czy nie, ale taka odważna. Czytałam wiele razy, marzyłam, że jestem nią i chciałam mieć tak na imię :)
Pokaż mimo to