Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Kolejna powieść mistrza dreszczowców. Tym razem historia toczy się wokoło rządowej komisji mającej na celu sprawdzenie działania pewnej firmy. Wyznaczony do tego zostaje młody człowiek, właściciel firmy, milioner, Andrew Trevayne. Nie spodziewa się, że godząc się na przewodniczenie, może go czekać wiele niespodzianek. Książka jest obszerna, szczegółowo opowiada o działaniu mechanizmów rządowych, jest obecny motyw spisku i knucia za czyimiś plecami. Powieść jest napisana dobrze, akcja jest dynamiczna, jednak ciężko mi było przebrnąć przez całą książkę. Dobra dla miłośników gatunku lub wytrwałych.

Kolejna powieść mistrza dreszczowców. Tym razem historia toczy się wokoło rządowej komisji mającej na celu sprawdzenie działania pewnej firmy. Wyznaczony do tego zostaje młody człowiek, właściciel firmy, milioner, Andrew Trevayne. Nie spodziewa się, że godząc się na przewodniczenie, może go czekać wiele niespodzianek. Książka jest obszerna, szczegółowo opowiada o działaniu...

Nie przepadam za "harlequinami", jednak ten był orzeźwiająco zaskakujący. Historia banalna: dwoje ludzi spotyka się, czując pociąg do siebie mimo, iż łączy ich jedynie konflikt. Jednak kiedy historia dosłownie zatacza koło i oboje zostają przeniesieni w czasie o ponad sto lat wstecz, zaczyna robić się ciekawie. Tło romansu innowacyjne, książkę czyta się szybko, bo zaledwie kilka godzin i już można dodać do kategorii "przeczytane".

Nie przepadam za "harlequinami", jednak ten był orzeźwiająco zaskakujący. Historia banalna: dwoje ludzi spotyka się, czując pociąg do siebie mimo, iż łączy ich jedynie konflikt. Jednak kiedy historia dosłownie zatacza koło i oboje zostają przeniesieni w czasie o ponad sto lat wstecz, zaczyna robić się ciekawie. Tło romansu innowacyjne, książkę czyta się szybko, bo zaledwie...

Stephena Kinga nie trzeba nikomu przedstawiać. Kolejny raz mistrz horroru przenosi nas do miasteczka w stanie Maine - Ludlow. Tu właśnie wprowadza się Louis Creed z żoną i dwójką dzieci. I kotem Churchem. Poznaje sąsiadów, zaznajamia się z okolicą, aklimatyzuje. Poznaje miejskie legendy. Do czasu, gdy wydarza się tragedia.
Napięcie rośnie po mistrzowsku, czytelnik początkowo odczuwa lekki niepokój, na dosłownym strachu kończąc. Podczas czytania wyobraźnia pracuje na pełnych obrotach. Polecam gorąco!!!

Stephena Kinga nie trzeba nikomu przedstawiać. Kolejny raz mistrz horroru przenosi nas do miasteczka w stanie Maine - Ludlow. Tu właśnie wprowadza się Louis Creed z żoną i dwójką dzieci. I kotem Churchem. Poznaje sąsiadów, zaznajamia się z okolicą, aklimatyzuje. Poznaje miejskie legendy. Do czasu, gdy wydarza się tragedia.
Napięcie rośnie po mistrzowsku, czytelnik...