Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Ale szmira :-)

Ale szmira :-)

Temat świetny. Zakończenie - hmm wracałam dwa razy żeby sprawdzić czy kindelek nie uciął mi jeszcze jednego rozdziału. Niestety ksiażka nie przeszła chyba przez ręce edytora. Wyrazy dzielone na sylaby w środku zdania, błędy ortograficzne, skład ksążki - to wszystko utrudnia czytanie.

Temat świetny. Zakończenie - hmm wracałam dwa razy żeby sprawdzić czy kindelek nie uciął mi jeszcze jednego rozdziału. Niestety ksiażka nie przeszła chyba przez ręce edytora. Wyrazy dzielone na sylaby w środku zdania, błędy ortograficzne, skład ksążki - to wszystko utrudnia czytanie.

Nie wiem dlaczego autorki tzw literatury kobiecej zazwyczaj tworzą koszmarne postaci kobiece. Takie, które bez mężczyzny u boku nie istnieją. Które są po prostu głupie albo ogłupiałe gdy tylko pojawia się ON. Bez ONEGO nie istnieją i są nieszczęśliwe. Jak zskończą z jendym onym to od razu rozgladają się za drugim - bo przecież na kobietę patrzy się przez pryzmat tego czy obok niej stoi mężczyzna.

Nie wiem dlaczego autorki tzw literatury kobiecej zazwyczaj tworzą koszmarne postaci kobiece. Takie, które bez mężczyzny u boku nie istnieją. Które są po prostu głupie albo ogłupiałe gdy tylko pojawia się ON. Bez ONEGO nie istnieją i są nieszczęśliwe. Jak zskończą z jendym onym to od razu rozgladają się za drugim - bo przecież na kobietę patrzy się przez pryzmat tego czy...