Cytaty
Człowiek czuje, że ta niewyczerpana fantazja w końcu ulega zmęczeniu, wyczerpuje się dlatego, że się przecież dojrzewa, wyrasta ze swych dawnych ideałów, które rozsypują się w proch, w gruzy; a jeżeli nie ma innego życia, to trzeba je budować właśnie z tych gruzów. A tymczasem dusza prosi o coś innego, czego innego pragnie! I nadaremnie marzyciel grzebie jak w popiele w swych d...
RozwińNowy sen – nowe szczęście! Nowa dawka subtelnej, rozkosznej trucizny!
(…), gdyby pani wiedziała, ile razy byłem zakochany w ten sposób! – Ależ jak to, w kim? – W nikim, w ideale, w tej co się we śnie przyśni. Stwarzam w marzeniu całe powieści.
Wszystko zależy od skrzydeł, kochany. Ze skrzydłami: motyl. Bez skrzydeł: gąsiennica.
Moja babka miała bardzo interesującą teorię. Mówiła mianowicie, że chociaż wszyscy rodzimy się z pudełkiem zapałek w środku, nie możemy ich zapalic sami, gdyż potrzebujemy do tego (...) tlenu i ognia. Tylko że w naszym przypadku tlen może pochodzic z oddechu ukochanej osoby, a funkcję ognia może spełnic jakikolwiek bodziec: muzyka, pieszczota, słowo czy dźwięk, który powoduje, ...
RozwińDoświadczenie mnie nauczyło, że to, co mnie się wydaje jasne, prawie nigdy nie jest jasne dla reszty moich bliźnich. Jestem już tak zrażony, że obecnie tysiąc razy zastanawiam się i waham, zanim się zdecyduję na wyłożenie, usprawiedliwienie czy wyjaśnienie jakiejkolwiek mej czynności, co prawie zawsze kończy się na zamknięciu w sobie i milczeniu.
Nie musi się patrzeć na rzeczy wciąż pod tym samym, uprzykrzonym kątem.
Marzyciel, (…), nie jest człowiekiem, lecz jakimś gatunkiem pośrednim. Mieszka najczęściej gdzieś w niedostępnym kącie, jak gdyby się w nim krył nawet przed światłem dziennym i jak się już raz do swojego kąta dostanie, to tak do niego przyrośnie jak ślimak, (…).
A więc jeszcze raz popełniłem głupstwo przez ten mój niemądry zwyczaj pisania listów spontanicznie i wysyłania ich natychmiast. Ważne listy należy przetrzymać co najmniej przez dzień, póki się nie przemyśli wszystkich możliwych skutków.
Moje książki, (…). Było z czego stać się z wariata mądrym; chciejmy dodać, że również było z czego stać się z mądrego wariatem!
Czy możliwe, żeby całe bogactwo blasków duszy gasło przy jakimś jednym niepowodzeniu?
Rozpacz i samobójstwo są skutkiem pewnych fatalnych sytuacji dla tego, kto nie ma wiary w nieśmiertelność.
Tajemnicą samobójstwa nie jest odwaga, tylko rezygnacja.
Marzenie – to życie wtóre. Bez drżenia nie przekraczałem nigdy tych drzwi z kości słoniowej czy rogu, które oddzielają nas od świata niewidzialnego. Pierwsze chwile snu są obrazem śmierci; myśl naszą obejmuje gnuśność mgławicowa i nie możemy oznaczyć ściśle momentu, kiedy ja, w innym już kształcie, poczyna ciągnąć dalej dzieło istnienia.