Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Wydaje mi się,że John Lennon nie przepada za tą książką. Między innymi dlatego,bo nie żyje,a martwi pewnie nie są wielkimi entuzjastami literatury.W każdym razie,gdyby wiedział,że "Buszujący w zbożu" będzie inspiracją do zabicia go,prawdopodobnie nie spodobałoby mu się to.Mnie jednak książka urzekła.

Wydaje mi się,że John Lennon nie przepada za tą książką. Między innymi dlatego,bo nie żyje,a martwi pewnie nie są wielkimi entuzjastami literatury.W każdym razie,gdyby wiedział,że "Buszujący w zbożu" będzie inspiracją do zabicia go,prawdopodobnie nie spodobałoby mu się to.Mnie jednak książka urzekła.

Autor porusza w książce bardzo ważne tematy i robi to w fantastyczny sposób. Mówi nie tylko o przyjaźni, ale przede wszystkim o śmierci.

Autor porusza w książce bardzo ważne tematy i robi to w fantastyczny sposób. Mówi nie tylko o przyjaźni, ale przede wszystkim o śmierci.

To jedna z najlepszych książek jaką kiedykolwiek czytałam. Pełno w niej barwnych postaci, których cechy charakteru wywołują silne emocje u czytelnika (przeważnie obrzydzenie). Niezwykły jest też sposób w jaki autor pokazał przemijanie człowieka i jego z góry przegraną walkę z losem.

To jedna z najlepszych książek jaką kiedykolwiek czytałam. Pełno w niej barwnych postaci, których cechy charakteru wywołują silne emocje u czytelnika (przeważnie obrzydzenie). Niezwykły jest też sposób w jaki autor pokazał przemijanie człowieka i jego z góry przegraną walkę z losem.