Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Kolejny raz nie zawiodłam się na Karin Alvtegen. Może faktycznie w książce nie ma jakichś specjalnych zwrotów akcji,ale cała historia od początku do końca została tak napisana,że trudno oderwać się od książki. Jestem ogromną fanką tego typu budowania napięcia,odkrywania kolejnych sekretów i składanie w całość porozrzucanych przez autorkę historii bohaterów. Z czystym sumieniem: polecam.

Kolejny raz nie zawiodłam się na Karin Alvtegen. Może faktycznie w książce nie ma jakichś specjalnych zwrotów akcji,ale cała historia od początku do końca została tak napisana,że trudno oderwać się od książki. Jestem ogromną fanką tego typu budowania napięcia,odkrywania kolejnych sekretów i składanie w całość porozrzucanych przez autorkę historii bohaterów. Z czystym...

Zgodzę się przedmówcami,że czasami retrospekcje bywały za często i zbijały czytelnika z tropu. Jednak wraz z ciągiem dalszym,to one nadawały fabule charakteru i klimatu. Mafijne porachunki teraz i kiedyś przedstawione zostały w sposób doskonały. Aż szkoda kończyć książkę i żegnać się z włoską rodzinką. Zdecydowanie polecam!

Zgodzę się przedmówcami,że czasami retrospekcje bywały za często i zbijały czytelnika z tropu. Jednak wraz z ciągiem dalszym,to one nadawały fabule charakteru i klimatu. Mafijne porachunki teraz i kiedyś przedstawione zostały w sposób doskonały. Aż szkoda kończyć książkę i żegnać się z włoską rodzinką. Zdecydowanie polecam!

Skuszona opiniami,pochwałami i samymi zachwytami nad ów książką,postanowiłam sama po nią zasięgnąć i...NUDA. Dawno żadna książka mnie tak nie wymęczyła jak tak. Nie mogłam doczytać jej do końca,bo to było dla mnie zbyt wyczerpujące. Owszem jeżyk i klimat powieści jest wyjątkowy,opisy miejsc również są wspaniałe,ale to mi nie wystarczyło by wytrwać z historią bohatera do końca.

Skuszona opiniami,pochwałami i samymi zachwytami nad ów książką,postanowiłam sama po nią zasięgnąć i...NUDA. Dawno żadna książka mnie tak nie wymęczyła jak tak. Nie mogłam doczytać jej do końca,bo to było dla mnie zbyt wyczerpujące. Owszem jeżyk i klimat powieści jest wyjątkowy,opisy miejsc również są wspaniałe,ale to mi nie wystarczyło by wytrwać z historią bohatera do końca.