Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Pan Tomasz, znany jako Pan Samochodzik po raz kolejny wyrusza w pogoń za przygodą. Trafia prosto w środek konfliktu między żeglarzami a motorowodniakami.
Chcąc wyjechać na urlop, jak zwykle, nie może pozostawić żadnej sprawy niezamkniętej. Przez przypadek bowiem dowiaduje się o przyszłym przebiegu sprawy, której miał zapobiec. Chcąc nie chcąc, nie mogąc wybaczyć sobie opuszczenia tak pięknej przygody, zostaje w ośrodku wypoczynkowym, bo tam rozgrywa się akcja. We wszystkim pomaga mu poznany tam Winnetou - człowiek kochający przyrodę do tego stopnia, że jego serce wyzwala z niego prawdziwego indianina.

Czytając tę książkę przenosimy się do ośrodka wczasowego nad jeziorem Zmierzchun. Opis lasów i samego jeziora wyzwala w człowieku potrzebę piękna. Losy Tomasza i jego braci lasu - Winnetou, Milczącego Wilka i Cichej Stopy, są dosyć zabawne zważając na sposób w jaki bohaterowie porozumiewają się. W książce tej nie znajdziecie wypisanego sposobu na życie, jednak miewam pewne wrażenie, iż jest ona satyrą. Pokazana jest w niej dobra wola ochrony środowiska i walki o ciszę i spokój, (bo niestety jest to dosłowna walka).
Autor wprowadził także do krajobrazu PRAWDZIWĄ damę, co w otoczeniu drzew, wody, bagien, zwierząt oraz tak prawdziwie indiańskich ludzi... śmiało można powiedzieć - jest dosyć zaskakujące.

"Pan Samochodzik i Winnetou" to książka przygodowa. Jest bardzo zabawna, a czytanie jej daje możliwość wypoczynku w radości i poczuciu szczęścia. Osobiście uważam; że ta książka, autor oraz główny bohater to geniusze. Czytałam mnóstwo powieści, ale ta jest dla mnie najpiękniejsza. Nie ma w niej nic wzruszającego, nie wyciska łez, nie jest wielkim arcydziełem. Ale mi, jako marzycielce przygodomaniaczce... wydaje się być czymś przegenialnym i perfekcyjnym. Możliwe, że ta opinia jest okropnie wyolbrzymiona, ale nic nie poradzę, że nigdy nie byłam tak szczęśliwa czytając ksiażkę.

To tylko opinia, a każdy posiada odmienną opinię. Tak więc polecam. Jednak prawdziwą uciechę przyniesie poszukiwaczom przygód.. z poczuciem humoru.

Pan Tomasz, znany jako Pan Samochodzik po raz kolejny wyrusza w pogoń za przygodą. Trafia prosto w środek konfliktu między żeglarzami a motorowodniakami.
Chcąc wyjechać na urlop, jak zwykle, nie może pozostawić żadnej sprawy niezamkniętej. Przez przypadek bowiem dowiaduje się o przyszłym przebiegu sprawy, której miał zapobiec. Chcąc nie chcąc, nie mogąc wybaczyć sobie...