Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Skoro nie możemy żyć jak ludzie, postarajmy się przynajmniej nie żyć jak zwierzęta.

Skoro nie możemy żyć jak ludzie, postarajmy się przynajmniej nie żyć jak zwierzęta.

Ciało jest tylko naczyniem zawierającym najcenniejszy skarb jaki posiadamy - umysł.

Ciało jest tylko naczyniem zawierającym najcenniejszy skarb jaki posiadamy - umysł.

...papier na Biblię i banknoty z tego samego drzewa się robi.

...papier na Biblię i banknoty z tego samego drzewa się robi.

Bez przyszłości teraźniejszość staje się bez znaczenia...

Bez przyszłości teraźniejszość staje się bez znaczenia...

Tutaj urodziła się caryca Katarzyna Wielka, tutaj urodziła się caryca Maria Piotrowna, tutaj powstawały największe transatlantyki. To w tym mieście odbywały się pierwsze loty braci Wright, to tutaj lądował Hindenburg. Mamy najstarsze na świecie kino. To miasto jeszcze przed wojną uchodziło za jedno z najpiękniejszych w północnej Europie.(…) To nie Szczecin jest byle jaki, tylko my, jego aktualni mieszkańcy!

Tutaj urodziła się caryca Katarzyna Wielka, tutaj urodziła się caryca Maria Piotrowna, tutaj powstawały największe transatlantyki. To w tym mieście odbywały się pierwsze loty braci Wright, to tutaj lądował Hindenburg. Mamy najstarsze na świecie kino. To miasto jeszcze przed wojną uchodziło za jedno z najpiękniejszych w północnej Europie.(…) To nie Szczecin jest byle jaki, tylko...

(...) chociaż z drugiej strony nie można wymagać, byśmy byli w stanie przewidzieć wszystkie następstwa naszych czynów, wyobrażając sobie najpierw bezpośrednie, potem pośrednie i wreszcie wyimaginowane skutki życiowych decyzji

(...) chociaż z drugiej strony nie można wymagać, byśmy byli w stanie przewidzieć wszystkie następstwa naszych czynów, wyobrażając sobie najpierw bezpośrednie, potem pośrednie i wreszcie wyimaginowane skutki życiowych decyzji

Sowiecka technika psuje się natychmiast albo nigdy...

Sowiecka technika psuje się natychmiast albo nigdy...

Nie kradną ,tylko biorą, co żle leży

Nie kradną ,tylko biorą, co żle leży

Nie mamy stać się porządnymi katolikami, chodzącymi w niedzielę do kościoła i spowiadającymi się zgodnie z zaleceniami. Nie mamy stać się przyzwoitymi ludźmi, którzy nikomu nic złego nie robią i w miarę cnotliwie żyją. Żeby odkręcić te wszystkie kłamstwa, w które daliśmy się wciągnąć, żeby rozpoznać wszystkie podstępy , którymi próbuje nas zwieść szatan i żeby wreszcie wrócić do raju, musimy spotkać się w nas samych z żywym Bogiem.

Nie mamy stać się porządnymi katolikami, chodzącymi w niedzielę do kościoła i spowiadającymi się zgodnie z zaleceniami. Nie mamy stać się przyzwoitymi ludźmi, którzy nikomu nic złego nie robią i w miarę cnotliwie żyją. Żeby odkręcić te wszystkie kłamstwa, w które daliśmy się wciągnąć, żeby rozpoznać wszystkie podstępy , którymi próbuje nas zwieść szatan i żeby wreszcie wrócić d...

Po­dziw in­nych jest jak nar­ko­tyk, po­tra­fi uza­leż­nić i spa­lić (...).

Po­dziw in­nych jest jak nar­ko­tyk, po­tra­fi uza­leż­nić i spa­lić (...).

Prawda wynika z wiedzy. A zatem niepełna wiedza grozi niepełną prawdą.

Prawda wynika z wiedzy. A zatem niepełna wiedza grozi niepełną prawdą.

Państwo jest silne wobec słabych, właśnie dlatego, że jest słabe wobec silnych.

Państwo jest silne wobec słabych, właśnie dlatego, że jest słabe wobec silnych.

Prawdziwy mnich wie, że asceza jest pewną grą, że nie można jej traktować tak strasznie serio. Bo wtedy ona robi się Bogiem. A ona nie jest Bogiem tylko ćwiczeniem.

Prawdziwy mnich wie, że asceza jest pewną grą, że nie można jej traktować tak strasznie serio. Bo wtedy ona robi się Bogiem. A ona nie jest Bogiem tylko ćwiczeniem.

Nawet w państwach bardzo łagodnego przymusu nie da się uniknąć sytuacji, kiedy obywatelski obowiązek posłuszeństwa wobec państwa koliduje z obowiązkiem miłości lub szacunku dla drugiego człowieka (komornik, który wyrzuca na ulicę meble rodziny, oficer, który pozwala na śmierć podwładnego w walce wcale go niedotyczącej).

Nawet w państwach bardzo łagodnego przymusu nie da się uniknąć sytuacji, kiedy obywatelski obowiązek posłuszeństwa wobec państwa koliduje z obowiązkiem miłości lub szacunku dla drugiego człowieka (komornik, który wyrzuca na ulicę meble rodziny, oficer, który pozwala na śmierć podwładnego w walce wcale go niedotyczącej).