-
Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik3
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać3
-
ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać13
Biblioteczka
2024-04-04
2024-03-21
Nieśmiała Kira, zabawny Aehako i pierwsza ‘nierezonansowa’ para w świecie Barbarzyńców. Oprócz tego, powrót złych kosmitów i autorka, która chyba powoli poprawia swój styl pisania z każdą częścią :)
Nieśmiała Kira, zabawny Aehako i pierwsza ‘nierezonansowa’ para w świecie Barbarzyńców. Oprócz tego, powrót złych kosmitów i autorka, która chyba powoli poprawia swój styl pisania z każdą częścią :)
Pokaż mimo to2024-03-20
Sytuacja w której opisujesz traumatyczne przeżycia 8-letniego uwięzienia, nie może być łatwa, ale mimo wszystko Natascha Kampusch odrzuciła rolę ofiary i nie zgodziła się z prostym zaszufladkowaniem jej jako przykładu syndromu sztokholmskiego. Od czasu totalnego uwięzienia w piwnicy o przestrzeni 5m2 aż poprzez bycie bitą i głodzoną, autorka w sposób bardzo wnikliwy przedstawia jak przetrwała trudny czas i jak udało jej się znaleźć siłę do ucieczki. Ciekawa pozycja i mam nadzieję, że Natascha będzie mogła spędzić swoje pozostałe życie w spokoju i szczęściu.
https://www.youtube.com/@angelic_on_point
Sytuacja w której opisujesz traumatyczne przeżycia 8-letniego uwięzienia, nie może być łatwa, ale mimo wszystko Natascha Kampusch odrzuciła rolę ofiary i nie zgodziła się z prostym zaszufladkowaniem jej jako przykładu syndromu sztokholmskiego. Od czasu totalnego uwięzienia w piwnicy o przestrzeni 5m2 aż poprzez bycie bitą i głodzoną, autorka w sposób bardzo wnikliwy...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-03-18
„Marika i Sonia” to książka, którą przeczytałam zaraz po innym thrillerze, który miał być lekko podobny, przynajmniej w ukazaniu akcji z punktu widzenia dwóch kobiet. Odgrodzona od świata gwiazda filmowa, Marika i poznana w szkole Sonia, matka innej dziewczynki z klasy jej córki. Zazdrość, dziwne relacje i zwroty akcji dobrze poprowadzone, które pozostawiły mnie z pozytywnym spojrzeniem na tą książkę. Dawno thriller nie wciągnął mnie tak bardzo, a audiobook był genialny po prostu.
https://www.youtube.com/@angelic_on_point
„Marika i Sonia” to książka, którą przeczytałam zaraz po innym thrillerze, który miał być lekko podobny, przynajmniej w ukazaniu akcji z punktu widzenia dwóch kobiet. Odgrodzona od świata gwiazda filmowa, Marika i poznana w szkole Sonia, matka innej dziewczynki z klasy jej córki. Zazdrość, dziwne relacje i zwroty akcji dobrze poprowadzone, które pozostawiły mnie z...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-03-11
„Po kruchym lodzie” to krótki romans historyczny w klimatach Szkockich klanów, walk i niezgodności, w które wkracza nasza przebiegła bohaterka, próbując uchronić siostrę przed ożenkiem z okrutnikiem i demonem. Jednak kiedy Meg udając służkę, zbliża się do Evana, jego reputacja okazuje się mocno przesadzona.
Nic bardzo innowacyjnego, raczej typowa historia, której mimo wszystko dobrze się słuchało w audiobooku.
https://www.youtube.com/@angelic_on_point
„Po kruchym lodzie” to krótki romans historyczny w klimatach Szkockich klanów, walk i niezgodności, w które wkracza nasza przebiegła bohaterka, próbując uchronić siostrę przed ożenkiem z okrutnikiem i demonem. Jednak kiedy Meg udając służkę, zbliża się do Evana, jego reputacja okazuje się mocno przesadzona.
Nic bardzo innowacyjnego, raczej typowa historia, której mimo...
2024-03-09
„Żony z Forest Hill” to bardzo dziwna książka. Fabuła w pierwszej chwili skupia się na dziewczynie, pod którą w tragiczny sposób załamał się lud. Jako, że nie była sama, kiedy zdarzył się wypadek, na elitarnym osiedlu wiele kobiet niejako zastanawia się, czy młoda opiekunka nie miała romansu z jednym z okolicznych, bogatych mężów. Poznajemy bliżej podejrzenia, zdrady i problemy rodzin żyjących w Forest Hill, ale narracja była poprowadzona w sposób, który w pewnym sensie potępia zarówno młode, ponętne kobiety, starszych, bezwstydnych mężczyzn i na koniec, mniej lub bardziej sfrustrowane żony, trzymające się swoich mężów i statusu. Było też przełamywanie czwartej ściany, które chyba mi nie podeszło. Ogólnie książka taka średnia, niezbyt nowatorska, a zakończenie raczej mnie nie zaskoczyło.
https://www.youtube.com/@angelic_on_point
„Żony z Forest Hill” to bardzo dziwna książka. Fabuła w pierwszej chwili skupia się na dziewczynie, pod którą w tragiczny sposób załamał się lud. Jako, że nie była sama, kiedy zdarzył się wypadek, na elitarnym osiedlu wiele kobiet niejako zastanawia się, czy młoda opiekunka nie miała romansu z jednym z okolicznych, bogatych mężów. Poznajemy bliżej podejrzenia, zdrady i...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-03-04
„Tajny Klub Nietypowych Czarownic” to książka z nutą humoru, romansu, ale przede wszystkim plejada różnorodnych postaci i wątkiem found family, który uwielbiam. Zdecydowanie ‘cozy fantasy’ na poprawę humoru i uśmiech. Serdecznie polecam :)
„Tajny Klub Nietypowych Czarownic” to książka z nutą humoru, romansu, ale przede wszystkim plejada różnorodnych postaci i wątkiem found family, który uwielbiam. Zdecydowanie ‘cozy fantasy’ na poprawę humoru i uśmiech. Serdecznie polecam :)
Pokaż mimo to2024-03-01
„Kameliowy sklep papierniczy” to spokojna historia Hatoko, młodej dziewczyny która odziedziczyła sklep papierniczy wraz z rzemiosłem pisania listów w imieniu przeróżnych klientów. W trakcie jak powoli poznajemy nowe osoby, ich historie i słowa listów, które są dla nich przygotowywane, poznajemy również główną bohaterkę, która próbuje poradzić sobie ze swoim dzieciństwem, stratą mistrzyni i poukładać w spokoju własne życie.
Bardzo ładnie wydana, prosta historia, totalnie obrazowo wpleciona w założenia literatury pięknej i myślę, że bardzo dobra propozycja na prezent dla osoby w każdym wieku.
https://www.youtube.com/@angelic_on_point
„Kameliowy sklep papierniczy” to spokojna historia Hatoko, młodej dziewczyny która odziedziczyła sklep papierniczy wraz z rzemiosłem pisania listów w imieniu przeróżnych klientów. W trakcie jak powoli poznajemy nowe osoby, ich historie i słowa listów, które są dla nich przygotowywane, poznajemy również główną bohaterkę, która próbuje poradzić sobie ze swoim dzieciństwem,...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-02-24
„Wilki się czają” od Natashy Friend to książka, która porusza wiele tematów wokół wykorzystywania seksualnego nieświadomych dziewczyn i tego jak wiele rzeczy uchodzi chłopakom, którzy ‘mają całe życie przed sobą’. Łatwiej powiedzieć przecież, że krótka spódniczka czy zbyt duży w czyimś mniemaniu dekolt jest zaproszeniem.
W książce mamy do czynienia ze skomplikowanymi zależnościami naszej bohaterki z bratem, rodzicami i przede wszystkim z ojcem, kiedy kawałki prawdy wychodzą na jaw. Częściowo przesłuchałam na audiobooku i bardzo szybko płynęło się przez lekturę. Ważny temat podany w przystępny sposób i polska okładka wygrywa wszystko.
https://www.youtube.com/@angelic_on_point
„Wilki się czają” od Natashy Friend to książka, która porusza wiele tematów wokół wykorzystywania seksualnego nieświadomych dziewczyn i tego jak wiele rzeczy uchodzi chłopakom, którzy ‘mają całe życie przed sobą’. Łatwiej powiedzieć przecież, że krótka spódniczka czy zbyt duży w czyimś mniemaniu dekolt jest zaproszeniem.
W książce mamy do czynienia ze skomplikowanymi...
2024-02-22
„Yellowface” to książka, którą zdecydowanie chciałam przeczytać. Czytało się szybko, historia była całkiem prosta, ale zgodnie z założeniem, ukazywała dość ‘skopane’ realia nie tylko przemysłu związanego z wydawaniem książek, ale wszelkimi mediami. Czasami próbuję połapać się w tych wszystkich skandalach i jest dość ciężko, a zatwardziali przeciwnicy pewnych idei wylewają się z twitterowego światka.
Wracając do lektury, cały czas trzymałam kciuki za karmę, która powinna spotkać główną bohaterkę. Pewna scena z mamą zmarłej Ateny sprawiła, że moja nienawiść była jeszcze bardziej zaogniona, co jednak nie wpłynęło na ogólny odbiór. June nie dało się polubić, ale takich bohaterów też czasami potrzeba w literaturze.
https://www.youtube.com/@angelic_on_point
„Yellowface” to książka, którą zdecydowanie chciałam przeczytać. Czytało się szybko, historia była całkiem prosta, ale zgodnie z założeniem, ukazywała dość ‘skopane’ realia nie tylko przemysłu związanego z wydawaniem książek, ale wszelkimi mediami. Czasami próbuję połapać się w tych wszystkich skandalach i jest dość ciężko, a zatwardziali przeciwnicy pewnych idei wylewają...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-02-07
Szybka, lekka, niewymagająca historia, a audiobook idealny kiedy krzątałam się po domu sprzątając :)
https://www.youtube.com/@angelic_on_point
Szybka, lekka, niewymagająca historia, a audiobook idealny kiedy krzątałam się po domu sprzątając :)
https://www.youtube.com/@angelic_on_point
2024-02-05
W zbiorze opowiadań „Przeklęty królik”, Bora Chung na wiele sposobów próbuje ograć motyw samotności, chociaż szczerze mówiąc dopiero posłowie autorki pozwoliło mi odnaleźć tą zależność. Tytułowy królik zdecydowanie mi się podobał i to opowiadanie było w moim odczuciu najlepsze, natomiast całość jest mocno nierówna. Trochę baśniowo, trochę obrzydliwie i z nutką grozy, więc myślę, że nie znajdzie się ogromna ilość osób, którym spodoba się każde z opowiadań. Dla mnie połowa z dziesięciu była całkiem ciekawa, a pozostałe raczej nie zostaną w pamięci.
https://www.youtube.com/@angelic_on_point
W zbiorze opowiadań „Przeklęty królik”, Bora Chung na wiele sposobów próbuje ograć motyw samotności, chociaż szczerze mówiąc dopiero posłowie autorki pozwoliło mi odnaleźć tą zależność. Tytułowy królik zdecydowanie mi się podobał i to opowiadanie było w moim odczuciu najlepsze, natomiast całość jest mocno nierówna. Trochę baśniowo, trochę obrzydliwie i z nutką grozy, więc...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-01-29
Świat z lukami fabularnymi, trójkąt miłosny, w którym nie otrzymamy hashtaga #teamDain, szkola w której codziennie możesz umrzeć i jeźdźcy smoków. Słuchając wcześniej totalnie spojlerowych recenzji „Fourth Wing”, stwierfdziłam, że to nie może się udać, bo ja uwielbiam jak książki mają sens i głupotki bardzo mnie uwierają. Więc jakim cudem tym razem te głupotki mnie mijały i jaoś bardzo się na nich nie skupiałam? Ano dlatego, że autorka ma tak lekki styl pisania, że te 530 stron przeczytałam w tydzień.
Czy jest to najlepszy świat? Nie. Czy bohaterowie są jacyś mocno zarysowani? No tak średnio. Czy fabuła ma sens? No jak momentami przymkniemy oko. A mimo wszystko to działa. Jako lekką, niewymagającą lekturę ze smokami, jak najbardziej :)
https://www.youtube.com/@angelic_on_point
Świat z lukami fabularnymi, trójkąt miłosny, w którym nie otrzymamy hashtaga #teamDain, szkola w której codziennie możesz umrzeć i jeźdźcy smoków. Słuchając wcześniej totalnie spojlerowych recenzji „Fourth Wing”, stwierfdziłam, że to nie może się udać, bo ja uwielbiam jak książki mają sens i głupotki bardzo mnie uwierają. Więc jakim cudem tym razem te głupotki mnie mijały i...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-01-22
„Steel Princess” to kolejny tom serii Royal Elite od Riny Kent. Jest to bardzo typowy bully romans z jakąś tajemnicą z przeszłości, gdzie bohaterowie mieli (no oczywiście) po 7 lat… Tą część o dziwo czytało mi się trochę lepiej i szybciej, a okładki w polskim wydaniu są bardzo udane. Tylko dla fanów szkolnego znęcania się i non con z dużym przymknięciem oka na niektóre akcje.
https://www.youtube.com/@angelic_on_point
„Steel Princess” to kolejny tom serii Royal Elite od Riny Kent. Jest to bardzo typowy bully romans z jakąś tajemnicą z przeszłości, gdzie bohaterowie mieli (no oczywiście) po 7 lat… Tą część o dziwo czytało mi się trochę lepiej i szybciej, a okładki w polskim wydaniu są bardzo udane. Tylko dla fanów szkolnego znęcania się i non con z dużym przymknięciem oka na niektóre...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-01-20
„Ocean na końcu drogi” to niesamowicie bajkowa opowieść z nutką grozy, przenikania się światów, ale też o przyjaźni i poświęceniu.
Dorosły mężczyzna wraca do miejscowości ze swojego dzieciństwa, na pogrzeb ojca i trafiając na farmę swojej przyjaciółki z dzieciństwa, spaceruje i siada na brzegu jeziora, który Lettie Hempstock nazywała Oceanem. Wtedy mężczyzna wraca do wydarzeń z przeszłości i powoli przypomina sobie tajemnicze wydarzenia z czasów kiedy miał 7 lat.
Książka jest krótka, ale pięknie napisana, magiczna i w moim odczuciu wspaniała i wciągająca. Odpowiednia dla osoby, która chce się na krótką chwilę zanurzyć w kompletnej, magicznej historii.
https://www.youtube.com/@angelic_on_point
„Ocean na końcu drogi” to niesamowicie bajkowa opowieść z nutką grozy, przenikania się światów, ale też o przyjaźni i poświęceniu.
Dorosły mężczyzna wraca do miejscowości ze swojego dzieciństwa, na pogrzeb ojca i trafiając na farmę swojej przyjaciółki z dzieciństwa, spaceruje i siada na brzegu jeziora, który Lettie Hempstock nazywała Oceanem. Wtedy mężczyzna wraca do...
2024-01-13
No generalnie w tym tomie pojawia się pytanie – na jak długo nasz ‘love interest’ może mieć siano w głowie i nie rozumieć podstawowych kwestii, że np. twoja partnerka nie będzie skakała do góry jeśli będziesz ją traktował jako naczynie do rozmnażania, które można trzymać w zamknięciu? Zmęczyła mnie ta książka i potrzebuje nie lada przerwy jeśli kiedykolwiek jeszcze będę chciała wrócić do tej serii.
https://www.youtube.com/@angelic_on_point
No generalnie w tym tomie pojawia się pytanie – na jak długo nasz ‘love interest’ może mieć siano w głowie i nie rozumieć podstawowych kwestii, że np. twoja partnerka nie będzie skakała do góry jeśli będziesz ją traktował jako naczynie do rozmnażania, które można trzymać w zamknięciu? Zmęczyła mnie ta książka i potrzebuje nie lada przerwy jeśli kiedykolwiek jeszcze będę...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-01-09
„Crave to Conquer” Zoey Ellis to opowieść z tzw. Omegaverse, który nie jest dla mnie kontekstem znanym i mimo, że w tej historii mamy jakiś podbój kolejnych państw kontynentu przez Imperatora, można się łatwo domyślić, że otoczka idzie w tą bardziej erotyczną stronę. Książka jest dość cienka, przez co czyta się ją szybko i ogólnie rzecz biorąc, wciągnęłam się mocno, ale jeśli zainteresuje was premis, błagam weźcie pod uwagę brutalność tej historii.
Nasza bohaterka chroniona magią chce zdobyć informacje z biblioteki Imperatora. Jest szpiegiem z ukrytego miejsca, gdzie od ponad stu lat przebywają wszystkie ‘Omegi’. Alphy na czele z Imperatorem chcą odnaleźć Omegi, ponieważ bez nich balans w narodzinach może się przesunąć w niekorzystną stronę, a ponadto mężczyźni tęsknią za uległymi wybrankami. Niestety wszystkie bariery, które wzniosła Cailyn, rozpadły się kiedy podczas balu sala została zabezpieczona przez magię. Dziewczyna zostaje zamknięta przez Imperatora i torturowana, aby zdradziła mu lokalizację pozostałych Omeg.
https://www.youtube.com/@angelic_on_point
„Crave to Conquer” Zoey Ellis to opowieść z tzw. Omegaverse, który nie jest dla mnie kontekstem znanym i mimo, że w tej historii mamy jakiś podbój kolejnych państw kontynentu przez Imperatora, można się łatwo domyślić, że otoczka idzie w tą bardziej erotyczną stronę. Książka jest dość cienka, przez co czyta się ją szybko i ogólnie rzecz biorąc, wciągnęłam się mocno, ale...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-01-07
To było tak dobre…
I to jedno zdanie jest wszystkim co jestem w stanie powiedzieć.
https://www.youtube.com/@angelic_on_point
To było tak dobre…
I to jedno zdanie jest wszystkim co jestem w stanie powiedzieć.
https://www.youtube.com/@angelic_on_point
2024-01-07
„Magma” to krótka książka, poznaczona krótkimi ustępami, które pokazują pogłębiające się problemy toksycznego związku pomiędzy kobietą, z której punktu widzenia poznajemy całą historię. Obsesja, depresja, sieć kłamstw i oszustw to elementy, w których porusza się bohaterka i mimo wszystko nie może odciąć się od swojego partnera. Mocna, dająca do myślenia i dla niektórych związków, pewnie niestety prawdziwa.
https://www.youtube.com/@angelic_on_point
„Magma” to krótka książka, poznaczona krótkimi ustępami, które pokazują pogłębiające się problemy toksycznego związku pomiędzy kobietą, z której punktu widzenia poznajemy całą historię. Obsesja, depresja, sieć kłamstw i oszustw to elementy, w których porusza się bohaterka i mimo wszystko nie może odciąć się od swojego partnera. Mocna, dająca do myślenia i dla niektórych...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-01-04
„Piranesi” od Susanny Clark to książka bardzo dobrze zrobiona. Od początku poznajemy głównego bohatera, który prowadzi dzienniki, przebywając w labiryncie przeogromnych sal z pomnikami, otoczony oceanem, który niekiedy wdziera się na posadzkę poszczególnych wnętrz. Wiemy, że dwa razy w tygodniu spotyka się z ‘Tym Drugim’, ale cały setting jest dość tajemniczy i kiedy z czasem historia nabiera tempa i zagadki się mnożą, po prostu nie mogłam jej odłożyć i chciałam dopasować układankę. Książka nie jest zbyt długa, ale kreacja bohaterów, bardzo malownicze opisy, dreszczyk i zagadka sprawiły, że była bardzo dobrze zbalansowana. Jeśli jeszcze nie mieliście okazji po nią złapać to serdecznie polecam :)
https://www.youtube.com/@angelic_on_point
„Piranesi” od Susanny Clark to książka bardzo dobrze zrobiona. Od początku poznajemy głównego bohatera, który prowadzi dzienniki, przebywając w labiryncie przeogromnych sal z pomnikami, otoczony oceanem, który niekiedy wdziera się na posadzkę poszczególnych wnętrz. Wiemy, że dwa razy w tygodniu spotyka się z ‘Tym Drugim’, ale cały setting jest dość tajemniczy i kiedy z...
więcej mniej Pokaż mimo to
Nietuzinkowa i trochę pozytywno-mroczna historia o tym, że księżniczka zamknięta z wieży, może się tam znajdować nie bez powodu. Królestwo elfów i podmieńce z tych typowo mrocznych podań. Książka krótka na tyle, że może pomóc z zastojem czytelniczym :)
https://www.youtube.com/@angelic_on_point
Nietuzinkowa i trochę pozytywno-mroczna historia o tym, że księżniczka zamknięta z wieży, może się tam znajdować nie bez powodu. Królestwo elfów i podmieńce z tych typowo mrocznych podań. Książka krótka na tyle, że może pomóc z zastojem czytelniczym :)
Pokaż mimo tohttps://www.youtube.com/@angelic_on_point