Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Bardzo dobra książka o inteligentnych istotach- od waleni po naszych małpich kuzynów. Autorka w krótkich rozdziałach przedstawia nam badania naukowców nad określonym gatunkiem. Potrafi zdziwić, gdy dowiemy się, jak realnie bardzo głupi w swoim rozumowaniu jesteśmy, a zwierzęta dopiero teraz przed nami pokazują swoją inteligencję. Warto przeczytać.

Bardzo dobra książka o inteligentnych istotach- od waleni po naszych małpich kuzynów. Autorka w krótkich rozdziałach przedstawia nam badania naukowców nad określonym gatunkiem. Potrafi zdziwić, gdy dowiemy się, jak realnie bardzo głupi w swoim rozumowaniu jesteśmy, a zwierzęta dopiero teraz przed nami pokazują swoją inteligencję. Warto przeczytać.

Mam mieszane uczucia co do tej pozycji. Do części rozdziałów o dżumie, książkę czytało mi się bardzo dobrze. Była interesująca, przekazywała biologiczne fakty. Jednak im dalej, tym bardziej miałam wrażenie, że autor musiał dociągnąć do pewnej ilości stron. Brakło mi konkretów, zdania były rozwleczone i nie niosły za sobą treści. Podobnie ostatnie rozdziały, które sprowadzają problemy migracyjne do konserwatywnych poglądów. Jak dla mnie wątek niepotrzebnie poruszony, bo ani nie został wystarczająco omowiony, ani w obecnej formie nie dotykał problemu genetyki, a na to liczyłam gdy sięgałam po tę książkę.

Mam mieszane uczucia co do tej pozycji. Do części rozdziałów o dżumie, książkę czytało mi się bardzo dobrze. Była interesująca, przekazywała biologiczne fakty. Jednak im dalej, tym bardziej miałam wrażenie, że autor musiał dociągnąć do pewnej ilości stron. Brakło mi konkretów, zdania były rozwleczone i nie niosły za sobą treści. Podobnie ostatnie rozdziały, które...

Ta książka ma wszystko czego by potrzebowała w kontekście ornitologii. Są dobrze skonstruowane opisy, wymienione gatunki sów wraz z informacjami o nich oraz piękne zdjęcia. Książka jest napisana bardzo przyjemnym językiem i wciąga nas w świat sów. Poznajemy je z różnych stron- czytając tę książkę czujemy się jakby podczas dobrego telewizyjnego show, gdzie autor pokazuje nam życie tych ciekawych stworzeń.

Ta książka ma wszystko czego by potrzebowała w kontekście ornitologii. Są dobrze skonstruowane opisy, wymienione gatunki sów wraz z informacjami o nich oraz piękne zdjęcia. Książka jest napisana bardzo przyjemnym językiem i wciąga nas w świat sów. Poznajemy je z różnych stron- czytając tę książkę czujemy się jakby podczas dobrego telewizyjnego show, gdzie autor pokazuje nam...

Bardzo dobry reportaż. Wyważony w mojej ocenie. Autor starał się dowiedzieć czegoś czego nigdy się nie dowiemy, czyli czy Karol Wojtyła wiedział o pedofili w kościele i dlaczego na nią nie reagował.

W Polsce jest to trudny temat, który podsumowuje koniec książki. Często biorąc kogoś na wzór, zapominamy o tym, że jest człowiekiem. I chyba ten ostatni rozdział najbardziej mnie zaskoczył. W pozytywny sposób.

Według mnie i wierzący i ateiści powinni sięgnąć po tą książkę. Dla ofiar księdza pedofila i dla samego papieża.

Bardzo dobry reportaż. Wyważony w mojej ocenie. Autor starał się dowiedzieć czegoś czego nigdy się nie dowiemy, czyli czy Karol Wojtyła wiedział o pedofili w kościele i dlaczego na nią nie reagował.

W Polsce jest to trudny temat, który podsumowuje koniec książki. Często biorąc kogoś na wzór, zapominamy o tym, że jest człowiekiem. I chyba ten ostatni rozdział najbardziej...

Stwierdziłam, że więcej nie dam rady czytać tych wypocin po tezie autora, że neardeltalczyk nie był zdolny do kreowania duchów plemiennych (gdzie naukowcy odkrywają nadal ślady duchowości, rytualnych pogrzebów tego krewnego człowieka). Pierwsze spięcie z faktami historycznymi był przykład rewolucji francuskiej jako odrzucenia mitu praw królów (gdzie rewolucja zaszła dlatego, że ludzie nie mieli co jeść, a nie na podstawie debaty w społeczeństwie). Nie wiem jaką biologię i historię zna autor, ale powinien jeszcze raz wrócić do szkoły podstawowej i liceum na lekcje biologii i historii właśnie. Podobnie z teorią tego, że ludzie stanęli na dwóch nogach, aby lepiej widzieć drapieżniki na sawannie, która jest jedną z prawdopodobnych teorii i stawiana jest w kontraście do przodków ludzi, którzy żyli w lasach i taki sposób wypatrywania wroga nie był im potrzebny.

Książka jest dla tych, którzy o ewolucji nie wiedzą nic i chcą poczytać sobie rozważania filozoficzne autora. Dla kogoś kto ma podstawy biologii, historii i włącz myślenie przy czytaniu, będzie to bolesna lektura.

Stwierdziłam, że więcej nie dam rady czytać tych wypocin po tezie autora, że neardeltalczyk nie był zdolny do kreowania duchów plemiennych (gdzie naukowcy odkrywają nadal ślady duchowości, rytualnych pogrzebów tego krewnego człowieka). Pierwsze spięcie z faktami historycznymi był przykład rewolucji francuskiej jako odrzucenia mitu praw królów (gdzie rewolucja zaszła...

Lubię książki tego autora, bo zawsze są pełne napięcia i zagadki. Tym razem z łatwością można było odgadnąć co się stanie. Niestety jedna ze słabszych pozycji autora. Chociaż udało mi się przeczytać ją w dwa wieczory, nie do końca do mnie przemówiła, szczególnie główna bohaterka. Jedyną postacią, która posiadała mózg, była jej przyjaciółka Lucy. Cała reszta jakby wyłączyła rozum.

Lubię książki tego autora, bo zawsze są pełne napięcia i zagadki. Tym razem z łatwością można było odgadnąć co się stanie. Niestety jedna ze słabszych pozycji autora. Chociaż udało mi się przeczytać ją w dwa wieczory, nie do końca do mnie przemówiła, szczególnie główna bohaterka. Jedyną postacią, która posiadała mózg, była jej przyjaciółka Lucy. Cała reszta jakby wyłączyła...

Książka jest bardzo ciekawa, bo zajmuje się tematem, który w szkole jest pomijany. Przedstawia zupełnie inny obraz wsi, niż ten obecny. Pokazuje historię chłopek, które były traktowane jak część inwentarza, podobnie jak dzieci. Jest to pozycja, która pokazuje nam inne realia tamtych czasów i tego jaki przeskok zrobiliśmy.
Niestety mi nie do końca przypadł do gustu styl w jakim napisana jest książka. Miejscami zastanawiałam się czy to już komentarz autorki, czy jeszcze zapis relacji. Brakowało mi też rozwinięcia ogólnego niektórych tematów, zamiast skupienia się na pojedynczych osobach. Mimo wszystko, warto ją przeczytać.

Książka jest bardzo ciekawa, bo zajmuje się tematem, który w szkole jest pomijany. Przedstawia zupełnie inny obraz wsi, niż ten obecny. Pokazuje historię chłopek, które były traktowane jak część inwentarza, podobnie jak dzieci. Jest to pozycja, która pokazuje nam inne realia tamtych czasów i tego jaki przeskok zrobiliśmy.
Niestety mi nie do końca przypadł do gustu styl w...

Najpierw zobaczyłam serial na Netflixie. Potem znalazłam tę książkę i jeszcze bardziej ściągnęłam się w świat kryminologii i profilowania. Jeśli interesuje Cię jak bardzo dużo punktów wspólnych mają przestępcy, ta książka jest dla ciebie. Z pierwszej ręki usłyszysz jak powstała nauka zwana profilowaniem i jaką drogę przeszliśmy w kryminalistyce.

Najpierw zobaczyłam serial na Netflixie. Potem znalazłam tę książkę i jeszcze bardziej ściągnęłam się w świat kryminologii i profilowania. Jeśli interesuje Cię jak bardzo dużo punktów wspólnych mają przestępcy, ta książka jest dla ciebie. Z pierwszej ręki usłyszysz jak powstała nauka zwana profilowaniem i jaką drogę przeszliśmy w kryminalistyce.

Bardzo przyjemnie napisana książka o bardzo trudnym temacie, jakim jest tracenie zieleni w miastach i miasteczkach. W jej miejsce wchodzi beton, co nowe pokolenia zdają się dostrzegać jako coś negatywnego. Autor zwraca uwagę na genezę problemu i to jak bardzo nierozwiązany on jest. Wskazuje na miejsce zieleni i rozwiązania z przeszłości, do których powinniśmy jako cywilizacje wrócić.

Bardzo przyjemnie napisana książka o bardzo trudnym temacie, jakim jest tracenie zieleni w miastach i miasteczkach. W jej miejsce wchodzi beton, co nowe pokolenia zdają się dostrzegać jako coś negatywnego. Autor zwraca uwagę na genezę problemu i to jak bardzo nierozwiązany on jest. Wskazuje na miejsce zieleni i rozwiązania z przeszłości, do których powinniśmy jako...

Książka jest o nas, ludziach. Skupia się na tym jak powstaliśmy jako gatunek. Autor dzieli się swoją wiedzą na temat ewolucji, opierając się na naszych nogach. Przedstawia różne teorie i ciekawostki na temat dwunożności u ludzi, a także wskazuje na konsekwencje tego stanu rzeczy. Bardzo mnie wciągnęła, a ciekawostki zdziwiły. Polecam.

Książka jest o nas, ludziach. Skupia się na tym jak powstaliśmy jako gatunek. Autor dzieli się swoją wiedzą na temat ewolucji, opierając się na naszych nogach. Przedstawia różne teorie i ciekawostki na temat dwunożności u ludzi, a także wskazuje na konsekwencje tego stanu rzeczy. Bardzo mnie wciągnęła, a ciekawostki zdziwiły. Polecam.

Książka opowiada o biologii komórkowej i kończy się rozważaniem autora czym jest życie. Zawiera sporo wiedzy biologicznej, jednak jeśli swoją przygodę z tym zagadnieniem skończyłeś/łaś w gimnazjum, lektura jest także dla ciebie. Prosty język bez zbędnych naukowych naleciałości jest dostępny zarówno dla laika, jak i dla kogoś kto biologią i genetyką się interesuje.

Książka opowiada o biologii komórkowej i kończy się rozważaniem autora czym jest życie. Zawiera sporo wiedzy biologicznej, jednak jeśli swoją przygodę z tym zagadnieniem skończyłeś/łaś w gimnazjum, lektura jest także dla ciebie. Prosty język bez zbędnych naukowych naleciałości jest dostępny zarówno dla laika, jak i dla kogoś kto biologią i genetyką się interesuje.

Jeśli ktoś chce sięgnąć po książkę po serialu, zdziwi się, ale nie zawiedzie. Książka jest równie wciągająca co jej luźna ekranizacja. Jedynym zarzutem jest fakt, że cała sprawa mordercy rozwiązywana jest przez Agnieszkę, która bije rekordy łączenia faktów, a jej koledzy, wypadają przy niej bierenie i są tylko narzędziami do pchania fabuły do przodu. Brakuje dobrych bohaterów drugoplanowych. Sama jednak fabuła wciąga na tyle, że udało mi się książkę skończyć na jednym wdechu.

Jeśli ktoś chce sięgnąć po książkę po serialu, zdziwi się, ale nie zawiedzie. Książka jest równie wciągająca co jej luźna ekranizacja. Jedynym zarzutem jest fakt, że cała sprawa mordercy rozwiązywana jest przez Agnieszkę, która bije rekordy łączenia faktów, a jej koledzy, wypadają przy niej bierenie i są tylko narzędziami do pchania fabuły do przodu. Brakuje dobrych...

Książka jest trudna do przeczytania. Przewija się w niej mnóstwo nazwisk, co pokazuje nam doskonale jaką instytucją jest kościół. Zakłamaną, nieprzystającą do dzisiejszych wartości instytucją. Mało w niej szukać ludzi, którzy wyznają zasady Chrystusa, a takich, których wiara to pieniądz i władza. Autorzy w swoich twierdzeniach opierają się na Franciszku, który obecnie również jest postacią kontrowersyjną. Książka powstała jednak w innych realiach i całkiem rozumiem autorów, gdyż wtedy każdy liczył, że to powiew świeżości w kościele. A cóż, okazało się jak zwykle.

Książka jest trudna do przeczytania. Przewija się w niej mnóstwo nazwisk, co pokazuje nam doskonale jaką instytucją jest kościół. Zakłamaną, nieprzystającą do dzisiejszych wartości instytucją. Mało w niej szukać ludzi, którzy wyznają zasady Chrystusa, a takich, których wiara to pieniądz i władza. Autorzy w swoich twierdzeniach opierają się na Franciszku, który obecnie...