rozwiń zwiń
Bartosz

Profil użytkownika: Bartosz

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 16 tygodni temu
112
Przeczytanych
książek
113
Książek
w biblioteczce
2
Opinii
5
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| 2 książki
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: ,

Opus vitae Przemysława Urbańczyka. Książka, którą zaczął już dawno temu i wydaje po raz kolejny tylko, że z nowym, krzykliwym tytułem, w nowej okładce, z kolejnymi wynikami swoich nowych badań na stary temat. Tak można by określić monografię profesora Urbańczyka, gdyby chciano spróbować uprościć sens jej powstania.

Na szczęście tę książkę trudno jest zaklasyfikować, gdyż porusza bardzo wiele wątków, a jej celem nie jest tylko przedstawienie dotychczasowych ustaleń autora. Przemysław Urbańczyk kontynuuje swoje rozważania na temat początków państwa polskiego, którego proces powstawania nadal pozostaje dla nas niejasny. W bardzo ciekawy sposób autor łączy w swojej książce własne wnioski z badań nad źródłami z tym, co już zostało opublikowane przez innych badaczy wczesnych dziejów Polski lub inaczej Państwa gnieźnieńskiego. Nie raz wytyka absurdy w popełnionych pracach naukowców zajmujących się tym zagadnieniem, a już szczególnie te niedorzeczności (zdaniem Urbańczyka), które na stałe weszły do powszechnej świadomości Polaków. Już we wstępie autor informuje, że jego głównym celem nie jest tylko przedstawienie swoich najnowszych ustaleń, co do przedstawianego tematu, ale równie ważne jest dla Niego, aby poruszyć skostniałymi dogmatami, którymi stały się, niektóre dotychczasowe twierdzenia badaczy naszej przeszłości. Swoje zdanie argumentuje bardzo skrupulatnie, przytaczając już przetłumaczone cytaty ze źródeł, ale nierzadko w nawiasach dodawane są obok w oryginale łacińskim. Dzięki temu czytelnik sam może również spróbować przetłumaczyć dany fragment źródła i wpaść na pomysł tłumaczenia, które przyczyni się do rozwiązana, jednej z nieskończonej liczby zagadek, jakie stawia przed nami mglisty początek państwa, które pojawiło się „znikąd” i było domeną Mieszka I.

Jedną z najbardziej kontrowersyjnych tez jakie Urbańczyk od lat forsuje jest wielkomorawskie pochodzenie Piastów i nie mogło tego zabraknąć w tej jego pracy. Takie pochodzenie przodków Mieszka I miało dać możliwość utworzenia na terenach Polski samodzielnego państwa. Wcześniej nie było to możliwe, ponieważ według kolejnej bardzo kontrowersyjnej tezy na terenach położonych nad Wisłą miało nie być żadnych plemion pokroju Polan, Wiślan, czy Wolinian. Zamiast tego miały się tu znajdować byty polityczne zarządzane przez wodzów, których panowanie było bardzo niestabilne przez co dochodziło do częstych zmian i podbojów. Innym z problemów poruszonych przez autora jest kwestia prawdziwego powodu i znaczenia Zjazdu gnieźnieńskiego. W książce znajduje się wiele podobnie ciekawie podjętych wydawałoby się już dawno wyeksploatowanych tematów, a którym Urbańczyk przygląda się ze swojego punktu widzenia.

Kontrowersyjność Przemysława Urbańczyka to jednocześnie jego ogromna zaleta, ale równie duża wada. Lektura „Zanim Polska została Polską” może pobudzić czytelnika do myślenia nad tym, czy dawno ustalone pewniki dotyczące przeszłości Polski nie powinny być zrewidowane, ale może również potrafić wytworzyć niemiłe uczucie, że zamiast rewolucyjnymi teoriami Urbańczyk karmi nas tanią sensacją. Ale tak naprawdę najbardziej boli opracowanie redakcyjne, które pozwala myśleć, że książka przed wydaniem została przeczytana przez redaktora tylko raz. Nierzadko pojawiają się błędy językowe i orograficzne oraz momentami komunikatywność tekstu nie jest przejrzysta, a nawet zdarzało mi się powtarzać przeczytany już akapit, gdyż jego sens był niejasny.

Książka, mimo błędów opracowania redakcyjnego, jest napisana na najwyższym poziomie. Jeśli mówimy o samej treści to skrupulatność w doborze materiału źródłowego u Urbańczyka zasługuje na uznanie. Choć książka, jak już napisałem, jest warta polecenia, to docenią ją raczej tylko ludzie żywo zainteresowani tym wczesnym okresem polskiej państwowości oraz czytelnicy z pewnym zapleczem wiedzy historycznej. Pozostali powinni sięgnąć do tytułów popularnonaukowych, które traktują na ten temat w bardziej przystępny sposób niż monografia Przemysława Urbańczyka, która nie jest może napisana jakimś bardzo trudnym językiem, ale przeciętny czytelnik mógłby się od niej odbić.

Jeśli ktoś poszukuje książki traktującej o najnowszych postępach w badaniach nad państwem pierwszych Piastów i ma przygotowanie merytoryczne, to „Zanim Polska została Polską” jest dobrą propozycją. Oprócz kontrowersyjnych tez samego Przemysława Urbańczyka, które mogą być uznane zarówno za ogromną zaletę jak i wadę, znajdziemy tutaj mnóstwo odniesień do innych tytułów i polemiki z crème de la crème polskiej (i nie tylko) mediewistyki, w której gronie autor również jak najbardziej się znajduje.

Opus vitae Przemysława Urbańczyka. Książka, którą zaczął już dawno temu i wydaje po raz kolejny tylko, że z nowym, krzykliwym tytułem, w nowej okładce, z kolejnymi wynikami swoich nowych badań na stary temat. Tak można by określić monografię profesora Urbańczyka, gdyby chciano spróbować uprościć sens jej powstania.

Na szczęście tę książkę trudno jest...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Wiedźmin. Mniejsze zło Maciej Parowski, Bogusław Polch, Andrzej Sapkowski
Ocena 7,8
Wiedźmin. Mnie... Maciej Parowski, Bo...

Na półkach: ,

Klimat i sama wizja świata "Wiedźmina" oddana w rysunkach Polcha na plus. Problem w tym, że komiks jest za krótki i niektóre wątki są zaczęte, ale niedokończone, co dziwne, ponieważ można by je usunąć i nie wpłynęłoby to negatywnie na odbiór, a wręcz przeciwnie. Na minus trzeba również zaliczyć skandaliczne błędy w korekcie tekstu, którego jest na mniej niż dwie strony kartki A4. Jest to bardzo dziwne, ponieważ czytałem właśnie najnowsze, czwarte wydanie tegoż zeszytu z roku 2016 i nie powinno być w nim już błędów. Nie wiem, czy były w poprzednich wydaniach, ale najprawdopodobniej również tam można je znaleźć. Ogólnie komiks uważam za dobry i wart zainteresowania ze strony fanów Geralta pomimo kilku błędów.

Klimat i sama wizja świata "Wiedźmina" oddana w rysunkach Polcha na plus. Problem w tym, że komiks jest za krótki i niektóre wątki są zaczęte, ale niedokończone, co dziwne, ponieważ można by je usunąć i nie wpłynęłoby to negatywnie na odbiór, a wręcz przeciwnie. Na minus trzeba również zaliczyć skandaliczne błędy w korekcie tekstu, którego jest na mniej niż dwie strony...

więcej Pokaż mimo to

Aktywność użytkownika Bartosz

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
112
książek
Średnio w roku
przeczytane
10
książek
Opinie były
pomocne
5
razy
W sumie
wystawione
112
ocen ze średnią 6,2

Spędzone
na czytaniu
454
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
8
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
2
książek [+ Dodaj]