-
ArtykułyLubimy czytać – ale gdzie najbardziej? Jakie są wasze ulubione miejsca na lekturę?Anna Sierant8
-
Artykuły„Rękopis Hopkinsa”: taka piękna katastrofaSonia Miniewicz2
-
ArtykułyTrzeci sezon „Bridgertonów” tuż-tuż, a w Świątyni Opatrzności Bożej niecodzienni gościeAnna Sierant4
-
ArtykułyLiteratura młodzieżowa w Polsce: Słoneczna wiosna z Martą ŁabęckąLubimyCzytać1
Biblioteczka
2021-09-02
Jako niepoprawny fan Allona muszę przyznać,że ten tom wyjątkowo mnie zmęczył. Popełniłem niewybaczalny błąd i sięgnąłem po "Uciekiniera" bezpośrednio po poprzednim tomie.
Nie wolno tak robić,trzeba czytać raz na kilka miesięcy (kilka innych tytułów), wtedy nie boli tak bardzo bezgraniczna miłość autora do naszego bohatera. Nie bolą tak ciągłe powtórzenia opisów Gabriela i pozostałych bohaterów,bo przecież zawsze może znaleźć się nowy czytelnik,który zaczyna przygodę od dziewiątej części. Dodałbym do tej części zbyt dużą objętość,oraz potworny finał z parodystyczną,obowiązkową w każdym słabym filmie akcji przemową Bad Guy'a z wycelowaną i odbezpieczoną bronią nad naszymi dzielnymi bohaterami.
Poza tym zabrakło mi świetnych wątków historycznych,na które zawsze mogliśmy liczyć i ciekawych lokacji,które dodawały kolorytu serii.
Nie wiem co ten Silva odpierdala,ale mam nadzieję,że to chwilowy spadek formy,gdyż bardzo polubiłem tą sagę i chętnię do niej wrócę po dłuższej przerwie.
Jako niepoprawny fan Allona muszę przyznać,że ten tom wyjątkowo mnie zmęczył. Popełniłem niewybaczalny błąd i sięgnąłem po "Uciekiniera" bezpośrednio po poprzednim tomie.
Nie wolno tak robić,trzeba czytać raz na kilka miesięcy (kilka innych tytułów), wtedy nie boli tak bardzo bezgraniczna miłość autora do naszego bohatera. Nie bolą tak ciągłe powtórzenia opisów Gabriela i...
Mój ulubiony superbohater znowu w akcji. Tym razem ( z tych ciekawszych miejsc) byliśmy w Umbrii i na Lazurowym Wybrzeżu. Było znowu trochę sztuki (to lubię), natomiast fabuła z finałem do przyjęcia,choć to sprawa drugorzedna. Najważniejsza rzecz: dużo gatunków wina do spróbowania przewinęło się przez ten tom, szkoda ze większość powyżej stówy.
Mój ulubiony superbohater znowu w akcji. Tym razem ( z tych ciekawszych miejsc) byliśmy w Umbrii i na Lazurowym Wybrzeżu. Było znowu trochę sztuki (to lubię), natomiast fabuła z finałem do przyjęcia,choć to sprawa drugorzedna. Najważniejsza rzecz: dużo gatunków wina do spróbowania przewinęło się przez ten tom, szkoda ze większość powyżej stówy.
Pokaż mimo to2021-04-12
Najsłabsza z dotychczasowych z serii, co nie znaczy, że zła. Obcowanie z bohaterami jak zawsze sprawia dużą przyjemność, jednak Arne Dahl wypalił chyba za dużo zielska podczas pisania tej części.
Zdecydowanie za dużo filozofowania, nieprzekonywujące metafizyczne wkręty oraz sama fabuła, która tym razem nie powala na łopatki. Liczę ze w następnej części będzie lepiej.
Najsłabsza z dotychczasowych z serii, co nie znaczy, że zła. Obcowanie z bohaterami jak zawsze sprawia dużą przyjemność, jednak Arne Dahl wypalił chyba za dużo zielska podczas pisania tej części.
Zdecydowanie za dużo filozofowania, nieprzekonywujące metafizyczne wkręty oraz sama fabuła, która tym razem nie powala na łopatki. Liczę ze w następnej części będzie lepiej.
2021-03-31
Minęło ponad 2 lata,odkąd skończyłem poprzednią część. Jak dobrze było wrócić. To najlepsza seria kryminalna jaką czytałem. Pierwsza część fantastyczna,dużo miejsca na świetną literaturę,Arne Dahl to kozak,uwielbiam jak odlatuje poza śledztwo i wkłada w myśli bohaterów spostrzeżenia dotyczące naszego świata.W drugiej części brakło już na to miejsca,akcja się zbytnio rozpędziła,ale jakoś utrzymało się to w ryzach porządnej powieści.Kapitalna seria.
Minęło ponad 2 lata,odkąd skończyłem poprzednią część. Jak dobrze było wrócić. To najlepsza seria kryminalna jaką czytałem. Pierwsza część fantastyczna,dużo miejsca na świetną literaturę,Arne Dahl to kozak,uwielbiam jak odlatuje poza śledztwo i wkłada w myśli bohaterów spostrzeżenia dotyczące naszego świata.W drugiej części brakło już na to miejsca,akcja się zbytnio...
więcej mniej Pokaż mimo toPiąte spotkanie z detektywami z wydziału K-11. Kto jest fanem, na pewno się nie zawiedzie. Dla mnie jak zawsze najfajniejsza była pierwsza część powieści,gdzie autorka podstawia nam masę podejrzanych i myli tropy.W tej części wątków było wyjątkowo dużo,nie wszystkie udane.Kiepsko wyszło zwłaszcza z von Bodensteinem i jego nową koleżanką.Dostałem czego chciałem,przyzwoite czytadło i chętnie za jakiś czas wrócę do tej serii.
Piąte spotkanie z detektywami z wydziału K-11. Kto jest fanem, na pewno się nie zawiedzie. Dla mnie jak zawsze najfajniejsza była pierwsza część powieści,gdzie autorka podstawia nam masę podejrzanych i myli tropy.W tej części wątków było wyjątkowo dużo,nie wszystkie udane.Kiepsko wyszło zwłaszcza z von Bodensteinem i jego nową koleżanką.Dostałem czego chciałem,przyzwoite...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-03-11
Większość z Was piszę,że ta seria jest zabawna,optymistyczna,słoneczna jak Sycylia.
Zgadzam się,ale są to tylko miłe dodatki,epizody.Ta seria jest gorzka jak skóra z pomarańczy.Właściwie każda z dotychczasowych części ma gorzką,pesymistyczną wymowę,nie pozostawiając złudzeń jak funkcjonuje nasz świat,jak wyglądały Włochy 20 lat temu.Za to również uwielbiam tą serię, Camilleri wesołym tonem i nieskomplikowanym językiem pokazuje nam świat bez różowych okularów.
Większość z Was piszę,że ta seria jest zabawna,optymistyczna,słoneczna jak Sycylia.
Zgadzam się,ale są to tylko miłe dodatki,epizody.Ta seria jest gorzka jak skóra z pomarańczy.Właściwie każda z dotychczasowych części ma gorzką,pesymistyczną wymowę,nie pozostawiając złudzeń jak funkcjonuje nasz świat,jak wyglądały Włochy 20 lat temu.Za to również uwielbiam tą serię,...
2021-03-01
II WŚ na terenie Chin,konkretnie Szanghaj. Tego jeszcze nie przerabiałem. Książka wydaje się monotonna i pozbawiona dramatyzmu,ale moim zdaniem wszystko to znajdziesz,jeśli wykażesz trochę cierpliwości.Pod płaszczykiem książki inicjacyjnej,mamy tu naprawdę mocną opowieść o Szanghaju i wojnie na Dalekim Wschodzie. A może jest na odwrót i tak naprawdę nie liczy się nic poza historią Jima? Oceń sam/sama, wydaję mi się że warto sprawdzić.
II WŚ na terenie Chin,konkretnie Szanghaj. Tego jeszcze nie przerabiałem. Książka wydaje się monotonna i pozbawiona dramatyzmu,ale moim zdaniem wszystko to znajdziesz,jeśli wykażesz trochę cierpliwości.Pod płaszczykiem książki inicjacyjnej,mamy tu naprawdę mocną opowieść o Szanghaju i wojnie na Dalekim Wschodzie. A może jest na odwrót i tak naprawdę nie liczy się nic poza...
więcej mniej Pokaż mimo to
Nie dołączę do wielkiej liczby fanów książki na LC. Przyzwoite czytadło, ale nie zachwyciła mnie sama historia a przede wszystkim styl autora. Dosyć to wszystko płaskie, płytkie i trywialne. Zakładam, ze fabuła w kolejnych częściach bardziej wciąga, ale nie wierze ze poziom autora znacząco wzrośnie. Nie wykluczam jednak ze za jakiś czas z czystej ciekawości sięgnę po kolejne tomy.
Nie dołączę do wielkiej liczby fanów książki na LC. Przyzwoite czytadło, ale nie zachwyciła mnie sama historia a przede wszystkim styl autora. Dosyć to wszystko płaskie, płytkie i trywialne. Zakładam, ze fabuła w kolejnych częściach bardziej wciąga, ale nie wierze ze poziom autora znacząco wzrośnie. Nie wykluczam jednak ze za jakiś czas z czystej ciekawości sięgnę po...
więcej Pokaż mimo to