Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Pomysł fajny, jednak dialogi zbyt banalne, całość zbyt przewidywalna.

Pomysł fajny, jednak dialogi zbyt banalne, całość zbyt przewidywalna.

" Żyję od ponad tysiąca lat. Umierałem niezliczoną ilość razy. Zapomniałem, ile dokładnie. Zakochałem się i moja miłość trwa nadal. Ciągle szukam swojej ukochanej. Ciągle ją pamiętam. Noszę w sobie nadzieję, że pewnego dnia ona też mnie sobie przypomni."

Główny bohater powieści Ann Brashares, Daniel, poraz pierwszy urodził się ponad tysiąc lat temu. Posiadł on wtedy niezwykły dar- Pamięć. Po każdej śmierci odradza się w innym ciele, a dzięki Pamięci krótko po swoich narodzinach, już w wieku kilku lat, przypomina sobie swoje poprzednie wcielenia. Rzeczą, która w każdym z nich pozostaje taka sama, jest miłość do pewnej dziewczyny. Dziewczyny, która nie posiada takiego daru jak on i nigdy go nie pamięta.

Akcja powieści ma dwa tory: jeden, dzięki któremu poznajemy historię Daniela i Sophii na przestrzeni wieków, oraz drugi, przedstawiający aktualne wydarzenia.
Autorka we wspaniały sposób przeplata przeszłość z teraźniejszością. Retrospekcje są ciekawe i barwne.
Stosunki, jakie dzielą głównych bohaterów poznajemy zarówno z punktu widzenia Daniela, jak i Lucy, co jest wielkim plusem powieści.
Autorka pozostawia otwarte zakończenie, dzięki czemu możemy tworzyć własne wizje dalszych wydarzeń.

"Nigdy i na zawsze" pozwala zrozumieć, jak ważne jest łapanie chwili i że kurczowe trzymanie się przeszłości wcale nie pomaga w osiągnięciu szczęścia. Jednocześnie przywraca wiarę w prawdziwą miłość i przeznaczenie.
Książkę polecam wszystkim- zarówno młodszym, jak i starszym czytelnikom. Myślę, że urzeknie was tak samo, jak mnie.

" Żyję od ponad tysiąca lat. Umierałem niezliczoną ilość razy. Zapomniałem, ile dokładnie. Zakochałem się i moja miłość trwa nadal. Ciągle szukam swojej ukochanej. Ciągle ją pamiętam. Noszę w sobie nadzieję, że pewnego dnia ona też mnie sobie przypomni."

Główny bohater powieści Ann Brashares, Daniel, poraz pierwszy urodził się ponad tysiąc lat temu. Posiadł on wtedy...

Zdecydowanie nie warto !

Zdecydowanie nie warto !