rozwiń zwiń
eldgrim

Profil użytkownika: eldgrim

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 10 lata temu
125
Przeczytanych
książek
140
Książek
w biblioteczce
12
Opinii
24
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Jestem książkoholikiem ze skłonnościami do najdziwniejszych i najbardziej zakręconych jak to tylko możliwe książek. Wszystkie pozycje ze swojej biblioteczki mam w wersji papierowej bądź elektronicznej. Nigdy nie dodaje książki, której nie posiadam. Masz pytanie? Pisz!!!

Opinie


Na półkach: , ,

Będę z wami szczery. Bałem się tej książki jak diabła.
Od dziecka nie przepadam za schizami, szaleńczymi wizjami, psychodelią czy mieszanką skuna z muchozolem. Jakiekolwiek wyrwanie od rzeczywistości narzucające dostosowanie się do dziwnego, niezgodnego z prawami fizyki świata odstrasza mnie. Książka Chapman wypełniona jest właśnie takimi światami przedstawionymi w formie koszmarnych i pięknych snów oraz urywków z życia bohaterów. I paradoksalnie za to właśnie książkę tą pokochałem.
Autor ma bardzo prosty styl, nie oznacza to jednak, że jest on toporny. Wręcz przeciwnie autor wie kiedy używać opisów, a kiedy stawiać na akcje. Świat cyberryb, świat apokalipsy, wojny, terror, roboty można się w tym wszystkim pogubić, ale napędza to niesłychanie wyobraźnie, a nawet zmusza do myślenia poprzez dowolną interpretacje i główkowanie czy w tym całym szaleństwie jest metoda. Jest co prawda kilka mocniejszych momentów, ale strachu jako takiego nie stwierdziłem, wręcz przeciwnie momentami Trojka urzekła mnie pięknymi obrazami z motywem śmierci co tworzy fascynujący groteskowy obraz.
Cały sens czytania polega na zaufania postronnym ty kontra Chapman. To jazda, w której to autor jest kierowcą my mamy zapiać pasy i się wczytać. Ja sam zachęcam was do podjęcia wyzwania.

Będę z wami szczery. Bałem się tej książki jak diabła.
Od dziecka nie przepadam za schizami, szaleńczymi wizjami, psychodelią czy mieszanką skuna z muchozolem. Jakiekolwiek wyrwanie od rzeczywistości narzucające dostosowanie się do dziwnego, niezgodnego z prawami fizyki świata odstrasza mnie. Książka Chapman wypełniona jest właśnie takimi światami przedstawionymi w formie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Katorga i tortura. Autor zupełnie nie odnalazł się w kreowaniu opowieść przygodowej. Dwie pierwsze części zupełnie odbiegają od tego co przedstawieniowe jest w zwieńczeniu trylogii. Seria przypadła mi do gustu, przede wszystkim, dzięki ich detektywistycznej nutce, odrobinie werid fiction i lekkiej dawce humoru.
Największym problemem tutaj jest nieustająca akcja i natłok postaci do pewnego momentu, że było ich tak duże aż przestałem rozkminiać o kogo chodzi. Kiedy jakaś postać odeszła, nie byłem do końca pewny o kogo chodzi, przez co było mi to totalnie obojętne (niech gnije). Nawiasem mówiąc pewnie łatwiej będzie poradzić sobie czytelnikowi będącemu na świeżo z dwoma wcześniejszymi seriami.Potem nagle zaczyna się robić nudno, dialogi dłużą się tylko po to, żeby nagle zaskoczyć nas jakimiś irracjonalnymi działaniami bohaterów. Co prawda wszystko pięknie jest wytłumaczone, ale natłok wszystkiego jest tak duży, że nie dawałem sobie rady. Tu roboty, tam wojny, starożytne ruiny, podróże w czasie, pustynie, więcej, więcej, mało, mało! Moje porównanie jest takie: jem zupę i proszę matkę o dokładkę, a dostałem 4 wypełnione po brzegi garnki i łup!. Żryj!
Jednym powodem, dla którego skończyłem "ten film klasy B" jest fakt posiadania dwóch wcześniejszych części i ładnie stoją na półce. Dziękuję za uwagę.

Katorga i tortura. Autor zupełnie nie odnalazł się w kreowaniu opowieść przygodowej. Dwie pierwsze części zupełnie odbiegają od tego co przedstawieniowe jest w zwieńczeniu trylogii. Seria przypadła mi do gustu, przede wszystkim, dzięki ich detektywistycznej nutce, odrobinie werid fiction i lekkiej dawce humoru.
Największym problemem tutaj jest nieustająca akcja i natłok...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Językowa męczarnia i duże rozczarowania. ni to tripping, ni to noir. Zmuszałem się do zakończenia, które nie wnosi nic. A może jest na nie za mało mądry?

Językowa męczarnia i duże rozczarowania. ni to tripping, ni to noir. Zmuszałem się do zakończenia, które nie wnosi nic. A może jest na nie za mało mądry?

Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika eldgrim

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
125
książek
Średnio w roku
przeczytane
9
książek
Opinie były
pomocne
24
razy
W sumie
wystawione
92
oceny ze średnią 6,7

Spędzone
na czytaniu
832
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
11
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]