Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Słowo "kod" widnieje na okładkach coraz większej liczby książek. Swoją prostotą przebija się spośród innych, często skomplikowanych tytułów i zachęca każdego, kto obcował z Kodem Leonarda da Vinci. Stało się poniekąd wyznacznikiem pewnego trendu, który obecny jest w fabule. Tak było w moim przypadku...
O ile słowo "kod" jest oczywiste, to kim (lub czym?) jest Estera? - pomyślałem. Teraz już wiem. I mimo, że wiedza ta nie uczyniła mnie lepszym człowiekiem, to przyjemność z jaką ją poznawałem jest nieopisana. Gorąco polecam!

Słowo "kod" widnieje na okładkach coraz większej liczby książek. Swoją prostotą przebija się spośród innych, często skomplikowanych tytułów i zachęca każdego, kto obcował z Kodem Leonarda da Vinci. Stało się poniekąd wyznacznikiem pewnego trendu, który obecny jest w fabule. Tak było w moim przypadku...
O ile słowo "kod" jest oczywiste, to kim (lub czym?) jest Estera? -...

Do zakupu zachęcił mnie tytuł. Błyszczący, na tle mało atrakcyjnej graficznie okładki sprawił, że książka szybko znalazła się w moich rękach. Krótki opis na odwrocie przekonał mnie, że dokonuję słusznego wyboru. Wreszcie znalazłem coś, jak przekonuje wydawca, pokrewnego do IMIENIA RÓŻY Umberto Eco.
Lektura okazała się lekka i wciągająca, jednak nazbyt przewidywalna. Tajemnice, na przeciw którym staje główny bohater, mimo iż ciekawie skonstruowane, to jednak zdają się wręcz osobiście wskazywać palcem na swoje rozwiązanie. W dużym stopniu wyłącza to w czytelniku PROCESY spekulacji i dociekań, gdyż wszelkie pożądane odpowiedzi są mu darowane już po krótkiej chwili. Klasyfikuję to jako minus, gdyż pobudzenia właśnie tych PROCESÓW oczekuję od lektury tego typu książek.
Uważam, iż wydawca nie ma racji. HANDLARZ KSIĄG PRZEKLĘTYCH to z całą pewnością ciekawa pozycja, jednak co najwyżej dalece spowinowacona z odległym kuzynem wspomnianego przezeń IMIENIA RÓŻY.

Do zakupu zachęcił mnie tytuł. Błyszczący, na tle mało atrakcyjnej graficznie okładki sprawił, że książka szybko znalazła się w moich rękach. Krótki opis na odwrocie przekonał mnie, że dokonuję słusznego wyboru. Wreszcie znalazłem coś, jak przekonuje wydawca, pokrewnego do IMIENIA RÓŻY Umberto Eco.
Lektura okazała się lekka i wciągająca, jednak nazbyt przewidywalna....

Po raz pierwszy w życiu (z własnej woli!) próbuję w kilku słowach przedstawić swoją opinię na temat przeczytanej książki. W dodatku dosłownie chwilę po przewróceniu ostatniej strony. Wynika to chyba z faktu, iż odczuwam pewną potrzebę osobistego podziękowania autorom, którzy opowiedzieli naprawdę niezwykłą historię. Mimo, iż nie jest ona pozbawiona fragmentów zbędnych, momentami wręcz "kiczowatych", to możliwość obcowania z jej misternie zaplanowaną treścią dała mi nieopisaną radość. Jako pasjonat historii, szczególnie tej tajemnej, jestem pod ogromny wrażeniem tego, w jak NIEZWYKŁY sposób udało się autorom zazębić ze sobą z pozoru niezależne i odległe w czasie zdarzenia. Użyłem słowa "NIEZWYKŁY", jednak będąc pod ciągłym wpływem KODU CESARZA, zastanawiam się, czy nie trafniejszym słowem byłoby "prawdopodobny". Serdecznie polecam!

Po raz pierwszy w życiu (z własnej woli!) próbuję w kilku słowach przedstawić swoją opinię na temat przeczytanej książki. W dodatku dosłownie chwilę po przewróceniu ostatniej strony. Wynika to chyba z faktu, iż odczuwam pewną potrzebę osobistego podziękowania autorom, którzy opowiedzieli naprawdę niezwykłą historię. Mimo, iż nie jest ona pozbawiona fragmentów zbędnych,...