-
Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik3
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać3
-
ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać13
Biblioteczka
Średnia książka, pierwsza połowa ciekawa o historii Uzbekistanu ale druga to opis aparatu opresji z jakim mierzyła się autorka i jest to zdecydowanie nudne podobnie jak ciągły opis tego jakimi mizoginami potrafią Uzbekowie. Natomiast o wydarzeniach typu przerwanie tamy autorka nie pisze prawie nic oprócz tego że było a temat jest arcyciekawy. To bardziej pamiętnik niż reportaż. Nie polecam
Średnia książka, pierwsza połowa ciekawa o historii Uzbekistanu ale druga to opis aparatu opresji z jakim mierzyła się autorka i jest to zdecydowanie nudne podobnie jak ciągły opis tego jakimi mizoginami potrafią Uzbekowie. Natomiast o wydarzeniach typu przerwanie tamy autorka nie pisze prawie nic oprócz tego że było a temat jest arcyciekawy. To bardziej pamiętnik niż...
więcej mniej Pokaż mimo toBardzo Dobra, bywa nudna lecz generalnie autor świetnie zagłębił się w temat i obiektywnie patrzy na przyczyny upadku Wenezueli
Bardzo Dobra, bywa nudna lecz generalnie autor świetnie zagłębił się w temat i obiektywnie patrzy na przyczyny upadku Wenezueli
Pokaż mimo toDobrze się czyta i wciąga, choć ilość przemocy może nie być dla wszystkich to i tak polecam.
Dobrze się czyta i wciąga, choć ilość przemocy może nie być dla wszystkich to i tak polecam.
Pokaż mimo toNiestety, ale książka średnia, to taki wikipedyczny artykuł o energetyce i tyle. Nie jest ani przystępniej podany ani bardziej wnikliwy - nie polecam.
Niestety, ale książka średnia, to taki wikipedyczny artykuł o energetyce i tyle. Nie jest ani przystępniej podany ani bardziej wnikliwy - nie polecam.
Pokaż mimo to
Przede wszystkim to nie jest reportaż. To bardziej artykuł z Wikipedii który ciężko się czyta. Niewiele tutaj dowiecie się o tym jak wygląda życie w Korei Południowej a mnóstwo o jej historii. Książce nie pomaga też odejście od tematu na ponad 100 str i zajęcie się tematem Korei Północnej, bo to również streszczenie newsów z ostatnich lat i historii.
Nie polecam
Przede wszystkim to nie jest reportaż. To bardziej artykuł z Wikipedii który ciężko się czyta. Niewiele tutaj dowiecie się o tym jak wygląda życie w Korei Południowej a mnóstwo o jej historii. Książce nie pomaga też odejście od tematu na ponad 100 str i zajęcie się tematem Korei Północnej, bo to również streszczenie newsów z ostatnich lat i historii.
Nie polecam
Ksiazka 5/10 bo tylko polowa wywiadow jest ciekawa. Zbyt czesto autor odbiega od tematu ksiazki a skupia sie na zyciorysie rozmówców i tym czym zajmuja sie ibecnie co jest albo nudne albo przypomina artykuly z plejady albo plotka.
Ksiazka 5/10 bo tylko polowa wywiadow jest ciekawa. Zbyt czesto autor odbiega od tematu ksiazki a skupia sie na zyciorysie rozmówców i tym czym zajmuja sie ibecnie co jest albo nudne albo przypomina artykuly z plejady albo plotka.
Pokaż mimo to
Książkowe rozczarowanie.
Spodziewałem się reportażu o bobrach a dostałem o tym jak ludzie je traktowali przez ostatnie sto lat a to nie o ludziach chciałem czytać. Do tego autor ma ciężkie pióro przez co lektura jest toporna.
Książkowe rozczarowanie.
Pokaż mimo toSpodziewałem się reportażu o bobrach a dostałem o tym jak ludzie je traktowali przez ostatnie sto lat a to nie o ludziach chciałem czytać. Do tego autor ma ciężkie pióro przez co lektura jest toporna.