Skarletka

Profil użytkownika: Skarletka

Nie podano miasta Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 4 lata temu
244
Przeczytanych
książek
319
Książek
w biblioteczce
25
Opinii
274
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Dodane| 3 książki
Ta użytkowniczka nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Zakochałam się w tej książce.

Zakochałam się w tej historii, zakochałam się w sposobie, w jaki została opowiedziana (wielkie brawa dla tłumaczki!).

Zaczyna się dramatycznie i pięknie: młody pisarz, Julien, zasiada do biurka, by napisać list do swojej żony. Zmarłej żony - dodajmy. Jeden z trzydziestu trzech listów - obiecał jej. Nie widzi sensu w tej obietnicy. Jego ból jest zbyt wielki, a jego strata - niepowetowana.
Jednak, jakkolwiek banalnie to brzmi, życie toczy się dalej i świat upomina się o Juliana. W końcu ma dziecko, synka. W końcu są ludzie, którym na nim zależy. W końcu nie da się cofnąć czasu i wrócić do "tamtego maja".

"33 razy, mój kochany" to oczywiście książka o miłości. Ale też pięknie pokazuje proces wychodzenia w żałoby. I to, że jak wielka nie byłaby rozpacz - to życie zwycięża. A wszystko to z pięknym, zielonym Paryżem w tle.

Polecam, polecam, polecam!

Zakochałam się w tej książce.

Zakochałam się w tej historii, zakochałam się w sposobie, w jaki została opowiedziana (wielkie brawa dla tłumaczki!).

Zaczyna się dramatycznie i pięknie: młody pisarz, Julien, zasiada do biurka, by napisać list do swojej żony. Zmarłej żony - dodajmy. Jeden z trzydziestu trzech listów - obiecał jej. Nie widzi sensu w tej obietnicy. Jego ból...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Pierwsza scena: Wigilia, rok 1913. Katarzyna Jax - Rawecka szykuje się na wieczerzę u dziadków. Jednak bardziej niż czasu spędzonego z bliskimi, nie może doczekać się potajemnego spotkania z Igorem. Jednak gdy jej ojciec dowiaduje się o planach dziewczyny, zamyka ją w pokoju, mimo gwałtownych protestów samej zainteresowanej. Nie ma się co dziwić, że nie jest zachwycony. Polska szlachcianka i rosyjski porucznik w przededniu Wielkiej Wojny - to nie może się udać.

Już ten krótki opis wyraźnie pokazuje, czego można się po Wojnie i miłości spodziewać: wielkich uczuć i wielkiej historii. Ogromnym plusem powieści jest fakt, iż autorka z wykształcenia jest historyczką i politolożką. Jej znajomość rzeczy widać dosłownie w każdym akapicie, swobodnie pisze zarówno o polityce, jak i ówczesnej obyczajowości. Szczegółowo i ze znawstwem przedstawia wojenne losy rodziny Jax - Raweckich, kreśli dramatyczną sytuację braci, którzy walczą po przeciwnych stronach barykady. Skupiając się na rodzinie Igora - dopuszcza do głosu i drugą, rosyjską stronę.

W Wojnie i miłości bardzo sprawnie splata się fikcja i prawda, postaci historyczne zgodnie koegzystują z postaciami zmyślonymi, brutalne sceny przeplatają się z opisami uczuć, a widoki z pola bitwy kontrastują z uporządkowanym życiem w polskich dworkach.

Jolanta Maria Kaleta napisała powieść, jakie rzadko się dziś spotyka. Nagromadzenie wątków, postaci, wydarzeń, opisów - to wszystko sprawia, że przez ponad 700 stron ani przez chwilę nie wieje nudą.

Pierwsza scena: Wigilia, rok 1913. Katarzyna Jax - Rawecka szykuje się na wieczerzę u dziadków. Jednak bardziej niż czasu spędzonego z bliskimi, nie może doczekać się potajemnego spotkania z Igorem. Jednak gdy jej ojciec dowiaduje się o planach dziewczyny, zamyka ją w pokoju, mimo gwałtownych protestów samej zainteresowanej. Nie ma się co dziwić, że nie jest zachwycony....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dawno, dawno temu czytałam pierwszy tom o siostrach Sucharskich, książka była świetna, ale kontynuacji się nie spodziewałam. A tu proszę! Jaka miła niespodzianka!
Jedyne, co łączy siostry Sucharskie to imię i nazwisko - tak, tak: ojciec nazwał je tak samo. Cała reszta zaś to różnice charakterów i poglądów, pozornie nie do pogodzenia. Chociaż może nie. Wszystkie mają zadziwiającą zdolność do pakowania się w kłopoty, łatwość w mijaniu się z prawdą i skłonność do stawiania na swoim. Nie potrafią słuchać, kłócą się, prawią sobie uszczypliwości... a jednocześnie jedna bez drugiej żyć nie potrafi, łączy je dziwna symbioza, która komuś z zewnątrz może wydawać się niezrozumiała.
Nie zapominajmy: książka Olgi Rudnickiej to nie tylko Natalie, na drugim planie mamy świetną intrygę kryminalną, całość zaś stanowi prawdziwą mieszankę wybuchową, którą warto poznać. Polecam! :)

Dawno, dawno temu czytałam pierwszy tom o siostrach Sucharskich, książka była świetna, ale kontynuacji się nie spodziewałam. A tu proszę! Jaka miła niespodzianka!
Jedyne, co łączy siostry Sucharskie to imię i nazwisko - tak, tak: ojciec nazwał je tak samo. Cała reszta zaś to różnice charakterów i poglądów, pozornie nie do pogodzenia. Chociaż może nie. Wszystkie mają...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Skarletka

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [11]

Elizabeth Gilbert
Ocena książek:
6,3 / 10
10 książek
0 cykli
109 fanów
Marcin Pilis
Ocena książek:
7,2 / 10
8 książek
0 cykli
31 fanów
Małgorzata Musierowicz
Ocena książek:
7,0 / 10
59 książek
5 cykli
2870 fanów

statystyki

W sumie
przeczytano
244
książki
Średnio w roku
przeczytane
6
książek
Opinie były
pomocne
274
razy
W sumie
wystawione
58
ocen ze średnią 7,4

Spędzone
na czytaniu
1 257
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
5
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
3
książek [+ Dodaj]