Profil użytkownika: Bartłomiej
miasta Nie podano
Biblioteczka
Opinie
Jesli nie znasz autora, to zacznij od tej lektury. Jest najcięższa, najbardziej przygnębiająca, straszna i przy okazji świetna!
Polecałbym przeczytać ją każdemu, kto ma zamiar zapakować się po uszy w kredyt hipoteczny. Nie przez to, żeby się zniechęcić, chociaż książka jest pisana bardzo tendencyjnie, tylko po to, żeby się dowiedzieć dlaczego w ogóle „musisz” z tego kredytu...
Bukaresztem zainteresowałem się po obejrzeniu dokumentu HBO o "śmietnikowym artyście", o którym wspomniano pod koniec książki.
Całą Rumunia zwróciła moją uwagę kiedy znajomi pokazali mi zdjęcia z trekkingu po Transylwanii.
Po tej książce już jestem absolutnie pewny, że chcę do Rumunii przyjechać i się po Bukareszcie przejechać, ale na pewno nie rowerem.
Bardzo dobry reportaż. Z jednej strony odpowiada na pytania, które turysta, będący pierwszy raz na Kaszubach może sobie zadać a z drugiej strony nasuwa kolejne i budzi ciekawość.
Mam ochotę znowu przejechać całą Polskę.
Świetnie napisana, lekko się czyta.
Aktywność użytkownika Bartłomiej Urbańczyk
statystyki
przeczytano
przeczytane
pomocne
wystawione
na czytaniu
na czytanie