-
Artykuły„Jednym haustem”, czyli krótka historia opowiadaniaSylwia Stano6
-
ArtykułyUwaga, akcja recenzencka. Weź udział i wygraj powieść „Fabryka szpiegów“!LubimyCzytać1
-
ArtykułyLubimy czytać – ale gdzie najbardziej? Jakie są wasze ulubione miejsca na lekturę?Anna Sierant28
-
Artykuły„Rękopis Hopkinsa”: taka piękna katastrofaSonia Miniewicz2
Biblioteczka
2016-08-18
Genialne, na początku chciało mi się płakać, ale wszystko jak zwykle skończyło się dobrze :')
Genialne, na początku chciało mi się płakać, ale wszystko jak zwykle skończyło się dobrze :')
Pokaż mimo to2015-12
Kolejna wspaniała opowieść fantasy o magicznym kotku Płomyku, polecam.
Kolejna wspaniała opowieść fantasy o magicznym kotku Płomyku, polecam.
Pokaż mimo to2015
Od małego jestem wielbicielką kotów, więc ta książka to prawdziwy cud! :)
Od małego jestem wielbicielką kotów, więc ta książka to prawdziwy cud! :)
Pokaż mimo toUważam, że ta książka była trochę smutna, ponieważ kilka razy pojawiła się w niej rozpacz, lecz koniec był przeciwieństwem. Jak zwykle, dla mnie jednym z największych plusów tej książki, był kolor kotka.Polecam tę książkę, bo jeśli jesteś fanem tej serii, ta książka cię nie zanudzi.
Uważam, że ta książka była trochę smutna, ponieważ kilka razy pojawiła się w niej rozpacz, lecz koniec był przeciwieństwem. Jak zwykle, dla mnie jednym z największych plusów tej książki, był kolor kotka.Polecam tę książkę, bo jeśli jesteś fanem tej serii, ta książka cię nie zanudzi.
Pokaż mimo to
Nie udzielam się za bardzo na tej stronie, jednakże nie byłabym sobą, jeżeli nie napisałabym opinii o serii "Wojownicy" (nie będę tutaj pisać o tej części, lecz o wszystkich).
Najlepsza seria książek. Wątpię, żeby kiedykolwiek to się zmieniło.
Przy żadnych książkach nie płakałam, lecz przy tych, nie uronić łez to było po prostu niemożliwe. Erin Hunter, swoimi szczegółowymi opisami, zwrotami akcji, tajemnicami, potrafi ująć za serce. Żadna książka, poza tą, nie zmusiła mnie, żebym musiała mieć chwilę dla siebie, żeby poukładać myśli i dać upust łzom, nie tylko na końcu, ale też w środku.
Nie sądziłam, że kiedykolwiek znajdę książkę tak bardzo odpowiadającą moim gustom. Z głównym bohaterem, zżyłam się niesamowicie! Kiedy on cierpi, cieszy się, rozmyśla nad czymś itp., ja razem z nim.
Ta seria książek (chyba jako jedyna, jeżeli gdzieś nie zmieniłam, przepraszam)zdobyła dziesięć gwiazdek (jak widać po górnej części recenzji) nie bez powodu. Książkę polecam wszytskim, nie ma wyjątku. Bywają tam krwiste opisy, jednakże nie są one aż na tyle "złe", żeby dziecko w wieku np. 6 lat nie mogło tej serii przeczytać.
Dziękuję za czas poświęcony na przeczytanie mojej opinii.
PS: Dziękuję również wszystkim polskim wydawcom, tłumaczom itd., ponieważ to dzięki nim, możemy zagłebić się w tamtejszym świecie :)
Nie udzielam się za bardzo na tej stronie, jednakże nie byłabym sobą, jeżeli nie napisałabym opinii o serii "Wojownicy" (nie będę tutaj pisać o tej części, lecz o wszystkich).
więcej Pokaż mimo toNajlepsza seria książek. Wątpię, żeby kiedykolwiek to się zmieniło.
Przy żadnych książkach nie płakałam, lecz przy tych, nie uronić łez to było po prostu niemożliwe. Erin Hunter, swoimi szczegółowymi...