-
ArtykułyNagroda im. Ryszarda Kapuścińskiego: poznaliśmy 10 nominowanych tytułówAnna Sierant9
-
ArtykułyWielkanocny Kiermasz Książkowy Ebookpoint – moc świątecznych promocji i zajączkowy konkursLubimyCzytać8
-
ArtykułyKwiecień 2024: zapowiedzi książkowe. Wiosna literackich premier – część 2LubimyCzytać9
-
Artykuły„A gdyby napisać historię dokładnie taką, jaką chciałabym przeczytać?”: rozmowa z Claudią MooneverSonia Miniewicz3
Biblioteczka
2024-03-25
2024-03-22
2024-03-07
Kolejny tom serii „Lockwood i spółka” już za mną. Po raz kolejny bawiłam się wyśmienicie. Wartka przygodowa akcja z paranormalnym tłem, gęsto naszpikowana zagadkami i tajemnicami, nie pozwala na odłożenie tej lektury na dłużej. Bohaterowie, niezmiennie okazują się być bardzo sympatyczni ( nawet nowi członkowie agencji, powoli przekonują mnie do siebie ). Wszystko jest opisane przyjemnym, klarownym i barwnym, ale nie napuszonym językiem o dużej plastyce. Widać i czuć profesjonalizm autora. Książka tak naprawdę do polecenia wszystkim fanom fantasy, niezależnie od wieku. Szkoda, że znów trzeba czekać na kolejną odsłonę, bo twist z zakończenia tylko podkręcił moją ciekawość. Zdecydowanie polecam.
Kolejny tom serii „Lockwood i spółka” już za mną. Po raz kolejny bawiłam się wyśmienicie. Wartka przygodowa akcja z paranormalnym tłem, gęsto naszpikowana zagadkami i tajemnicami, nie pozwala na odłożenie tej lektury na dłużej. Bohaterowie, niezmiennie okazują się być bardzo sympatyczni ( nawet nowi członkowie agencji, powoli przekonują mnie do siebie ). Wszystko jest...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-02-24
Niestety. Po raz kolejny spotkało mnie potężne rozczarowanie. Nie mam pojęcia kto i na jakiej podstawie przydziela książkom kategorie czytelnicze, ale tym razem przydział jest całkowicie błędny. „Strychnica” nie ma NIC wspólnego z horrorem. Nawet nie stała na jednej półce z książkami z tego gatunku.
W mojej ocenie to bardziej przyciężkawe fantasy niż cokolwiek innego.
Umęczyłam się okropnie przy czytaniu tej historii. Była ona nudna, rozwleczona, chaotyczna i tak zagmatwana, że kilka razy pogubiłam się między skutkiem a przyczyną takiego a nie innego stanu rzeczy. Okropność.
Tak ogólnie , czytelniczo, jest bardzo trudno mnie przestraszyć, ale liczyłam na odpowiedni klimat, który w takich książkach wielokrotnie potrafił mnie usatysfakcjonować. Niestety. Niczego takiego tu nie znalazłam. Nie mogę polecić tej pozycji.
Niestety. Po raz kolejny spotkało mnie potężne rozczarowanie. Nie mam pojęcia kto i na jakiej podstawie przydziela książkom kategorie czytelnicze, ale tym razem przydział jest całkowicie błędny. „Strychnica” nie ma NIC wspólnego z horrorem. Nawet nie stała na jednej półce z książkami z tego gatunku.
więcej Pokaż mimo toW mojej ocenie to bardziej przyciężkawe fantasy niż cokolwiek innego....