Jesteśmy społecznością, która kocha książki

CO TO BYŁA ZA KSIĄŻKA!!!
Genialna,niesamowita,rewelacyjna,w swoim gatunku najlepsza.
Nigdy nie czytałam lepszego thrillera i boję się,że poza tymi autorstwa Cody'ego McFadyen'a już nie przeczytam.
Podobało mi się w niej absolutnie wszystko.
Autor zabrał mnie w podróż do brutalnego świata,ociekającego okrucieństwem i przemocą,zarówno fizyczna jak i psychiczną chyba we wszystkich jej odcieniach.Była to też podróż do mrocznego umysłu psychopaty,owładniętego szaleństwem i perwersją,wynaturzonego, ale też do umysłów i serc ofiar,walczących o przetrwanie,nie tylko fizyczne ale i psychiczne,moralne,walczących o swoje człowieczeństwo.I w końcu było to też spotkanie z tymi wszystkimi osobami,które ten brutalny świat zbrodniarzy i ich ofiar uczyniły swoim światem,tropiąc i eliminując tych pierwszych, ratując,współczując,rozumiejąc i pomagając tym drugim,jednocześnie próbując prowadzić swoje osobiste życie.
Opisy tych okropieństw są naprawdę mocne,powiedzieć dobre to chyba za mało.A bohaterowie...hmm...niesamowicie realnie wykreowani,opisani tak soczyście,że widzi się ich,czuje,przeżywa wszystko razem z nimi,są tak wyraziści,głębocy, prawdziwi.
Jestem zaskoczona jak przeżyłam lekturę tej książki,wyzwoliła we mnie tyle emocji,odczuć,odruchów i lawinę przemyśleń,nie spodziewałabym się tego po thrillerze.
Moim zdaniem to lektura obowiązkowa dla wszystkich miłośników dobrej książki...bardzo dobrej...

CO TO BYŁA ZA KSIĄŻKA!!!
Genialna,niesamowita,rewelacyjna,w swoim gatunku najlepsza.
Nigdy nie czytałam lepszego thrillera i boję się,że poza tymi autorstwa Cody'ego McFadyen'a już nie przeczytam.
Podobało mi się w niej absolutnie wszystko.
Autor zabrał mnie w podróż do brutalnego świata,ociekającego okrucieństwem i przemocą,zarówno fizyczna jak i psychiczną chyba we...

Nie uwiodła mnie ta książka,nie wstrząsnęła mną,nie przeraziła,nawet nie przestraszyła.A była o sprawach trudnych i bolesnych, ale to nie wystarczyło...bo co to wogóle było?
Dramat? Napewno,ale jakoś umniejszony w swym realiźmie przez wątek ducha.
Horror? W żadnym wypadku,bo czego tam się bać...owszem duch był,ale żeby przestraszył autor trochę za mało się postarał.Choć z drugiej strony zatrwożyć może to co siedzi w człowieku,w jego umyśle i sercu,człowieku zwykłym,spokojnym,rodzinnym,serdecznym...tak,w tej kwestii trzeba przyznać,że pisarz straszy bardzo dobrze.
Dramat rozgrywający się w tej rodzinie mocno mnie zaciekawił,autor bardzo obrazowo przedstawił cały wachlarz uczuć i emocji targających bohaterami,ale mimo to czegoś mi brakowało, czegoś co wyróżniłoby tę rodzinę spośród innych borykających się ze swoimi dramatami,opisywanych w innych książkach,przez innych autorów.
I ten duch...wogóle to do mnie nie przemówiło a tylko odebrało grozę sytuacji zaistniałej w opisywanej rodzinie.
Ale najgorsza była końcówka książki, rozczarowała mnie totalnie...albo autorowi nie chciało się dalej pisać albo zabrakło pomysłów. Przez 3/4 powieści wprowadza nas pięknie skomponowanymi i wprowadzonymi opisami i dialogami w całą sytuację,buduje napięcie,czujemy,że wydarzy się coś złego,coraz gorszego,i tak się dzieje, a w kulminacyjnym punkcie...niewypał.
Ale mimo tego,moim zdaniem,nieudanego zakończenia,mimo tego niedopracowanego wątku z duchem,cieszę się,że przeczytałam tą książkę.
Opisana historia była ciekawa,choć nie porywająca,wnikliwie opisane postaci,dobrze zbudowany klimat,więc jeśli ktoś lubi smutne a zarazem straszne historie rodzinne i nie odstraszy go niedopracowany powiew ezoteryki będzie usatysfakcjonowany.

Nie uwiodła mnie ta książka,nie wstrząsnęła mną,nie przeraziła,nawet nie przestraszyła.A była o sprawach trudnych i bolesnych, ale to nie wystarczyło...bo co to wogóle było?
Dramat? Napewno,ale jakoś umniejszony w swym realiźmie przez wątek ducha.
Horror? W żadnym wypadku,bo czego tam się bać...owszem duch był,ale żeby przestraszył autor trochę za mało się postarał.Choć z...

Jeden z najlepszych thrillerów jakie czytałam.
Przerażająca historia, ale tak wyważona,że cała ta makabra nie odbiera jej realności.
Czytałam ją momentami z mocno przyspieszonym biciem serca, i tak...miejscami naprawdę się bałam. Czekałam z niecierpliwością na
kolejny rozdział,kolejne wydarzenie.A to wszystko dzięki wartkiej akcji,dobrze nakreślonym postaciom,opisom bardzo realnym i plastycznym.
Dużo się działo i nie sposób było się nudzić przy tej książce.
Ale, ale... nie ma książek doskonałych i przy tej też było parę spraw trochę mnie irytujących, choć wcale nie umniejszających przyjemności z lektury.
Po pierwsze wątek miłosny - sam w sobie jak najbardziej na miejscu ale niektóre opisy dotyczące tego wątku były trochę jak dla nastolatków,pasujące bardziej do romansu niż mrożącej krew w żyłach historii.Na szczęście to tylko kilka krótkich akapitów, w końcu autor to nie twórca halequinów i trochę dziecinne opisywanie niuansów rodzącego się romansu można mu wybaczyć.
Po drugie - tworzenie profilu psychologicznego mordercy.Opisane bardzo ciekawie, dokładnie,ale to wchodzenie w skórę mordercy,w jego umysł, myślenie jego sposobem było,wg mnie, momentami błyskawiczne a przez to mało realne.Podobnie było z bardzo szybkim wyciąganiem wniosków dotyczących osobowości psychopaty na podstawie jednego małego szczegółu odkrytego w śledztwie.No ale na tym się nie znam,może i tak właśnie jest w pracy profilera-mały szczegół a charakterystyka podejrzanego na dwie strony.Nie mniej opisy śledztwa, pracy policjantów,kryminologów są bardzo profesjonalne i interesujące.
Po trzecie-bardzo dokładny opis, drastyczny i mocny dotyczył tylko pierwszej ofiary,zarówno miejsca jej znalezienia, stanu ciała i sekcji.Drugą ofiarę potraktowano trochę po macoszemu, zabrakło mi tu obrazowości,szczegółów.
Podsumowując Otchłań zła to bardzo dobry thriller,wciągnie,przestraszy,pokaże pracę policji i wszystkich innych służb z nią związanych od kuchni,zakończenie też jest niezłe,nie przesłodzone.Pozycja obowiązkowa dla wszystkich fanów mocnych wrażeń.

Jeden z najlepszych thrillerów jakie czytałam.
Przerażająca historia, ale tak wyważona,że cała ta makabra nie odbiera jej realności.
Czytałam ją momentami z mocno przyspieszonym biciem serca, i tak...miejscami naprawdę się bałam. Czekałam z niecierpliwością na
kolejny rozdział,kolejne wydarzenie.A to wszystko dzięki wartkiej akcji,dobrze nakreślonym postaciom,opisom bardzo...