Almaranth

Profil użytkownika: Almaranth

Nie podano miasta Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 5 tygodni temu
68
Przeczytanych
książek
71
Książek
w biblioteczce
25
Opinii
140
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Dodane| Nie dodano
Ta użytkowniczka nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Gorączka… Wielu rodziców na sam dźwięk tego słowa, aż dostaje drgawek. Zaraz, zaraz… drgawek, czy dreszczy? Podać ibuprofen, czy paracetamol, a może jedno i drugie? Ale przy jakiej temperaturze coś podać? A może już jechać na pogotowie? A może… wystarczy przeczytać tę książkę?

Zacznijmy od tego, że ja nie czytam poradników. Każdy jeden, na który kiedykolwiek trafiłam był bzdurny, o niczym i niepotrzebny. Dlaczego wzięłam się właśnie za „Gorączkę. Jak zachować chłodną głowę, kiedy robi się gorąco?”. Cóż, pewnie dlatego, że dużo dobrego słyszałam o autorze książki: Panu Tabletce, czyli Marcinie Korczyku. Marcin jest farmaceutą, który na swoim blogu dzieli się wiedzą na temat leków, suplementów, czy szeroko pojętego zdrowia. Jego porady pomogły niejednemu rodzicowi w poszukiwaniu sposobu na katar, odporność, a teraz wziął na tapetę właśnie gorączkę. Przyznaję bez bicia, fanką jakoś nie byłam, czasem spoglądałam, ale moja szwagierka ubóstwia i właśnie ona namówiła mnie, żebym i ja zapoznała słynnego Pana Tabletkę.

No dobra, ale co z tą gorączką?

Książka podzielona została na cztery części. Pierwsza z nich ma nam pomóc zrozumieć czym jest gorączka, skąd się bierze i czy faktycznie jest taka zła. W kolejnej farmaceuta omawia w jaki sposób bezpiecznie walczyć z gorączką i nie zwariować. Trzecia przedstawia sposoby na pomiary temperatury i pomaga odnaleźć się w gąszczu rodzaju przeróżnych termometrów, ostatnia zaś, to Q&A od czytelników.

„Gorączka jest cichym sprzymierzeńcem w walce z chorobą. Tylko trzeba zrozumieć jak działa, i trochę ją oswoić. Wówczas będziemy mogli w stanie podejść do tematu zdroworozsądkowo i z chłodną głową zająć się dzieckiem […].”

Na początku miałam mieszane uczucia, wiecie, farmaceuta, nie lekarz medycyny, napisał książkę o gorączce. Obawiałam się, że wielu rodziców potraktuje tę publikację jako poradę lekarską, albo co gorsza nie pójdą po do lekarza, bo tak mówi autor. Jednak Pan Tabletka rozwiał moje wątpliwości. Wielokrotnie w książce zaznacza, iż treści w niej zawarte nie są poradą lekarską, ponadto radzi, aby nie bagatelizować gorączki i w razie potrzeby niezwłocznie udać się do lekarza. Czapki z głów!

Co do samej treści to dowiedziałam się wielu rzeczy, na przykład, że mogę cierpieć na fobię gorączkową 😉 Ale faktycznie! Po przeżyciach z moim małym M. i jego infekcjami, ile ja bym dała, żeby mieć pod ręką tę książkę z sześć lat temu. Podawany na zmianę ibuprofen i paracetamol, gorączka szybująca pod czterdziestą kreskę, jaki termometr w tym wszystkim, gdzie mierzyć temperaturę? Kurka wodna! A teraz? Wszystkie odpowiedzi znajdziecie w tej książce. Dla mnie najbardziej przydatną wiedzą było właśnie zbijanie gorączki dwiema substancjami jednocześnie. Zdarzyło nam się już kilka razy, niestety ilu lekarzy tyle opinii, zaś pan Marcin w bardzo rzetelny sposób wyjaśnia w jaki sposób dawkować obydwa leki. Osobiście radzę przeczytać, póki malec nie choruje, żeby nie nabywać wiedzy w panice. Sama po przeczytaniu, zaczęłam temat ogarniać na spokojnie.

Na plus zasługują kody QR, które można przeskanować w trakcie czytania książki. Można pobrać dzięki nim dodatkowe materiały dotyczące gorączki, można przeskoczyć na bloga w celu przeczytania innych publikacji np. nawadniania dzieci, przeliczania dawek leków, czy poznać analizę termometrów elektronicznych. Moim zdaniem fajny dodatek do książki.

Kolejnym atutem książki są kolorowe ramki z podsumowaniem istotnych treści, dzięki nim, w razie sytuacji kryzysowej nie musimy w panice czytać całej książki, ale skupiamy się tylko na tych wytłuszczonych najważniejszych treściach.

W sumie jedyne, czego mogę się doczepić w „Gorączce” to wg mnie niepotrzebny dział z pytaniami od czytelników. Powielały się one z treścią zawartą w książce, dlatego przez większość działu czułam swoiste deja vu. Mimo to, nie uważam, aby byłby to jakiś ogromny kłopot.

Chyba pierwszy poradnik, który mi się przyda w życiu. Nie żartuję! Wiedza przekazana przez Pana Tabletkę kierowana jest przede wszystkim do rodziców, lub przyszłych rodziców i tej grupie odbiorców polecałabym zapoznanie się z jej treścią. Samotny kawaler raczej niewiele wyniesie z tej książki, ale przyszły ojciec już owszem! Rzetelna wiedza, ciekawe porady, ale przede wszystkim dojrzałe podejście do tematu. Naprawdę pierwszy poradnik, który polecam z czystym sumieniem.

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanpie.pl - Dziękuję!
Książkę można zakupić pod linkiem: https://kursydlarodzicow.pl/produkt/goraczka-ksiazka-dla-rodzicow/.

Gorączka… Wielu rodziców na sam dźwięk tego słowa, aż dostaje drgawek. Zaraz, zaraz… drgawek, czy dreszczy? Podać ibuprofen, czy paracetamol, a może jedno i drugie? Ale przy jakiej temperaturze coś podać? A może już jechać na pogotowie? A może… wystarczy przeczytać tę książkę?

Zacznijmy od tego, że ja nie czytam poradników. Każdy jeden, na który kiedykolwiek trafiłam był...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

„Dziecięcy Kram” jest niczym mroczna, ciemna, pełna tajemnic piwnica. Wszyscy są ciekawi, jakie sekrety skrywa, ale nikt nie ma odwagi, żeby wejść do środka.

Główną bohaterką jest Klara Silva, samotna matka, bezrobotna, bezdomna. Przypadek sprawia, że trafia na Alonsa Bastosa, który oferuje jej pracę w sklepie o wdzięcznej nazwie Dziecięcy Kram. Czy Klara odkryje makabryczne sekrety dyskontu?

Autor świetnie prowadzi fabułę, buduje klimat grozy i czającego się niebezpieczeństwa. Czytając dosłownie wsiąkamy w powieść, kibicujemy bohaterom, niekiedy chwytając się za głowę, że można dokonywać tak ryzykownych decyzji, ale to właśnie mi się podobało! Ta książka naszpikowana jest emocjami.

Daniel Radziejewski z wprawą wybitnego szefa kuchni poprowadził wątki tej historii. Serwował co rusz drobne poszlaki, wprowadzając retrospekcje, cofając się w czasie – zaostrzał apetyt, kiedy danie główne w postaci rozwiązania zagadki, tylko czekało by je odkryć! Przyznaję, że usilnie walczyłam ze sobą, by nie zajrzeć na ostatnie strony i poznać zakończenie 😉

Według mnie „Dziecięcy Kram” to powieść nieodkładalna. Zaczęta, nie daje o sobie zapomnieć. Jeśli lubicie klimat grozy, intrygujące tajemnice z przeszłości i mrożące krew w żyłach sceny, ta powieść Was nie zawiedzie. Polecam!

„Dziecięcy Kram” jest niczym mroczna, ciemna, pełna tajemnic piwnica. Wszyscy są ciekawi, jakie sekrety skrywa, ale nikt nie ma odwagi, żeby wejść do środka.

Główną bohaterką jest Klara Silva, samotna matka, bezrobotna, bezdomna. Przypadek sprawia, że trafia na Alonsa Bastosa, który oferuje jej pracę w sklepie o wdzięcznej nazwie Dziecięcy Kram. Czy Klara odkryje...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Niestety na tej części pora zakończyć znajomość z Teodorą Wilk. Dawno żadna książka mnie tak nie wymęczyła. Dora lat trzydzieści plus, zachowanie rodem dwunastolatki z gimnazjum, która nie za bardzo wie, który chłopak z Backstreet Boys podoba jej się bardziej. Właśnie przez ten zagmatwany wątek z pseudo love story książka bardzo traci na wartości, bo w tym całym chaosie zagubiła się główna oś fabuły. A to wielka szkoda! I tak oto zapowiadana wielka wojna, walka dwóch silnych czarnych charakterów, została zakończona w kilku zdaniach, zaś wizyta u jakiegoś krawca, która nic do fabuły nie wnosi została zawarta na kilku stronach. Językowo jednak powieść jednak stoi świetnie, zaś świat wykreowany przez autorkę jest naprawdę szczegółowo dopracowany, niestety główna bohaterka czasem była tak irytująca, że te plusy nie były w stanie w mojej opinii wyratować tej powieści. Ja daję 2/5 ale zaznaczam, że Dora ma też rzesze swoich fanów. Ja niestety się do nich nie zaliczam.
„Jest w tobie dość miłości, by ogrzać cały świat, i dość gniewu, by cały świat zniszczyć”.

Niestety na tej części pora zakończyć znajomość z Teodorą Wilk. Dawno żadna książka mnie tak nie wymęczyła. Dora lat trzydzieści plus, zachowanie rodem dwunastolatki z gimnazjum, która nie za bardzo wie, który chłopak z Backstreet Boys podoba jej się bardziej. Właśnie przez ten zagmatwany wątek z pseudo love story książka bardzo traci na wartości, bo w tym całym chaosie...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Almaranth

z ostatnich 3 m-cy
2024-02-03 23:05:38
Almaranth Zagłosowała w plebiscycie "Książka Roku 2023"
2024-02-03 23:05:38
Almaranth Zagłosowała w plebiscycie "Książka Roku 2023"
John Flanagan Płonący most Zobacz więcej
John Flanagan Płonący most Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
68
książek
Średnio w roku
przeczytane
5
książek
Opinie były
pomocne
140
razy
W sumie
wystawione
45
ocen ze średnią 8,1

Spędzone
na czytaniu
489
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
7
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]