rozwiń zwiń
Agnieszka

Profil użytkownika: Agnieszka

gdzieś na południu Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 1 dzień temu
1 176
Przeczytanych
książek
1 196
Książek
w biblioteczce
164
Opinii
1 704
Polubień
opinii
gdzieś na południu Kobieta
Dodane| 37 książek
tłumaczka, autorka, eseistka, dziennikarka kulturalna

Opinie


Na półkach: ,

Na każdą nową książkę Magdaleny Zimniak czekam z ogromną niecierpliwością, co w moim przypadku, czyli osoby, która zajmuje się praktycznie wyłącznie historią, może wydawać się niepojęte. Fakt ten świadczy o tym, że autorka pisze tak dobrze, iż jest w stanie zainteresować swoją prozą nawet kogoś, kto na co dzień pasjonuje się zamierzchłą przeszłością. Powieści Magdaleny Zimniak już od pierwszej strony zawierają w sobie ogromny ładunek emocjonalny, który w miarę, jak czytelnik zagłębia się w lekturę, jest jeszcze bardziej rozbudowywany. Nie inaczej jest w przypadku "Czarciego lustra". Tutaj linia fabularna poprowadzona jest w niebywale tajemniczy sposób, a kiedy czytelnikowi wydaje się, że rozgryzł zakończenie tej historii, okazuje się, iż tak naprawdę nadal niczego nie wie i nie rozumie. Zaskakujące i nieoczekiwane zwroty akcji sprawiają, że emocje przybierają na sile, natomiast pierwiastek psychologiczny skłania do zadawania pytań o meandry ludzkiej psychiki, a także zachowania, które są nie tylko niezrozumiałe, ale z gruntu złe.

Historia opowiadana w "Czarcim lustrze" przedstawiona jest z perspektywy kilku bohaterek, z których każda widzi ją w innym świetle, lecz mimo to wszystkie one mają wspólny cel. To opowieść o niewyobrażalnej krzywdzie, kłamstwie, zdradzie i zemście. Nawet tam, gdzie narracja prowadzona jest w trzeciej osobie doskonale widać, jakie demony drzemią w zdradzonej kobiecie. Każda z bohaterek posiada bowiem swój punkt widzenia i swoją rację, której twardo się trzyma, widząc jedynie cel, jaki ma przed sobą, uparcie dążąc do niego. Jest to opowieść niezwykle mroczna i wciągająca czytelnika w zło popełniane przez poszczególnych bohaterów. Poruszane są w niej naprawdę trudne problemy, z którymi mamy do czynienia w realnym świecie, ale które bardzo często zamiatane są pod przysłowiowy dywan, a ludzie udają, że nic się nie stało i żyją dalej, okłamując przede wszystkim siebie samych, bo przecież wszystko należy załatwić w czterech ścianach, aby przypadkiem nikt obcy nie dowiedział się o tym, co dzieje się w domu i z jakim potworem przyszło żyć pod jednym dachem. Czasami też ludzie są głusi i ślepi na sygnały, które są coraz wyraźniejsze, lecz dla świętego spokoju i własnego dobrego samopoczucia są przez nich ignorowane.

"Czarcie lustro" nie jest bynajmniej powieścią rozrywkową, której zadaniem jest oderwanie czytelnika od ponurej, szarej i nierzadko też niebezpiecznej rzeczywistości. W przypadku tej historii jest wręcz przeciwnie. Jest to bowiem powieść nie tylko skłaniająca do myślenia, ale też do zastanowienia się nad tym, wśród jakich ludzi my sami żyjemy. Zło może wszak czaić się wszędzie. Ktoś, kto na pierwszy rzut oka wygląda sympatycznie wcale nie musi takim być. Oczywiście nie należy popadać w skrajności. Niemniej trzeba być czujnym, ponieważ zło nigdy nie zasypia i może dać o sobie znać w najmniej spodziewanym momencie.

Polecam "Czarcie lustro" każdemu, kto gustuje w powieściach niebanalnych i trudnych tematycznie. Polecam tym czytelnikom, którzy nie boją się rzucić wyzwania złu, jak również tym, dla których ważna jest strona psychologiczna fabuły; tym, dla których ważni są oryginalni bohaterowie, którzy mają nam naprawdę coś konkretnego i ważnego do powiedzenia. Tacy bohaterowie będą bowiem komunikować się z nami na każdej stronie powieści i pokazywać nam, jak bardzo życie może boleć, jeśli wkroczy w nie choćby tylko jeden zły człowiek.

_________________

Cały tekst znajdziecie tutaj: https://wkrainieczytania.blogspot.com/2024/01/magdalena-zimniak-czarcie-lustro.html

Na każdą nową książkę Magdaleny Zimniak czekam z ogromną niecierpliwością, co w moim przypadku, czyli osoby, która zajmuje się praktycznie wyłącznie historią, może wydawać się niepojęte. Fakt ten świadczy o tym, że autorka pisze tak dobrze, iż jest w stanie zainteresować swoją prozą nawet kogoś, kto na co dzień pasjonuje się zamierzchłą przeszłością. Powieści Magdaleny...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

[...] jest rok 1348, a król Ludwik Węgierski wraca do domu po – co tu dużo mówić – nieudanej wyprawie na Neapol. Nie ukarał znienawidzonej Joanny, tak jak planował. W dodatku jeszcze nie zdążył przekroczyć progu zamku w Budzie, a już dowiaduje się o śmierci ukochanej żony, Małgorzaty Luksemburskiej. Ale wszak jest królem, więc nie wolno mu zbyt długo rozpaczać nad grobem małżonki, bo trzeba myśleć o spłodzeniu następcy tronu, a przecież bez nowej żony nie zdoła tego dokonać. Lecz od czego ma zaradną matkę, która już doskonale wie, kim będzie jej przyszła synowa. To Elżbieta Bośniaczka, w której żyłach płynie krew polskich Piastów. I choć królowa wdowa szybko sprowadza pod swój dach młodziutką Elżbietę, to jednak jej syn raczej nie wykazuje nią zainteresowania. W głowie i w sercu Ludwika wciąż wielkim ogniem płonie żądza zemsty na Joannie Andegaweńskiej. Tym razem Ludwik ma nieco inny plan. Chce pojmać Joannę i poślubić jej siostrę, Marię. Czy uda mu się osiągnąć swój cel? Czy król tak mocno zżyty z matką będzie w stanie przeciwstawić się jej planom związanym z jego małżeństwem z kobietą, którą ta wybrała mu na kolejną żonę i królową Węgier? Czy Ludwik, zmuszony do zawarcia pokoju z Joanną Andegaweńską, będzie w stanie przełknąć tę gorzką pigułkę? A jak w tej sytuacji zachowa się sama Joanna, skoro nawet na własnym dworze nie może czuć się bezpieczna?

W kontynuacji opowieści o Andegawenach Renata Czarnecka znów potwierdza swój ogromny talent do pisania historii na nowo. Postacie, które ożywia na kartach książki są niezwykle autentyczne, co sprawia, że czytelnik odnosi wrażenie, iż wraz z nimi przeżywa każde wydarzenie będące ich udziałem. Akcja powieści jest niezwykle dynamiczna; wciąż bowiem coś się dzieje. Czytelnik ma możliwość podglądania życia toczącego się na dwóch dworach. Raz jest to dwór węgierski, a raz neapolitański. Nie brak też dworu polskiego. Bo trzeba pamiętać, że Elżbieta Łokietkówna była siostrą Kazimierza III Wielkiego, a zatem nie sposób pominąć i tej postaci, zważywszy że król Kazimierz także musi zmagać się ze swoimi problemami, nie tylko na płaszczyźnie politycznej, ale też prywatnej. Generalnie jednak wszystko rozgrywa się wokół konfliktu pomiędzy Ludwikiem Węgierskim a Joanną Andegaweńską. Poza tym ani król Węgier, ani królowa Neapolu nie doczekali się jeszcze męskiego potomka, który mógłby kiedyś objąć po nich tron. Wprawdzie Joanna urodziła syna, ale nie może go wychowywać i tym samym nie może mu wpajać własnych zasad i poglądów, aby kiedyś uczynić z niego króla Neapolu. W dodatku Karol Martel jest zbyt mały, aby móc myśleć o nim jak o potencjalnym królu jednego, czy drugiego państwa, biorąc pod uwagę również fakt, że śmiertelność wśród dzieci średniowiecza jest naprawdę wysoka.

Oprócz wysuwającego się na pierwszy plan wspomnianego powyżej konfliktu, niezwykle istotne są również wydarzenia rozgrywające się gdzieś w jego tle. Pamiętajmy, że Joanna Andegaweńska była kobietą, dla której liczyła się nie tylko władza, ale też mężczyźni stojący u jej boku. Aby osiągać swoje cele potrzebowała przede wszystkim silnych mężczyzn, którzy byliby w stanie pomóc jej wspiąć się na sam szczyt. Była też kobietą namiętną, posiadającą własne potrzeby. Choć może wydawać się, że była bezwzględna i szła do celu po trupach i to w dosłownym tego słowa znaczeniu, to jednak nie była pozbawiona uczuć tak bardzo charakterystycznych dla każdej kobiety. Nie obca była jej nie tylko miłość do mężczyzny, ale też do dzieci, które urodziła. I choć nie potrafiła dać swojemu drugiemu mężowi upragnionych synów, to jednak nie gardziła córkami, które oficjalnie przyszły na świat z tego związku. Do dziś nie wiemy bowiem, kto tak naprawdę był ojcem Karola Martela. Jedni przypisują ojcostwo księciu Andrzejowi Andegaweńskiemu, zaś inni drugiemu mężowi Joanny, Ludwikowi z Tarentu.

Tak jak w poprzednim tomie, tak i tutaj fabuła nie jest wolna od intryg i spisków. Bezustannie można zastanawiać się, kto tym razem straci życie; kto zostanie usunięty z drogi; kto popełni błąd, którego nie da się już naprawić i jedynym wyjściem będzie śmierć. Nikt, kto znajduje się w otoczeniu Joanny Andegaweńskiej nie może czuć się bezpieczny i pewny siebie, nawet ona sama. Myślę, że osoba królowej Neapolu jest zbyt mało znana w Polsce, dlatego niniejszy cykl powieściowy to prawdziwy skarb dla polskich czytelników. Na chwilę obecną mamy do dyspozycji dylogię. Marzy mi się jednak, żeby powstał kolejny tom, ponieważ opowieść o Joannie tak naprawdę jeszcze się nie kończy. Po zdarzeniach zamykających Koronę w złocie i krwi następuje szereg pasjonujących wydarzeń, które – jestem przekonana – przykułyby czytelnika do lektury na bardzo długo. A zatem z pełną odpowiedzialnością polecam zarówno pierwszy, jak i drugi tom historii Andegawenów. Historii, o której trudno zapomnieć i która dostarcza czytelnikowi wciąż nowych emocji.

Cały esej do przeczytania tutaj: https://wkrainieczytania.blogspot.com/2023/03/renata-czarnecka-korona-w-zocie-i-krwi.html

[...] jest rok 1348, a król Ludwik Węgierski wraca do domu po – co tu dużo mówić – nieudanej wyprawie na Neapol. Nie ukarał znienawidzonej Joanny, tak jak planował. W dodatku jeszcze nie zdążył przekroczyć progu zamku w Budzie, a już dowiaduje się o śmierci ukochanej żony, Małgorzaty Luksemburskiej. Ale wszak jest królem, więc nie wolno mu zbyt długo rozpaczać nad grobem...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

[...] Za każdym razem, kiedy sięgam po książkę Magdaleny Zimniak jestem przekonana, że autorka mnie nie zawiedzie. Już od pierwszych stron czytelnik doświadcza skrajnych emocji, jakie towarzyszą poszczególnym bohaterom. Wiadomo, że niebawem wydarzy się coś naprawdę złego, o czym świadczy niezwykle mroczny klimat i stopniowo budowane napięcie. Opisywane przez autorkę wydarzenia przedstawione są z perspektywy kilku bohaterów, z których każdy postrzega je inaczej. Każdego z nich łączą też z Bianką innego rodzaju więzi, co nie jest tutaj bez znaczenia. Niemniej, podczas gdy Biankę czytelnik poznaje bardzo dobrze, życie pozostałych bohaterów owiane jest swego rodzaju tajemniczością. W książce ogromną rolę odgrywa przede wszystkim psychologia, co – oprócz wspomnianych już sekretów z przeszłości – jest kolejnym znakiem rozpoznawczym twórczości Magdaleny Zimniak.

Fabuła powieści dotyka różnych zawiłych relacji międzyludzkich, jak małżeńskie, rodzicielskie czy zwykłe sąsiedzkie, a tytułowa prywatna gra stanowi klucz do rozwiązania zagadki i odkrycia, kto tak naprawdę kryje się za porwaniem Bianki. A ponieważ nie ma jednego podejrzanego, czytelnik wciąż trzymany jest w niepewności i zastanawia się kto miał najbardziej realny powód, aby po latach wrócić do wydarzeń, które już dawno powinny pójść w zapomnienie. Kto zatem najbardziej boi się, że Bianka w końcu przypomni sobie o czymś, co nigdy nie powinno ujrzeć światła dziennego? Na razie jednak porywacz może czuć się bezpieczny. Uważa bowiem, że ma nad kobietą przewagę, a dopóki jej umysłem będzie rządził strach, nic złego mu nie grozi; może prowadzić podwójne życie i nikt tak naprawdę niczego się nie domyśli.

"Nasza prywatna gra" to bez wątpienia doskonały thriller psychologiczny pokazujący między innymi to, jak wielką krzywdę może wyrządzić najbliższa osoba, którą powinno darzyć się bezwarunkowym zaufaniem. Zapewne czytelnikowi trudno będzie zrozumieć motywy jej postępowania. Jest to również opowieść o stopniowym poznawaniu zarówno siebie, jak i drugiej osoby, z którą dzieli się życie od lat. Jest to historia ludzi, którzy zagubili się gdzieś po drodze, będąc jeszcze młodymi ludźmi i nie zdając sobie sprawy z tego, że przeszłość nigdy nie umiera. Ona zawsze wraca w najmniej spodziewanym momencie, aby uderzyć ze zdwojoną siłą. Przeszłość bowiem nigdy nie pozwoli o sobie zapomnieć. Może zrobić to jedynie wtedy, gdy każdy jej element zostanie włożony we właściwe miejsce, a wszystkie skrywane dotąd tajemnice wreszcie ujrzą światło dzienne.

Jak zawsze, tak i tym razem również polecam książkę Magdaleny Zimniak. Jest ona doskonałą lekturą dla tych czytelników, którzy nie stronią od trudnych tematów w literaturze i dla których kwestie psychologiczne są równie ważne, jak te stricte fabularne.

Całość tekstu tutaj: https://wkrainieczytania.blogspot.com/2023/02/magdalena-zimniak-nasza-prywatna-gra.html

[...] Za każdym razem, kiedy sięgam po książkę Magdaleny Zimniak jestem przekonana, że autorka mnie nie zawiedzie. Już od pierwszych stron czytelnik doświadcza skrajnych emocji, jakie towarzyszą poszczególnym bohaterom. Wiadomo, że niebawem wydarzy się coś naprawdę złego, o czym świadczy niezwykle mroczny klimat i stopniowo budowane napięcie. Opisywane przez autorkę...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Agnieszka

z ostatnich 3 m-cy
Agnieszka
2024-03-18 10:22:19
Agnieszka dodała książkę W godzinie próby na półkę Teraz czytam
2024-03-18 10:22:19
Agnieszka dodała książkę W godzinie próby na półkę Teraz czytam
W godzinie próby Kate Hewitt
Średnia ocena:
7.4 / 10
128 ocen
Agnieszka
2024-03-18 10:21:47
Agnieszka oceniła książkę Katarzyna Aragońska. Prawowita królowa na
6 / 10
2024-03-18 10:21:47
Agnieszka oceniła książkę Katarzyna Aragońska. Prawowita królowa na
6 / 10
Agnieszka
2024-03-09 13:12:40
Agnieszka dodała książkę Posłuszna żona na półkę Teraz czytam
2024-03-09 13:12:40
Agnieszka dodała książkę Posłuszna żona na półkę Teraz czytam
Posłuszna żona Kerry Fisher
Średnia ocena:
7.3 / 10
1155 ocen
Agnieszka
2024-03-09 13:12:13
Agnieszka oceniła książkę Sekrety róż na
6 / 10
2024-03-09 13:12:13
Agnieszka oceniła książkę Sekrety róż na
6 / 10
Sekrety róż Elizabeth Camden
Średnia ocena:
7 / 10
297 ocen
Agnieszka
2024-03-04 09:23:43
Agnieszka dodała książkę Prawdziwe kolory na półkę Teraz czytam
2024-03-04 09:23:43
Agnieszka dodała książkę Prawdziwe kolory na półkę Teraz czytam
Prawdziwe kolory Kristin Hannah
Średnia ocena:
7.4 / 10
1605 ocen
Agnieszka
2024-03-04 09:23:22
2024-03-04 09:23:22
Agnieszka
2024-02-22 09:40:53
Agnieszka oceniła książkę Sekretne dziecko na
7 / 10
2024-02-22 09:40:53
Agnieszka oceniła książkę Sekretne dziecko na
7 / 10
Sekretne dziecko Kerry Fisher
Średnia ocena:
7.3 / 10
397 ocen
2024-02-15 10:00:48
Agnieszka Zagłosowała w plebiscycie "Książka Roku 2023"
2024-02-15 10:00:48
Agnieszka Zagłosowała w plebiscycie "Książka Roku 2023"
Agnieszka
2024-02-15 09:58:17
Agnieszka oceniła książkę W służbie Madame Curie na
6 / 10
2024-02-15 09:58:17
Agnieszka oceniła książkę W służbie Madame Curie na
6 / 10
W służbie Madame Curie Weronika Wierzchowska
Średnia ocena:
6.6 / 10
56 ocen

ulubieni autorzy [15]

Ewa Stachniak
Ocena książek:
6,5 / 10
8 książek
1 cykl
46 fanów
Danielle Steel
Ocena książek:
6,7 / 10
163 książki
2 cykle
574 fanów
Adam Zalewski
Ocena książek:
6,7 / 10
7 książek
1 cykl
24 fanów

Ulubione

Antoine de Saint-Exupéry Mały Książę Zobacz więcej
Erich Maria Remarque Trzej towarzysze Zobacz więcej
Cornelia Funke Atramentowa krew Zobacz więcej
Jonathan Carroll Kraina Chichów Zobacz więcej
Dorota Terakowska Poczwarka Zobacz więcej
Michal Viewegh Mężczyzna idealny Zobacz więcej
Santa Montefiore Spotkamy się pod drzewem ombu Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
1 176
książek
Średnio w roku
przeczytane
34
książki
Opinie były
pomocne
1 704
razy
W sumie
wystawione
1 159
ocen ze średnią 6,8

Spędzone
na czytaniu
8 135
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
40
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
37
książek [+ Dodaj]