Wagand

Profil użytkownika: Wagand

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 3 lata temu
6
Przeczytanych
książek
6
Książek
w biblioteczce
6
Opinii
41
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Książek z uniwersum Gwiezdnych Wojen przeczytałem wiele, ale było to wiele lat temu, kiedy na ekrany kin wchodziła nowa trylogia. Postanowiłem jednak w roku 2014 powrócić do mojego ukochanego świata i stwierdziłem, że Darth Plagueis będzie najlepszym wyborem. Na szczęście się nie myliłem. Książka ta ma wiele zalet, wśród których można wymienić przede wszystkim wiele nawiązań do różnych wydarzeń z Expanded Universe oraz filmów(pozycja obowiązkowa do Mrocznego Widma!). Postacie są fantastycznie zarysowane, widać różnice w charakterach bohaterów. Jedynym mankamentem było znużenie, które krótkimi momentami łapało mnie podczas lektury, jednak jako całość powieść jest naprawdę świetna. Wiele osób powinno zainteresować też to, że całość jest opowiedziana z punktu widzenia Sithów, a wiele takich książek w świecie Gwiezdnych Wojen nie ma (głównie trylogia Bane'a).

Koniec końców, książkę mogę z czystym sumieniem polecić niemal każdemu. Niemal, ponieważ do jej pełnego zrozumienia oraz wciągnięcia się w fabułę potrzebna jest przynajmniej przyzwoita znajomość świata w którym się porusza.

Książek z uniwersum Gwiezdnych Wojen przeczytałem wiele, ale było to wiele lat temu, kiedy na ekrany kin wchodziła nowa trylogia. Postanowiłem jednak w roku 2014 powrócić do mojego ukochanego świata i stwierdziłem, że Darth Plagueis będzie najlepszym wyborem. Na szczęście się nie myliłem. Książka ta ma wiele zalet, wśród których można wymienić przede wszystkim wiele...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Po raz pierwszy "Silmarillion" przeczytałem około 3 lata temu. Przed wystawieniem mu tutaj oceny postanowiłem przeczytać go raz jeszcze by kierować się wyłącznie tym co przeczytałem, a nie mglistymi wspomnieniami. Okazało się jednak, że moje uwielbienie dla tej książki nie było związane z idealizacją przeszłości.

W "Silmarillionie" zachwyca niemal wszystko. Od początku czytelnik może być pod wrażeniem tego jak Tolkien cegiełka po cegiełce, buduje świat znany nam z "Władcy Pierścieni" czy "Hobbita". To co przykuło moją uwagę, to niesamowite wręcz łączenie się kolejnych wydarzeń w całość. Mimo ogromnej ilości nazw, miejsc oraz wątków, są one połączone w sposób niemalże idealny, wszystko składa się koniec końców w logiczną całość. Nie sposób nie podziwiać tego jak świat ten tętni życiem, jak zmienia się pod wpływem kolejnych rozdziałów. Trzeba pamiętać jednak, że jest to książka do której potrzeba dużo spokoju. Aby w pełni móc zrozumieć jej geniusz oraz się nią zachwycać, warto zarezerwować sobie trochę czasu, tak żeby nie nękały nas podczas czytania żadne zewnętrzne bodźce. Bo z niektórymi książkami jest tak samo jak z filmami, są takie przy których można pośmiać się i porozmawiać, a są takie które wymagają skupienia. "Silmarillion" bardzo zdecydowanie zalicza się do tej drugiej grupy i dobrze o tym pamiętać.

Warto tę książkę przeczytać też z innego powodu. Jest ona podstawą dla wszystkich innych dzieł związanych z dziejami Śródziemia. Zapoznanie się z nią zdecydowanie wzbogaci nasze doznania kiedy będziemy czytać wspomnianego wcześniej "Władcę...", "Hobbita", lub niewspomniane "Niedokończone opowieści" czy "Dzieci Hurina".

Po raz pierwszy "Silmarillion" przeczytałem około 3 lata temu. Przed wystawieniem mu tutaj oceny postanowiłem przeczytać go raz jeszcze by kierować się wyłącznie tym co przeczytałem, a nie mglistymi wspomnieniami. Okazało się jednak, że moje uwielbienie dla tej książki nie było związane z idealizacją przeszłości.

W "Silmarillionie" zachwyca niemal wszystko. Od początku...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Za "Intruza" zabierałem się z nieco mieszanymi uczuciami. Co prawda nie czytałem żadnej innej książki Stephenie Meyer, ale dobrze wiedziałem na czym polega jej osławiona saga "Zmierzch". Opis powieści wydawał mi się jednak bardzo ciekawy i stąd postanowiłem zaryzykować.

Na całe szczęście nie żałowałem swojej decyzji. Dałem się Intruzowi w całości pochłonąć. Poruszył mnie on niesamowicie, a jako wrażliwej duszy dał mi podstawę do przemyśleń na temat naszego bytu jako ludzi. Być może w tej chwili zawyżam ocenę tej książki i jestem nieco stronniczy, ale fabuła wpasowała się we mnie idealnie.

Jedna gwiazdka mniej za wiadomo jakie wątki, ale ciesze się że wbrew oczekiwaniom wystarczy odjąć tylko jedną a nie więcej.

Za "Intruza" zabierałem się z nieco mieszanymi uczuciami. Co prawda nie czytałem żadnej innej książki Stephenie Meyer, ale dobrze wiedziałem na czym polega jej osławiona saga "Zmierzch". Opis powieści wydawał mi się jednak bardzo ciekawy i stąd postanowiłem zaryzykować.

Na całe szczęście nie żałowałem swojej decyzji. Dałem się Intruzowi w całości pochłonąć. Poruszył mnie...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Wagand

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


Ulubione

Stephenie Meyer Intruz Zobacz więcej
Stephenie Meyer Intruz Zobacz więcej
J.R.R. Tolkien Drużyna Pierścienia Zobacz więcej
J.R.R. Tolkien Powrót Króla Zobacz więcej
Andrzej Sapkowski Sezon burz Zobacz więcej
J.R.R. Tolkien Silmarillion Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
6
książek
Średnio w roku
przeczytane
1
książka
Opinie były
pomocne
41
razy
W sumie
wystawione
6
ocen ze średnią 8,2

Spędzone
na czytaniu
43
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
1
minuta
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]