AnetaKowalska

Profil użytkownika: AnetaKowalska

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 2 lata temu
58
Przeczytanych
książek
66
Książek
w biblioteczce
5
Opinii
25
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Poza czytaniem i pracą to tu i tam, zajmuję się kotem, dwoma pająkami i trzema szczurami, które jak ich pani lubują się w literaturze. Oczywiście dla nich literatura=ciekawostka gastronomiczna:)

Opinie


Na półkach:

Rozpoczynając muszę powiedzieć, że bardzo lubię pióro Pani Kalicińskiej. Po przeczytaniu Lilki czułam duży niedosyt, dlatego gdy tylko pojawiła się informacja o wydaniu kolejnej części, odliczałam dni i godziny do premiery. Zawiodłam się. Czekałam na pyszne ciacho z kremem, a dostałam herbatnika. Niby słodkie, a jednak nie to. Początek przygód Marianny jak i czas zanim wyjechała z kraju był stylistycznie i tematycznie w klimacie Lilki (tak wiem, że to zupełnie już inna książka). Do tego momentu czytało się to miło z poczuciem tej sielskości. Później bohaterka wyjeżdża... No i tu niestety jak dla mnie przebija sie brak pomysłu autorki na dalsze perypetie Mańki. Wyszło coś w rodzaju "nie mam pomysłu opisze mój wyjazd i kilka innych historii przypadkowych osób". NUDA! D tego ciągłe opisy wyglądu ukochanego Marianny, jej rozterki czy kocha czy nie... Dla mnie byłoby to dobre gdyby takie dylematy miała dużo młodsza i niedoświadczona kobieta. Domyślam się, ze autorka chciała stworzyć dojrzałą, pewną siebie, niezależną kobietę, choć trochę zagubioną po śmierci siostry. Wyszła z tego rozkapryszona infantylna, nieporadna baba w średnim wieku. Przestałam ją w pewnym momencie nawet lubić. Czasem miałam dylemat czy to jest książka kulinarna, podróżnicza, erotyczna czy przygodowa? Mało spójności i jakiegokolwiek pomysłu. Przez pół książki marzyłam żeby coś się działo, otrzymałam opis włosów łonowych Antoniego i mnóstwo "siusuania" przez główną narratorkę. Nie wiem może jestem za młoda na tego typu literaturę, choć w poprzednich książkach P. Kalicińskiej mimo podobnego wieku bohaterek nie odczuwałam tego.

Rozpoczynając muszę powiedzieć, że bardzo lubię pióro Pani Kalicińskiej. Po przeczytaniu Lilki czułam duży niedosyt, dlatego gdy tylko pojawiła się informacja o wydaniu kolejnej części, odliczałam dni i godziny do premiery. Zawiodłam się. Czekałam na pyszne ciacho z kremem, a dostałam herbatnika. Niby słodkie, a jednak nie to. Początek przygód Marianny jak i czas zanim...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przeczytałam, przemyślałam, zrozumiałam... Długo zbierałam się żeby coś napisać o książce Pani Sochy... Powieść pisana "delikatnie"-kobieco i pozostawiająca to ciepełko w serduszku, po zakończeniu czytania. Początkowo myślałam sobie naciągana i taka strasznie utopijna, później byłam na etapie pt "czemu tak się nie dzieje w świecie realnym" ostatecznie było wielkie BUM na finiszu. Zakończenie mnie zaskoczyło i jeszcze bardziej ogrzało zmarzniętą duszę. Warta polecenia dla osoby, która chciałaby przeczytać coś napawającego nadzieją i pozwalającego uwierzyć w ludzkie dobro.

Przeczytałam, przemyślałam, zrozumiałam... Długo zbierałam się żeby coś napisać o książce Pani Sochy... Powieść pisana "delikatnie"-kobieco i pozostawiająca to ciepełko w serduszku, po zakończeniu czytania. Początkowo myślałam sobie naciągana i taka strasznie utopijna, później byłam na etapie pt "czemu tak się nie dzieje w świecie realnym" ostatecznie było wielkie BUM na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

I żyli długo i "chyba" szczęśliwie. Ostatnia z serii Kwiat paproci zaskakuje i bawi jednocześnie. Nie jest to pozycja, która ma na celu edukować czy w jakiś sposób umoralniać czytelnika. Jest to typowo rozrywkowa pozycja, po którą warto sięgnąć wieczorem po ciężkim dniu w pracy.
Po ukończeniu poprzedniej części z cyklu, niecierpliwie czekałam na kolejną. Nie zawiodłam się, Pani Miszczuk po raz kolejny zachwyca humorem i ciekawostkami z tematyki słowiańskich wierzeń. Książka naprawdę warta polecenia komuś kto ma ochotę na lekką rozrywkę z dość rozbudowanym-w tej części romansem głównych bohaterów. A co do romansu to nie ma co się obawiać, nie przyćmiewa on głównego wątku, a jedynie sprawia, że zżywamy się z bohaterami i jeszcze bardziej odczuwamy bieg historii.

I żyli długo i "chyba" szczęśliwie. Ostatnia z serii Kwiat paproci zaskakuje i bawi jednocześnie. Nie jest to pozycja, która ma na celu edukować czy w jakiś sposób umoralniać czytelnika. Jest to typowo rozrywkowa pozycja, po którą warto sięgnąć wieczorem po ciężkim dniu w pracy.
Po ukończeniu poprzedniej części z cyklu, niecierpliwie czekałam na kolejną. Nie zawiodłam...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika AnetaKowalska

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
58
książek
Średnio w roku
przeczytane
5
książek
Opinie były
pomocne
25
razy
W sumie
wystawione
52
oceny ze średnią 7,0

Spędzone
na czytaniu
379
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
6
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]