Jesteśmy społecznością, która kocha książki

opinia dotyczy wyłącznie pozycji "Wróbel nie spadnie"

opinia dotyczy wyłącznie pozycji "Wróbel nie spadnie"

Literatura faktu ma to do siebie, że niewątpliwie jest formą z pogranicza gatunków, niezwykle wymagającą zarówno od autora, jak i samego odbiorcy. Losy bohaterów wykreowało samo życie, ich własny zlepek uniesień i kryzysów, sukcesów i porażek; niekoloryzowana fabuła oparta o relacje kilku "małych" ludzi z ogromnym bagażem doświadczeń na barkach zostaje zatem nie tylko, lecz - AŻ oprawiona w ramę, którą dłonie Barbary Demick skrzętnie uplotły z bólu, cierpienia , ale i głebokiej, wręcz poetyckiej miłości uchodźców z Korei Północnej. Reżim władz północnej strony półwyspu koreańskiego ukazany zostaje z punku widzenia jednostki - tej najmniejszej, nic nieznaczącej dla komunistycznego systemu , pozostawionej samej sobie, po uszy zanużonej w propagandzie. "Światu nie mamy czego zazdrościć" to dzieło unikatowe, ciężkie, pozostawiające nas po każdym rozdziale w stanie głębokich przemyśleń, dzieło trudne, każące nam siebie porcjować w małych dawkach i tylko w ten sposób pozwalające nam chłonąc swoją treść. Autorce udało się umieścić zagadnienie tak trudne, jakim jest cierpienie ludzkie w formie na tyle przystępnej i złożonej, iż można odnieść wrażenie,że ksiązka pozostawiona sama sobie wabi czytelnika szumem rzeki Tumen, majestatem górskich wyżyn, cichym szlochem zbłąkanych jaskółek, przypominając o sobie zarówno w trakcie czytania, jak i po jego skończeniu.

Literatura faktu ma to do siebie, że niewątpliwie jest formą z pogranicza gatunków, niezwykle wymagającą zarówno od autora, jak i samego odbiorcy. Losy bohaterów wykreowało samo życie, ich własny zlepek uniesień i kryzysów, sukcesów i porażek; niekoloryzowana fabuła oparta o relacje kilku "małych" ludzi z ogromnym bagażem doświadczeń na barkach zostaje zatem nie tylko, lecz...