Michał

Profil użytkownika: Michał

Wrocław Mężczyzna
Status Czytelnik
Aktywność 2 lata temu
939
Przeczytanych
książek
1 023
Książek
w biblioteczce
73
Opinii
338
Polubień
opinii
Wrocław Mężczyzna
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: ,

Kupując tę książkę nie wiedziałem, że to zbiór esejów. Myślałem, że w całości dotyczy liczby Dunbara ( https://en.wikipedia.org/wiki/Dunbar's_number ). Jak inne tego typu pozycje, ma podobne wady i zalety. Można czytać w dowolnej kolejności, ale rozdziały różnią się stylem i jest trochę powtórzeń. Książka ogólnie dotyczy różnych aspektów ewolucji.

Zasadniczo polecam, choć w tego typu książkach wolę bardzo rozbudowane spisy treści. W tej spis jest lakoniczny, z niewiele mówiącymi tytułami. Wiadomo, że nie da się zapamiętać wszystkich faktów po pierwszej lekturze, a odnalezienie konkretnej informacji jest trudne.

Kupując tę książkę nie wiedziałem, że to zbiór esejów. Myślałem, że w całości dotyczy liczby Dunbara ( https://en.wikipedia.org/wiki/Dunbar's_number ). Jak inne tego typu pozycje, ma podobne wady i zalety. Można czytać w dowolnej kolejności, ale rozdziały różnią się stylem i jest trochę powtórzeń. Książka ogólnie dotyczy różnych aspektów ewolucji.

Zasadniczo polecam, choć...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Krótko mówiąc - jedyna książka dla przyszłych rodziców, którą polecam.

[Ten fragment nie dotyczy tej książki!]
A nieco rozwijając, wkrótce zostanę ojcem, więc temat bardzo mnie interesuje. Dodatkowo ciąża przypadła na okres pandemii, więc był czas na czytanie. Zasadniczo mam czytelniczą nerwicę natręctw, trudno mi nie dokończyć książki, którą zacząłem, nawet jeśli jest typowo poradnikowa i powinno się czytać tylko interesujące rozdziały. Ale z tymi o rodzicielstwie poszło seryjnie. Są za długie, za banalne, są przepełnione nomen omen dziecinną ekscytacją oczekiwania na bobo, są dla wszystkich, co rozumiem jako zarzut; jeśli ktoś chce rodzić pod drzewem przy udziale szamana powinien sięgać po inne książki niż ktoś, kto chce mieć cesarskie cięcie w przyszły czwartek o 17:15, a osuszone dziecko podane w higienicznym beciku. Można mieć różne poglądy na ciążę i poród, ale łączenie w jednej pozycji porad dla ludzi, którzy robią wszystkie możliwe badania bez względu na sens i koszty, z poradami dotyczącymi homeopatii czy astrologii, bo jestem takim fajnym autorem, który nikogo nie ocenia, jest po prostu bezsensowne. Dostajesz cegłę która ma 400-500 stron i 3/4 cię nie dotyczy. Zwłaszcza, że wiele ciążowych poradników to tłumaczenia z innych krajów i języków czasem znacznie odbiegających realiami od naszych lokalnych.

[A ten fragment dotyczy tej książki]
Ta książka nie ma wad wymienionych powyżej. Jest krótka i treściwa. Zawiera wiele praktycznych informacji dotyczących warunków polskich i rodzenia w Polsce. Konkretny przykład: jak się okazuje nie jest wiedzą powszechną, że każdej kobiecie przysługuje położna środowiskowa refundowana przez NFZ i że można się z nią spotykać PRZED porodem ZAMIAST szkoły rodzenia. Wspaniała opcja, zwłaszcza w pandemii.

Dla kogo jest ta książka? Dla zwykłych ludzi, którzy uważają, że poród naturalny jest korzystniejszy (a nie "lepszy") dla dziecka i matki, wierzą w medycynę (np. szczepionki), ale nie chcą nadmiernej medykalizacji porodu i chcą po prostu dowiedzieć się praktycznych rzeczy, a nie roztkliwiać po raz n-ty że będzie bobasek.

Krótko mówiąc - jedyna książka dla przyszłych rodziców, którą polecam.

[Ten fragment nie dotyczy tej książki!]
A nieco rozwijając, wkrótce zostanę ojcem, więc temat bardzo mnie interesuje. Dodatkowo ciąża przypadła na okres pandemii, więc był czas na czytanie. Zasadniczo mam czytelniczą nerwicę natręctw, trudno mi nie dokończyć książki, którą zacząłem, nawet jeśli jest...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

To nie jest żadna pozycja obowiązkowa! Nie dajcie się nabrać na marketing, ta książka jest nudna, nieciekawa, czasem szkodliwa, a jedyną jej zaletą jest to, że jest krótka.

Nie obchodzi mnie czy autor jest autorytetem i na dodatek pochodzi z mitycznej Skandynawii gdzie wszystko jest lepsze. Autor jest pozornie nowoczesny i równościowy, a między wierszami przebija tęsknota za patriarchatem. Na pewno jest seksistą, ale trudno mi zdecydować czy bardziej obraża mężczyzn czy kobiety. Cytat z innej recenzji (autorka Koniczyna) "Z jednej strony każe tresować żonę, z drugiej strony dopytywać jak należy zmienić pieluszkę albo uśpić dziecko". I kolejny "Ogółem odnoszę wrażenie, że jest to poradnik dla mężczyzn, którym się nie chciało zajmować dzieckiem i nagle po 2-5 latach się obudzili". W pełni się zgadzam.

Szkoda czasu na te dyrdymały, równie dobrze możecie postawić piwo dowolnemu ojcu i trochę z nim pogadać, dowiecie się tyle samo.

PS
Tanio sprzedam.

To nie jest żadna pozycja obowiązkowa! Nie dajcie się nabrać na marketing, ta książka jest nudna, nieciekawa, czasem szkodliwa, a jedyną jej zaletą jest to, że jest krótka.

Nie obchodzi mnie czy autor jest autorytetem i na dodatek pochodzi z mitycznej Skandynawii gdzie wszystko jest lepsze. Autor jest pozornie nowoczesny i równościowy, a między wierszami przebija tęsknota...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Michał Gołębiewicz

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [1]

Ryszard Kapuściński
Ocena książek:
7,1 / 10
59 książek
3 cykle
1586 fanów
Hardy Chips Poluj, bo upolują ciebie Zobacz więcej
Hardy Chips Poluj, bo upolują ciebie Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
939
książek
Średnio w roku
przeczytane
28
książek
Opinie były
pomocne
338
razy
W sumie
wystawione
935
ocen ze średnią 6,2

Spędzone
na czytaniu
4 507
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
22
minuty
W sumie
dodane
2
W sumie
dodane
2
książek [+ Dodaj]