Profil użytkownika: Muslie
miasta Nie podano
Biblioteczka
Opinie
Zdrowo pokręcona i perwersyjna historia, bardzo w stylu Palahniuka. Mimo to ma w sobie coś wciągającego, co nie pozwala odłożyć jej w kąt i każe poznać zakończenie. Przyłapałam się na tym, że kilkukrotnie wybuchłam śmiechem.
"Idziemy, piwo przestaje działać, a ja się dziwię, że nocne powietrze jest takie zimne."
Powiem krótko. Dobrenęłam z wielkim trudem do strony 60 i zaniechałam dalszego czytania, bo większość treści wypełniają fekalia i wydzieliny organizmu. Chora narkotyczna wizja bez fabuły (zapewne taki był zamysł autora).
Pokaż mimo to"Historia, która się między nami działa, nie miała końca, wpadała tylko co chwila w nową dziurę, a potem w kolejną, gdzie następował jej dalszy ciąg".
Pokaż mimo toAktywność użytkownika Muslie
Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie
Ulubione
statystyki
przeczytano
przeczytane
pomocne
wystawione
na czytaniu
na czytanie