Kasia

Profil użytkownika: Kasia

Kulik Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 3 dni temu
1 060
Przeczytanych
książek
1 117
Książek
w biblioteczce
199
Opinii
1 815
Polubień
opinii
Kulik Kobieta
Dodane| 28 cytatów
Wiecznie zaczytana, piszę z pasją o literaturze.

Opinie


Na półkach: , , ,

“Kilka dni z życia Alice” to trzecia książka autorki, którą miałam okazję przeczytać. Zasługuje na mocne drugie miejsce na podium, zaraz za “Niedaleko pada jabłko…”. To doskonała opowieść pokazująca, że czasem każdemu z nas przydałoby się mocno dostać w głowę!

Co byście zrobili, gdyby okazało się, że nagle nie pamiętacie ostatnich 10 lat swojego życia? Co więcej, życie, które ponoć teraz wiedziecie, jest zupełnie inne od tego, jakie sobie wyobrażaliście! Nic nie układa się tak, jak w planach, które snuliście, mając 29 lat. W takiej sytuacji właśnie znajduje się tytułowa bohaterka, Alice. Jedynie mgliste migawki w pamięci dają jej jakieś wskazówki co do tego, kim jest obecnie…

Kilka dni z życia Alice“Kilka dni z życia Alice” – kiedy mocne uderzenie w głowę wywraca cały świat do góry nogami

Alice budzi się na siłowni po mocnym uderzeniu w głowę. Co tutaj robi? Przecież zawsze stroniła od ćwiczeń fizycznych! Kim są ludzie wokół niej? I co to za okropny strój? Totalnie nie w jej guście! Te wszystkie pytania kotłują się w jej głowie wraz z jednym, najważniejszym: czy nic nie stało się dziecku?! Po mocnym uderzeniu w głowę, czterdziestoletnia Alice myśli, że wciąż ma dwadzieścia dziewięć lat i właśnie spodziewa się maleństwa…

Przez kolejne dni bohaterka próbuje odzyskać pamięć i dojść do siebie – poskładać w całość tę układankę, jaką tworzy jej życie. Dowiaduje się, że z nierozgarniętej dziewczyny stała się pełną zapału panią domu, mamą, będącą w trójce klasowej i organizującą huczne przyjęcia. Nie rozpoznaje swoich dzieci i jest pełna zdziwienia, że ma ich aż trójkę! Jednak co najgorsze, okazuje się, że jej związek wcale nie wygląda tak, jak go zapamiętała… Co więcej, w rozmowie z innymi osobami co chwilę przewija się tajemnicze imię: Gina. Kim była ta kobieta? Kochanką męża, rywalką czy przyjaciółką? Dlaczego każdy stara się unikać rozmowy na jej temat? Alice stara się ułożyć te kawałki życia w jedną, spójną całość. Co się wydarzy, gdy uda jej się przypomnieć wszystko? O ile się uda…


“Kilka dni z życia Alice” – urocza i ciepła opowieść, która trzyma w napięciu

“Kilka dni z życia Alice” to bardzo przyjemna książka ze świetnym przesłaniem. Alice, podobnie, jak każdy z nas, w wieku X lat miała określoną wizję własnej przyszłości. Życie zweryfikowało, jak będzie ona wyglądać… Dlatego czasem naprawdę warto mocno palnąć się w łeb i trochę postawić do pionu, nabrać dystansu do siebie i innych.

Momentami powieść trochę dłużyła mi się przez wstawki autorki: blog starszej pani i pamiętnik siostry głównej bohaterki. Do teraz – a jestem już miesiąc po lekturze – uważam, że nie były one konieczne w tej książce. Powodowały, że akcja była bardziej mozolna…
Sama powieść bardzo mi się podobała – jak napisałam w nagłówku: urocza i ciepła. Idealna na nadchodzące letnie wieczory. Polecam!

“Kilka dni z życia Alice” to trzecia książka autorki, którą miałam okazję przeczytać. Zasługuje na mocne drugie miejsce na podium, zaraz za “Niedaleko pada jabłko…”. To doskonała opowieść pokazująca, że czasem każdemu z nas przydałoby się mocno dostać w głowę!

Co byście zrobili, gdyby okazało się, że nagle nie pamiętacie ostatnich 10 lat swojego życia? Co więcej, życie,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

“Pod krzewami bzu” to kolejna powieść Louisy May Alcott, która trafiła w moje ręce. Po przeczytaniu “Małych kobietek” rozkochałam się w książkach tej autorki, choć nie wszystkie podobały mi się jednakowo. “Pod krzewami bzu” to jednak wspaniała historia, która rozgrzeje Wasze serca w ten zimowy czas. Muszę przyznać, że ten tytuł razem właśnie z “Małymi kobietkami” staje u mnie na podium. Nie mogło być inaczej, skoro bohaterem jest w niej mały chłopiec i pewien niezwykle utalentowany pudel! A ja do pudli, musicie wiedzieć, mam ogromny sentyment – takiej rasy był bowiem mój ukochany piesek w dzieciństwie.

“Pod krzewami bzu” – opowieść o chłopcu z cyrku

Pewnego dnia Bab i Betty Moss organizują przyjęcie dla lalek – jest herbatka, pyszne ciasto i piękna zastawa. To prawdziwa uczta i niemalże idealny przepis na spędzenie popołudnia… Tę sielską atmosferę przerywa jednak pojawienie się nieproszonego gościa. Kiedy pudel wbiega między lalki dziewczynek i porywa ze stołu ciasto, są przerażone, ale i zafascynowane. Boją się, że pies je zaatakuje, więc próbują trzymać dystans… ale z drugiej strony zamierają z wrażenia, gdy ten oddala się na dwóch łapkach, niczym akrobata! Patrzą na niego oniemiałe! Skąd on się wziął i kiedy do nich wróci? Czy ma właściciela?

Sprawa wyjaśnia się, kiedy dziewczynki zapoznają się z Benem – chłopcem z cyrku. Wymęczony i głodny Ben niesie za sobą smutną historię. Choć nie potrafi czytać, doskonały jest w opiece nad końmi czy wspinaczce po drzewach. Uciekając z cyrku razem z psem Sancho, zostaje niemalże sam na świecie, dlatego bardzo się cieszy, gdy matka Betty i Bab proponuje mu pracę. Wkrótce do całej tej piątki dołącza jeszcze sąsiadka – panna Celia, dzięki której dni wydają się jeszcze barwniejsze. Ich codzienność pełna jest przygód i wzajemnej nauki. Jak to bywa w powieściach Louisy May Alcott – pełno tu moralizatorskiego przekazu, jednak cała powieść pozostawia po sobie uczucie ogromnego ciepła i przytulności.

“Pod krzewami bzu” – idealna opowieść na mroźne dni

Ta książka jest niczym kubek gorącego kakao w zimowy dzień – idealnie rozgrzewa od zewnątrz i wewnątrz. Zasiądźcie wygodnie w fotelu i pozwólcie powieści przenieść Was do innego świata. Choć kontynuacje “Małych kobietek” nie zawładnęły moim sercem tak, jak zrobiła to pierwsza część, to “Pod krzewami bzu” zajmie wysokie miejsce w moim prywatnym rankingu. To wspaniała opowieść, pełna ciepła, miłości i wzajemnego zrozumienia. Mnóstwo tu XIX wiecznych nauk i prawd o świecie, na które dziś można byłoby się oburzać. Ja zamiast tego wolę uśmiechać się pod nosem i nadal rozkoszować się powieścią. Pokazuje ona, że nawet w ciężkich dla nas czasach można znaleźć dobre serca. Perełką powieści jest oczywiście niezwykły pudel Sancho, który rozkochał mnie w sobie od pierwszych stron.

Jeśli szukacie miłej i ciepłej opowieści na te lutowe, zimne wieczory, to nie mogliście wybrać lepiej. Jest doskonała!

“Pod krzewami bzu” to kolejna powieść Louisy May Alcott, która trafiła w moje ręce. Po przeczytaniu “Małych kobietek” rozkochałam się w książkach tej autorki, choć nie wszystkie podobały mi się jednakowo. “Pod krzewami bzu” to jednak wspaniała historia, która rozgrzeje Wasze serca w ten zimowy czas. Muszę przyznać, że ten tytuł razem właśnie z “Małymi kobietkami” staje u...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

"Spaleni w ogniu” to dla mnie najważniejsza premia stycznia, bo jest to książka jednego z moich ulubionych autorów – długo wyczekiwana! Przeczytałam wszystkie wydane dotychczas w Polsce powieści Cabré, miałam to szczęście, że uczestniczyłam w spotkaniu autorskim z nim i pomimo upływu lat oczarowanie jego prozą nie mijało. Cabré pisze pięknie o historiach, które nie zawsze są łatwe do opowiedzenia oraz o bohaterach, których często trudno jest zrozumieć. W jego powieściach sztuka zawsze odgrywa bardzo ważną rolę i jest obecna w życiu postaci. Bardzo czekałam na premię “Spalonych w ogniu”, by znów rozkoszować się tak dobrą literaturą!

“Spaleni w ogniu” – historia pełna niedomówień

Głównym bohaterem powieści jest Barcelończyk Ismael. Mężczyzna nie miał łatwego dzieciństwa, ale mimo to udaje mu się zapanować nad chaosem panującym w jego życiu, zdobyć wykształcenie i podjąć pracę nauczyciela. Pewnego dnia wstępuje do pasmanterii, aby dokupić brakujące jego koszuli guziki. Nie wie, jak bardzo ten dzień odmieni jego życie… Na miejscu spotyka przyjaciółkę z dzieciństwa, a wkrótce zaczyna się rodzić między nimi uczucie. Spędzają razem coraz więcej czasu, poznając siebie na nowo i tkając powoli wspólną codzienność. Przypadkowe spotkanie ze znajomym ze szkoły wywraca życie Ismaela do góry nogami. Dostawszy propozycję pracy, Ismael wsiada z mężczyzną do samochodu, a później… budzi się w szpitalu. Opiekują się nim dziwni lekarze, a on sam dochodzi do wniosku, że nie wszystko pamięta (czy aby do końca nieświadomie?). Stopniowo, odzyskując pamięć uświadamia sobie, co się wydarzyło razem z faktem, że pewien etap jego życia dobiegł końca.

Druga warstwa opowieści jest nieco bardziej filozoficzna. Bohaterem jest już bowiem nie człowiek, a młody dzik, warchlak, który pozostając sam, uczy się życia i umyka śmierci. Cóż, Cabré nie byłby sobą, gdyby jego najnowsza powieść nie ocierała się (w tym przypadku dość mocno) o filozofię i pytania egzystencjalne.
“Spaleni w ogniu” – zupełnie inna powieść Cabré

Spaleni w ogniu

Rozpoczynając nową powieść Cabré czułam się niczym na bezpiecznym gruncie. Przeczytawszy 7 poprzednich książek autora byłam pewna, że wiem, czego mogę się spodziewać. Tymczasem “Spaleni w ogniu” to w mojej opinii zupełnie inna powieść autora.

Po pierwsze różni się ona formą: opowieść jest o wiele krótsza, niż poprzednie książki Cabré. Pomimo małego formatu wydanej książki, druk wciąż jest dość duży, dlatego jest to pozycja do przeczytania ku kawie. Nie spędzimy z nią kilku długich wieczorów, jak miało to miejsce poprzednio. Podobno Cabré bardzo długo pracował nad książką, skracając ją coraz bardziej, aby ostateczna forma była jak najbardziej skondensowana. Po drugie powieść jest zdecydowanie łatwiejsza w odbiorze – książka, jak już wspomniałam, jest krótka, akcja jest wartka, pomiędzy bohaterami występuje sporo dialogów i brak tutaj przeskoków w czasie, jak miało to miejsce np. przy “Wyznaję”.

Tym, co może zbliżać “Spalonych w ogniu” do innych książek autora jest filozofia (jak wspomniałam już wcześniej), ale również nawiązania do wielu dzieł literackich. Bohater wykreowany przez Cabré oswaja trudną rzeczywistość tym, w czym jest najlepszy: literaturą. Postaci, które są dla niego jakimś zagrożeniem nazywa imionami bohaterów literackich, chcąc poczuć się nieco pewniej. Warto również zwrócić uwagę na jego imię, które – co z resztą wspomniane w książce – jest jawnym nawiązaniem do “Moby Dicka”. Choć jak wspomniałam, jest to książka o wiele krótsza, niż poprzednie, autorowi udało się osiągnąć efekt skondensowania historii, bowiem od porównań i odniesień jest tu aż gęsto!

Premiera, po którą warto sięgnąć?

Książki Cabré zawsze będę polecać, ponieważ uważam, że jest to obcowanie z literaturą na trochę wyższym poziomie. Tu czytelnik nie dostaje tylko historii, przez którą musi przebrnąć, ale opowieść do analizy. Odniesienia do innych dzieł, postaci, filozofii, dziejów – to wszystko sprawia, że czytanie książek autora jest bogatszym doświadczeniem.

“Spaleni w ogniu” nie zostanie moją ulubioną powieścią autora (pozostanę wierna “Wyznaję”). Przyzwyczajona do dłuższych form, po tak krótkiej historii odczuwam niedosyt. Choć są tutaj punkty wspólne z innymi dziełami Cabré jestem zdania, że ta książka jest czymś zupełnie innym: formą i historią. Nie czuję rozczarowania (choć spodziewałam się czegoś zupełnie innego), ale brak też we mnie zachwytu, który towarzyszył mi podczas lektury innych jego powieści. Pomimo tego dobrze było wrócić do prozy Cabré po kilku latach – nadal pozostaje jednym z moich ulubionych autorów.

"Spaleni w ogniu” to dla mnie najważniejsza premia stycznia, bo jest to książka jednego z moich ulubionych autorów – długo wyczekiwana! Przeczytałam wszystkie wydane dotychczas w Polsce powieści Cabré, miałam to szczęście, że uczestniczyłam w spotkaniu autorskim z nim i pomimo upływu lat oczarowanie jego prozą nie mijało. Cabré pisze pięknie o historiach, które nie zawsze...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Kasia Kulik

z ostatnich 3 m-cy
Kasia Kulik
2024-04-14 22:43:04
Kasia Kulik oceniła książkę Generał i panna na
6 / 10
2024-04-14 22:43:04
Kasia Kulik oceniła książkę Generał i panna na
6 / 10
Generał i panna Daphne du Maurier
Średnia ocena:
7.1 / 10
134 ocen
Kasia Kulik
2024-04-14 22:41:19
Kasia Kulik oceniła książkę Fizyka smutku na
5 / 10
2024-04-14 22:41:19
Kasia Kulik oceniła książkę Fizyka smutku na
5 / 10
Fizyka smutku Georgi Gospodinow
Średnia ocena:
7.5 / 10
686 ocen
Kasia Kulik
2024-04-14 22:40:37
Kasia Kulik oceniła książkę Drwale na
6 / 10
2024-04-14 22:40:37
Kasia Kulik oceniła książkę Drwale na
6 / 10
Drwale Annie Proulx
Średnia ocena:
7.1 / 10
370 ocen
Kasia Kulik
2024-04-14 22:39:57
Kasia Kulik oceniła książkę Widzimy się w sierpniu na
7 / 10
2024-04-14 22:39:57
Kasia Kulik oceniła książkę Widzimy się w sierpniu na
7 / 10
Kasia Kulik
2024-04-14 22:39:22
Kasia Kulik oceniła książkę Lucy i morze na
6 / 10
2024-04-14 22:39:22
Kasia Kulik oceniła książkę Lucy i morze na
6 / 10
Lucy i morze Elizabeth Strout
Cykl: Lucy Barton (tom 4)
Średnia ocena:
6.9 / 10
17 ocen
Kasia Kulik
2024-03-12 14:30:24
Kasia Kulik dodała książkę Pani wiatru na półkę Chcę przeczytać
2024-03-12 14:30:24
Kasia Kulik dodała książkę Pani wiatru na półkę Chcę przeczytać
Pani wiatru Lisa AisatoMaja Lunde
Średnia ocena:
5 / 10
1 ocen
Kasia Kulik
2024-03-12 14:29:27
Kasia Kulik oceniła książkę Rzeczy, których nie wyrzuciłem na
5 / 10
2024-03-12 14:29:27
Kasia Kulik oceniła książkę Rzeczy, których nie wyrzuciłem na
5 / 10
Rzeczy, których nie wyrzuciłem Marcin Wicha
Średnia ocena:
7.2 / 10
4866 ocen
Kasia Kulik
2024-03-12 14:29:01
Kasia Kulik oceniła książkę Profesor Wilczur na
8 / 10
2024-03-12 14:29:01
Kasia Kulik oceniła książkę Profesor Wilczur na
8 / 10
Kasia Kulik
2024-03-12 14:28:31
Kasia Kulik oceniła książkę Znachor na
8 / 10
2024-03-12 14:28:31
Kasia Kulik oceniła książkę Znachor na
8 / 10
Znachor Tadeusz Dołęga-Mostowicz
Cykl: Znachor (tom 1)
Średnia ocena:
8 / 10
3996 ocen
Kasia Kulik
2024-03-01 20:28:04
Kasia Kulik oceniła książkę Autostopem przez galaktykę na
7 / 10
2024-03-01 20:28:04
Kasia Kulik oceniła książkę Autostopem przez galaktykę na
7 / 10
Autostopem przez galaktykę Douglas Adams
Średnia ocena:
7.2 / 10
6275 ocen

ulubieni autorzy [20]

Szczepan Twardoch
Ocena książek:
6,4 / 10
33 książki
1 cykl
Pisze książki z:
1325 fanów
Gabriel García Márquez
Ocena książek:
7,0 / 10
38 książek
2 cykle
Pisze książki z:
1829 fanów
Charles Dickens
Ocena książek:
7,2 / 10
110 książek
7 cykli
Pisze książki z:
694 fanów

Ulubione

William Wharton Tato Zobacz więcej
Éric-Emmanuel Schmitt Oskar i pani Róża Zobacz więcej
Stephen King Zielona Mila Zobacz więcej
Mario Puzo Ojciec Chrzestny Zobacz więcej
Ernest Hemingway Stary człowiek i morze Zobacz więcej
Bolesław Prus Lalka Zobacz więcej
Stephen King Dallas '63 Zobacz więcej
William Shakespeare Sen nocy letniej Zobacz więcej
Stephen King Zielona Mila Zobacz więcej

Dodane przez użytkownika

Zbigniew Niedźwiecki Grzech przemilczenia Zobacz więcej
Zbigniew Niedźwiecki Grzech przemilczenia Zobacz więcej
Zbigniew Niedźwiecki Grzech przemilczenia Zobacz więcej
Zbigniew Niedźwiecki Grzech przemilczenia Zobacz więcej
Mariola Pryzwan Haśka. Poświatowska we wspomnieniach i listach Zobacz więcej
Mariola Pryzwan Haśka. Poświatowska we wspomnieniach i listach Zobacz więcej
Mariola Pryzwan Haśka. Poświatowska we wspomnieniach i listach Zobacz więcej
Ludvík Vaculík Siekiera Zobacz więcej
Zbigniew Niedźwiecki Grzech przemilczenia Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
1 060
książek
Średnio w roku
przeczytane
76
książek
Opinie były
pomocne
1 815
razy
W sumie
wystawione
1 055
ocen ze średnią 7,3

Spędzone
na czytaniu
6 172
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
1
godzina
16
minut
W sumie
dodane
28
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]