Wiks

Profil użytkownika: Wiks

Wrocław Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 3 lata temu
127
Przeczytanych
książek
137
Książek
w biblioteczce
1
Opinii
6
Polubień
opinii
Wrocław Kobieta
Dodane| Nie dodano
Ta użytkowniczka nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

„Najsłynniejsza powieść o nawiedzonym domu teraz inspiracją dla serialu oryginalnego Netflix” – to właśnie głosi pierwsze zdanie umieszczone na czwartej stronie okładki (bądź po prostu w opisie zamieszczonym na portalu, to już jak kto woli) i przyznaję, brzmi jak wyjątkowo udany slogan reklamowy. Jednak to, czym tak właściwie zainspirowali się tutaj twórcy serialu, pozostaje dla mnie zagadką.
Nie dziwi mnie natomiast, że jedyny motyw, jaki pozostawili nienaruszony, to tytułowy nawiedzony dom na wzgórzu. Gdyby tak przenieść na ekran Eleanor czy Theodorę, a już nie daj Boże panią Montague, z trzymającego w napięciu horroru powstałby komediodramat.
Tak, moim zdaniem książka ta, klasyfikowana jako literatura grozy, nawet nie stała w jej pobliżu. Pierwsza połowa, przez którą przejście stanowiło nie lada wyzwanie, to męcząco długie wprowadzenie, przedstawienie karykaturalnych postaci i nieudana próba zbudowania napięcia. Próba, która może nawet miałaby jakąś rację bytu, gdyby nie została w nią wplątana nieporadna, pretensjonalna i dziecinna Eleanor. Budowa tej postaci legła już u fundamentów, kiedy dociera do nas, że to ona będzie niejako bohaterem przewodnim, i naprawdę nie mam pojęcia na jakiej podstawie autorka pociągnęła pracę dalej, ale wszystko kuleje aż do końca.
Jeżeli ktoś sięga po tę książkę z nadzieją na przeczytanie powieści trzymającej w napięciu, która wywoła lęk i dreszcz niepokoju – zawiedzie się. Poza zamykającymi się drzwiami, o których z resztą mowa jest w opisie, dziwnymi odgłosami i śmiechem, czyli tym, co z reguły pojawia w towarzystwie motywu nawiedzonego domu, raczej nie znajdziemy w niej nic, co mogłoby nas zszokować. No, może poza zakończeniem. Ostatnie pięć stron mogłoby nawet pełnić funkcję punktu kulminacyjnego, gdyby nie cały ten chaos, przez który nawet nie można skupić się na czytanych słowach i nim dociera do nas cały sens, książka się kończy.
Z ogromną awersją do horrorów i strasznych historii, z czystą nienawiścią do opowieści o duchach i bytach nadprzyrodzonych, przebrnęłam przez „Nawiedzony dom na wzgórzu” bez najmniejszego problemu (oczywiście jeżeli problem rozpatrujemy w kontekście przerażenia), odczuwając delikatne ciarki na plecach tylko jeden raz i jestem pewna, że winę za to ponosi pierwszy odcinek ekranizacji, który jakimś cudem udało mi się obejrzeć, a który pobudził moją wyobraźnię na tyle, by książka nie zanudziła mnie na śmierć. Choć nie lubię tego przyznawać, tym razem muszę: Serial jest o wiele lepszy i pasjonaci literatury grozy prędzej zadowolą się nim, niż publikacją.

„Najsłynniejsza powieść o nawiedzonym domu teraz inspiracją dla serialu oryginalnego Netflix” – to właśnie głosi pierwsze zdanie umieszczone na czwartej stronie okładki (bądź po prostu w opisie zamieszczonym na portalu, to już jak kto woli) i przyznaję, brzmi jak wyjątkowo udany slogan reklamowy. Jednak to, czym tak właściwie zainspirowali się tutaj twórcy serialu,...

więcej Pokaż mimo to

Aktywność użytkownika Wiks

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


Ulubione

J.K. Rowling Harry Potter i Kamień Filozoficzny Zobacz więcej
Becca Fitzpatrick Szeptem Zobacz więcej
John Green Gwiazd naszych wina Zobacz więcej
Colleen Hoover Hopeless Zobacz więcej
Lauren Oliver Delirium Zobacz więcej
Christi Daugherty Wybrani Zobacz więcej
Colleen Hoover Hopeless Zobacz więcej
Lauren Oliver Delirium Zobacz więcej
Jojo Moyes Zanim się pojawiłeś Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
127
książek
Średnio w roku
przeczytane
11
książek
Opinie były
pomocne
6
razy
W sumie
wystawione
126
ocen ze średnią 6,9

Spędzone
na czytaniu
770
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
12
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]