-
ArtykułyLubimy czytać – ale gdzie najbardziej? Jakie są wasze ulubione miejsca na lekturę?Anna Sierant11
-
Artykuły„Rękopis Hopkinsa”: taka piękna katastrofaSonia Miniewicz2
-
ArtykułyTrzeci sezon „Bridgertonów” tuż-tuż, a w Świątyni Opatrzności Bożej niecodzienni gościeAnna Sierant4
-
ArtykułyLiteratura młodzieżowa w Polsce: Słoneczna wiosna z Martą ŁabęckąLubimyCzytać1
Biblioteczka
2019-08-15
2019-08-05
2019-03-19
Pisarski znój i uniesienia oddane z niezwykłą precyzją. Na mnie to działa.
Pisarski znój i uniesienia oddane z niezwykłą precyzją. Na mnie to działa.
Pokaż mimo toCiekawie wyłożone studium szaleństwa; Dostojewski by polecał, gdyby mógł.
Ciekawie wyłożone studium szaleństwa; Dostojewski by polecał, gdyby mógł.
Pokaż mimo to2017-07-02
Jeden z mocniejszych debiutów; szokujący naturalizm.
Jeden z mocniejszych debiutów; szokujący naturalizm.
Pokaż mimo toCiotowski bicz dla ludzi pozbawionych empatii.
Ciotowski bicz dla ludzi pozbawionych empatii.
Pokaż mimo to2016-12-02
Wtedy Gombrowicz przybył na ratunek, a "Ferdydurke" okazała się być wytchnieniem od patetycznej i zakompleksionej prozy polskiej.
Wtedy Gombrowicz przybył na ratunek, a "Ferdydurke" okazała się być wytchnieniem od patetycznej i zakompleksionej prozy polskiej.
Pokaż mimo toPilch gdzieś napisał, że Thomas Mann dużo zaczerpnął z twórczości Brunona Schulza. W ogóle mnie to nie dziwi.
Pilch gdzieś napisał, że Thomas Mann dużo zaczerpnął z twórczości Brunona Schulza. W ogóle mnie to nie dziwi.
Pokaż mimo to"Ciche dni w Clichy" to wyciąg z Millera. Nie wiedziałem, że potrafił być przystępny, ale okazało się, że napisał powieść, z której wyciął długie filozoficzne wywody i skupił się na budowaniu bardzo ciekawych postaci (mam tutaj na myśli przede wszystkim Carla). Niestety polskie wydanie wygląda z daleka (i z bliska też, jeśli ktoś nie słyszał o Millerze) jak soft-pornos dla niewyżytych mam pracujących w domu, tak więc czytać to bez siary można jedynie w domu; a szkoda, bo rozmiary są idealne do wożenia tego ze sobą w komunikacji.
"Ciche dni w Clichy" to wyciąg z Millera. Nie wiedziałem, że potrafił być przystępny, ale okazało się, że napisał powieść, z której wyciął długie filozoficzne wywody i skupił się na budowaniu bardzo ciekawych postaci (mam tutaj na myśli przede wszystkim Carla). Niestety polskie wydanie wygląda z daleka (i z bliska też, jeśli ktoś nie słyszał o Millerze) jak soft-pornos dla...
więcej mniej Pokaż mimo to
Typ był świetnym obserwatorem i bardzo trzeźwo zanalizował wolę życia. To, co go w niej fascynowało, mnie chyba jednak bardziej przeraża. Tak czy inaczej utwór ten ma w sobie coś niezwykłego.
Typ był świetnym obserwatorem i bardzo trzeźwo zanalizował wolę życia. To, co go w niej fascynowało, mnie chyba jednak bardziej przeraża. Tak czy inaczej utwór ten ma w sobie coś niezwykłego.
Pokaż mimo to