Paulina

Profil użytkownika: Paulina

Nie podano miasta Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 1 dzień temu
256
Przeczytanych
książek
437
Książek
w biblioteczce
107
Opinii
715
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Cześć, jestem Paulina. Jak wszyscy tutaj zebrani lubię czytać. Najczęściej sięgam po powieści młodzieżowe, obyczajowe, przygodowe i fantasy. Kryminały, thrillery, biografie, też wchodzą w grę, ale rzadziej. Stronię od romansów, erotyków i horrorów. Poza tym studiuję i prowadzę bloga o książkach. Pasja naszym życiem istnieje od 2014 r. czyli już cztery lata. Początkowo pomysł na bloga był zupełnie inny, po czasie zmienił nieco swoją specyfikę. Dziś głównym tematem są książki.

Opinie


Na półkach:

W swoim utworze pt. Śpieszmy się Ksiądz Jan Twardowski napisał słowa, które wielu z nas kojarzy:
Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
zostaną po nich buty i telefon głuchy(...).
To jedno zdanie często jest cytowane w różnych miejscach i często przywoływane. W obliczu czyjejś śmierci, stajemy naprzeciw życia, które minęło. I zadajemy sobie pytanie, czy nie kochaliśmy za mało? Czy nie daliśmy za mało? We mnie te słowa to wywołują... Jakiś żal, jakąś refleksję nad tym, czy nie za mało jesteśmy obecni w życiu swoim i innych ludzi, których los postawił w naszym życiu. Czy go nie marnujemy?

Gdy przeczytałam ostatnią stronę Pomiędzy. te słowa Księdza Jana na nowo zagościły w mojej głowie i rezonowały z historiami opisanymi w książce.
Hadley Vlahos jest pielęgniarką, która opiekuje się chorymi będącymi pod opieką hospicyjną. W swojej książce opisuje spotkania z ludźmi, którymi się opiekowała, ich rodzinami i przyjaciółmi. W ciągu kilku tygodni poznawała rzeczywistość tych osób, wnikała w ich ból, doświadczenia i pomagała pogodzić się z tym, co w naszym życiu jest nieuchronne - ze śmiercią. W książce, która mogłaby być również czymś na kształt dziennika, kroniki, czy biografii opisuje losy ludzi, lekcje, które od nich otrzymała i te ostatnie gesty, ostatnie pożegnania.

Nie mogę napisać, że to powieść słodko-gorzka, ponieważ to niestety nie fikcja literacka, a samo życie. To czyjeś historie spisane na kartach, by były przestrogą, a czasem i inspiracją. Nie wiemy ile nam zostało czasu, więc warto z niego korzystać na tyle, na ile potrafimy. Bo czasem jest później niż myślimy.

O śmierci nie czyta się łatwo i sama musiałam jakiś czas przekonywać się do tej książki, nauczyć się ją czytać. Ciężko mi było wejść w pewien koniec tajemnicy życia. Czegoś co jest dla nas tak bardzo nieznane, co trudno objąć rozumem. Z przerwami książkę czytałam aż dwa miesiące, nie umiałam szybko przedzierać się przez te osobiste przeżycia innych ludzi, choć obcych.

Dlaczego?
Tematyka śmierci jest trudna, jest tematem tabu, o którym boimy się rozmawiać, choć ona jest nieunikniona.
W pewnym sensie powiedziałabym, że autorka ją przełamuje, jako świadek. I zmienia jej obraz, który gdzieś jest zaszyty w kulturze.
Starej kobiety z kosą (w zależności od wersji).
Poza tym autorka opisuje wiele spraw z dużą dozą wrażliwości na drugiego człowieka. Nie odcina się od ludzi. Oni są dla niej ważni. Nie jest bezosobową maszyną, ale tak samo jak oni człowiekiem. Dla mnie dała świadectwo empatii. Przynajmniej w formie książki.


Śmierć w tej książce jest pożegnaniem, czasem pojednaniem, a innym razem to ciche odejście, ostatni oddech. Nie ma jednej i takiej samej dla każdego są różne.

Za możliwość przeczytania dziękuję wydawnictwu Editio.

W swoim utworze pt. Śpieszmy się Ksiądz Jan Twardowski napisał słowa, które wielu z nas kojarzy:
Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
zostaną po nich buty i telefon głuchy(...).
To jedno zdanie często jest cytowane w różnych miejscach i często przywoływane. W obliczu czyjejś śmierci, stajemy naprzeciw życia, które minęło. I zadajemy sobie pytanie, czy nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nigdy nie jesteśmy wstanie przewidzieć, kogo spotkamy na swojej drodze życia i na jak długo w nim pozostanie.
Czasem na całe życie, czasem na jakiś czas..., ale na zawsze może pozostać w nas, w naszym sercu.
Są osoby, które wnikają w nasze życie, znają naszych bliskich, są tacy, których mamy w swoim otoczeniu, ale są zdecydowanie dalej.
I może być ta inna osoba, która będzie bliżej niż wszystkie. I to jest niezwykłość, która zdarza się w relacjach, gdzie dwie osoby ze sobą rezonują, są dla siebie najlepszymi kumplami i mogą razem konie kraść.

PowieśćRóża wiatrów Sary Rzeczyckiej od pierwszych zapowiedzi mnie zainteresowała, po nich już wiedziałam, że chcę przeczytać tę książkę. Nie dostałam się do naboru recenzentów, ale to mnie nie powstrzymało przed kupieniem książki. Gdy tylko Autorka ogłosiła możliwość kupienia powieści od razu znalazła się w "koszyku". Czekałam na paczkę z niecierpliwością, a później pochłonęłam ją, albo ona mnie :).

Ona?
Marianna, niee, Mania. Malarka z aspiracjami, która spełnia swoje marzenia. Maluje emocje, doświadczenia i zjednuje sobie ludzi.
On?
Maciek, podróżnik i dla mnie osobiście marzyciel, który ceni sobie wolność i niezależność.

Co ich łączy?
Więź, niezwykłe wspomnienia, przyjaźń i coś, co sprawia, że nie ma drugiej takiej dwójki.


O czym jest historia?
To historia o przyjaźni, która jest bardzo unikalna. I z perspektywy własnych doświadczeń, mogę powiedzieć, że taka która zdarza się niezwykłym ludziom. Jest rzadka, ale niezwykle prawdziwa. Głęboka, wrażliwa, w jakimś sensie namacalna.
To również opowieść o spełnianiu marzeń, o życiu z nadzieją, ale również tęsknotą.

Autorka stworzyła niezwykłą powieść, pełną ciepła, wielowymiarowości, nadziei, serdeczności, ale nie ucieka od zagubienia i tęsknoty.
Jeśli chodzi o ciepło, dotyczy ono spojrzenia na inne postaci i mówieniu o innych ludziach.
Wielowymiarowość to czas, w Róży wiatrów przeplata się przeszłość i teraźniejszość.

W Róży wiatrów bardzo polubiłam bohaterów stworzonych przez Autorkę, ich charaktery i szczerość. Dwutorowość jeśli chodzi o wymiar czasu, dzięki temu lepiej możemy zrozumieć zachowania i decyzję bohaterów. I zdecydowanie podobało mi się zakończenie, którego oczywiście nie zdradzę.
Dla mnie jest atutem.

Książkę bardzo polecam! I chyba przeczytam zaraz drugi raz. Bardzo mi się podobała.

Nigdy nie jesteśmy wstanie przewidzieć, kogo spotkamy na swojej drodze życia i na jak długo w nim pozostanie.
Czasem na całe życie, czasem na jakiś czas..., ale na zawsze może pozostać w nas, w naszym sercu.
Są osoby, które wnikają w nasze życie, znają naszych bliskich, są tacy, których mamy w swoim otoczeniu, ale są zdecydowanie dalej.
I może być ta inna osoba, która...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Od wielu tygodni zabieram się za napisanie recenzji o powieści Mad Bartnickiej Motherless. Dawno żadna historia nie wbiła mnie tak bardzo w fotel.
Na początku miałam potrzebę ciągłego mówienia na temat książki, nawet nagrałam Tik-Tok na jej temat. Ta szybka opinia po przeczytaniu pozwoliła mi odrobinę poskładać swoje przemyślenia na temat Motherless, a także poukładać swoje myśli i zebrać szczękę z podłogi, moim zdaniem Autorka zasługuje na popularność. Znam co prawda dopiero jedną jej powieść, ale jeśli wcześniejsze opowieści są podobne do tej, to jest to klasa sama w sobie.


"Nie trzeba śmierci, żeby kogoś stracić"*.


W Motherless poznajemy historię Saszy i jego partnera Kamila, jednak to nie jest jedyny wątek powieści. Główną osią jest temat miłości i relacji, nie tylko między partnerami, ale również relacje w rodzinie, między synami a matkami, przeszłością, która ich ukształtowała, a teraźniejszością. Wszystkim, co sprawiło, że są takimi.

"Niektóre słowa bolą bardziej niż uderzenie otwartą dłonią"*.

Na początku, gdy zaczęłam czytać, czułam napięcie w tej historii, wiedziałam, że to nie będzie szybka lektura. Po kilku pierwszych stronach, byłam już pewna, że przeczytanie zajmie mi kilka dni.

Dlaczego?
Jest wiele powodów.

Ze względu na niezwykle przedstawioną psychologię bohatera, którego historię poznajemy stopniowo. Autorka wprowadza nas w jego życie powoli, na kanwie teraźniejszości Saszy, ale również jego przeszłości i jego przemyśleń, w których przygląda się samemu sobie. To bardzo interesujący zabieg, ponieważ bohater jest wielowymiarowy, bardzo podobny nam i przez to zdaje się być wyjątkowo bliski. (Przynajmniej ja tak czułam).

Po drugie Autorka pokazała w powieści niezwykle ważną sprawę. Wrażliwość mężczyzn, dla mnie to przełamanie stereotypu, który utrwalił się w naszej kulturze. Mężczyzna ma być macho, twardy jak skała i nie wolno mu ukazywać emocji. Moim zdaniem Mad Bartnicka uderza w ten stereotyp, w historii nie brak emocji, rozmów na ich temat i ukazania tego, że każdy ma prawo do przeżywania trudnych emocji niezależnie od płci.

Pisarka nie unika tematów trudnych, ale pisze o nich nie tylko z przemyśleniem i niezwykłą lekkością, ale również niezwykle bogatym językiem.
W wielu recenzjach spotkałam się ze zdaniami, że ten język jest prosty. Moim zdaniem on robi takie wrażenie, ale zdecydowanie to nie to. Jak to powiedziałam na Tik-Toku, w książce jest esencja języka polskiego. Słowa są dobrane znakomicie, z przemyśleniem, dopełniając treść, kontekst. Chciałabym sama pisać z taką świadomością i w sposób tak kompletny.
Według mnie język w historii Saszy jest bardzo bogaty, nie tylko ze względu na smaczki wzięte z innego języka, ale jest też komponentem składającym się na postaci. Inaczej wyraża się Sasza, inaczej Kamil. Ich mowa, to część ich charakteru. Wydaje mi się, że nie wielu pisarzy zwraca na to uwagę. A to ważna część każdego człowieka.

U Mad Bartnickiej cenię również ciekawą kompozycję powieści, która skojarzyła mi się z historiami rodem z Japonii. Autorka stworzyła historię pełną głębi, ale opisała ją na podstawie kilku bohaterów i przemyślanych wątków. Ktoś powie, że to prostota. Owszem, coś w tym jest. Może lepszym słowem będzie minimalizm. Myślę, że to jest też pewien rodzaj obserwacji i kontemplacji życia i tego, co w nim doświadczamy. Czasem one są zupełnie różne, czasem bardzo trudne, a dotykanie ran, potrafi stworzyć nas zupełnie na nowo. I zaprowadzić tam, gdzie się nie spodziewamy, czasem do wyborów, o które byśmy się nie podejrzewali.

Ważna informacja, książka jest napisana w taki sposób, że nie trzeba znać poprzednich powieści Autorki aby móc ją przeczytać.

Można powiedzieć, że to historia o blaskach i cieniach ludzkich relacji, ale wydaje mi się to zbyt proste i banalne stwierdzenie mimo wszystko. Ciężko jest napisać dobrą recenzję o tak fantastycznie skomponowanej książce. Naprawdę dawno, (choć przeczytałam dość dużą ilość książek) nie miałam takiego wrażenia o powieści, że jest kompletna pod każdym względem.

Mam tylko nadzieję, że Autorka będzie zauważona i doceniona za swoje historie oraz nietuzinkowość, dopracowanie.
Bardzo zachęcam Was do sięgnięcia po książkę.

Tak, można powiedzieć, że jestem zafascynowana powieścią napisaną przez Mad Bartnicką.





*Mad Bartnicka, Motherless, e-book, s. 3-4.

Od wielu tygodni zabieram się za napisanie recenzji o powieści Mad Bartnickiej Motherless. Dawno żadna historia nie wbiła mnie tak bardzo w fotel.
Na początku miałam potrzebę ciągłego mówienia na temat książki, nawet nagrałam Tik-Tok na jej temat. Ta szybka opinia po przeczytaniu pozwoliła mi odrobinę poskładać swoje przemyślenia na temat Motherless, a także poukładać swoje...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Paulina

z ostatnich 3 m-cy
Paulina
2024-04-11 19:49:07
Paulina oceniła książkę Pomiędzy. Niezapomniane spotkania u kresu życia na
9 / 10
i dodała opinię:
2024-04-11 19:49:07
Paulina oceniła książkę Pomiędzy. Niezapomniane spotkania u kresu życia na
9 / 10
i dodała opinię:

W swoim utworze pt. Śpieszmy się Ksiądz Jan Twardowski napisał słowa, które wielu z nas kojarzy:
Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą
zostaną po nich buty i telefon głuchy(...).
To jedno zdanie często jest cytowane w różnych miejscach i często przywoływane. W obliczu czyjejś śmie...

Rozwiń Rozwiń
Paulina
2024-03-22 18:53:54
Paulina oceniła książkę Olga na
8 / 10
2024-03-22 18:53:54
Paulina oceniła książkę Olga na
8 / 10
Olga Ewa Hansen
Średnia ocena:
8.3 / 10
37 ocen
Paulina
2024-03-19 20:53:31
2024-03-19 20:53:31
Paulina
2024-02-28 00:36:49
Paulina oceniła książkę Róża wiatrów na
9 / 10
i dodała opinię:
2024-02-28 00:36:49
Paulina oceniła książkę Róża wiatrów na
9 / 10
i dodała opinię:

Nigdy nie jesteśmy wstanie przewidzieć, kogo spotkamy na swojej drodze życia i na jak długo w nim pozostanie.
Czasem na całe życie, czasem na jakiś czas..., ale na zawsze może pozostać w nas, w naszym sercu.
Są osoby, które wnikają w nasze życie, znają naszych bliskich, są tacy, których ma...

Rozwiń Rozwiń
Róża wiatrów Sara Rzeczycka
Średnia ocena:
8.5 / 10
57 ocen
Paulina
2024-02-23 00:54:39
Paulina oceniła książkę Motherless na
10 / 10
i dodała opinię:
2024-02-23 00:54:39
Paulina oceniła książkę Motherless na
10 / 10
i dodała opinię:

Od wielu tygodni zabieram się za napisanie recenzji o powieści Mad Bartnickiej Motherless. Dawno żadna historia nie wbiła mnie tak bardzo w fotel.
Na początku miałam potrzebę ciągłego mówienia na temat książki, nawet nagrałam Tik-Tok na jej temat. Ta szybka opinia po przeczytaniu pozwoliła...

Rozwiń Rozwiń
Motherless Magdalena Bartnicka
Średnia ocena:
8.4 / 10
20 ocen
Paulina
2024-02-14 01:10:50
Paulina oceniła książkę Harry Potter i Kamień Filozoficzny na
9 / 10
2024-02-14 01:10:50
Paulina oceniła książkę Harry Potter i Kamień Filozoficzny na
9 / 10
Harry Potter i Kamień Filozoficzny J.K. Rowling
Cykl: Harry Potter (tom 1)
Średnia ocena:
8.1 / 10
82630 ocen
Paulina
2024-02-09 23:30:37
Paulina oceniła książkę Wrony na
9 / 10
i dodała opinię:
2024-02-09 23:30:37
Paulina oceniła książkę Wrony na
9 / 10
i dodała opinię:

I myślę, że skoro mam skrzydła,
mogłabym spróbować wzbić się w powietrze,
bo przecież skrzydła służą do latania.

Wrony Petry Dvořákovej od dłuższego czasu mnie już intrygowały, nie raz, nie dwa, mignęła mi okładka książki, recenzja. Próbowałam czytać w e-booku, ale nie sprostałam tej hi...

Rozwiń Rozwiń
Wrony Petra Dvořáková
Średnia ocena:
8 / 10
5459 ocen
Paulina
2024-02-05 23:16:47
Paulina oceniła książkę Lemon Lady na
2 / 10
i dodała opinię:
2024-02-05 23:16:47
Paulina oceniła książkę Lemon Lady na
2 / 10
i dodała opinię:

,,Wszystko ma swoją cenę, a ceną rozpusty jest samotność".

Wydaje się, że niektórzy ludzie od urodzenia wiedzą czego pragną, czego chcą, kim chcą zostać w dorosłości. Ich życie układa się jak w bajce, idealnie składają się puzzle w ich życiu, kontakty, potem pieniądze i wpływy. Wyda...

Rozwiń Rozwiń
Lemon Lady Paula Uzarek
Średnia ocena:
6.6 / 10
18 ocen
2024-02-02 00:19:45
Paulina Zagłosowała w plebiscycie "Książka Roku 2023"
2024-02-02 00:19:45
Paulina Zagłosowała w plebiscycie "Książka Roku 2023"

ulubieni autorzy [17]

Aleksander Fredro
Ocena książek:
6,8 / 10
114 książek
4 cykle
147 fanów
Beata Andrzejczuk
Ocena książek:
6,8 / 10
51 książek
3 cykle
112 fanów
Alan Alexander Milne
Ocena książek:
7,3 / 10
71 książek
2 cykle
214 fanów

Ulubione

Jonathan Carroll - Zobacz więcej
Carlos Ruiz Zafón Cień wiatru Zobacz więcej
Alan Alexander Milne Kubuś Puchatek Zobacz więcej
Wisława Szymborska Nic dwa razy: Wybór wierszy - Nothing Twice: Selected Poems Zobacz więcej
Nicholas Sparks I wciąż ją kocham Zobacz więcej
Éric-Emmanuel Schmitt Oskar i pani Róża Zobacz więcej
Éric-Emmanuel Schmitt Oskar i pani Róża Zobacz więcej
Antoine de Saint-Exupéry Mały Książę Zobacz więcej
Éric-Emmanuel Schmitt Oskar i pani Róża Zobacz więcej
Irena Foremnik Biały jeleń i inne opowiadania Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
256
książek
Średnio w roku
przeczytane
21
książek
Opinie były
pomocne
715
razy
W sumie
wystawione
220
ocen ze średnią 7,6

Spędzone
na czytaniu
1 084
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
16
minut
W sumie
dodane
1
W sumie
dodane
8
książek [+ Dodaj]