rozwiń zwiń
Joanna

Profil użytkownika: Joanna

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 3 lata temu
28
Przeczytanych
książek
32
Książek
w biblioteczce
23
Opinii
55
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Absolutnie ulubiona część Jeżycjady (i jednocześnie-ostatnia naprawdę dobra książka z cyklu).
Uwielbiam te zmyślnie opisane realia wczesnej transformacji. Ten handel pod rondem, chaotyczne zmiany w miejskim krajobrazie, polityczne rozłamy w rodzinach, budki telefoniczne, komputery Atari, pensje liczone w milionach, przyzwyczajenia z poprzedniego ustroju i jednocześnie atmosfera zmian. A także smutne aspekty, jak nierówności społeczne i wzrost ubóstwa. Aż by się chciało zobaczyć to wszystko na własne oczy- niekoniecznie żyć w tych czasach, bo były ciężkie, po prostu zobaczyć. Aż czuję pewien niedosyt-aż się żałuje, że ta książka taka krótka.
Sama historia miłosna opisana w "Noelce" jest całkiem sympatyczna. Elka może i była trochę za bardzo skupiona na sobie, ale w sumie było mi jej szkoda- dziadkowie pogonili chłopaka, który jej się podobał, mówiąc współcześnie, narobili jej obciachu. Ojciec znienacka oświadczył, że sobie idzie- zupełnie, jakby nie mógł tej kwestii omówić wcześniej, albo zaplanować spotkanie z rodziną Gaby na inny dzień. Zachowała się wobec Terpentuli skandalicznie, ale wiedziała to od początku-mamy ukazany jej proces myślowy, Elka jest postacią z krwi i kości, a nie papierowym awatarem.
Lubię także rozbudowane refleksje okołoświąteczne, zawsze wzruszały mnie wspomnienia Cyryla o początkach znajomości z Terpentulą, przecież dla ludzi z tego pokolenia czasy powojenne nie były odległą historią z książek, a czymś, co pamiętali sami. Mamy tu pomost łączący historię z teraźniejszością.

Noelkę zupełnie inaczej się jednak czyta wiedząc, że to łabędzi śpiew starej, dobrej Jeżycjady, że Elka i Tomek będą już tylko elementem dekoracji w tle i Musierowicz "wyśle ich" za granicę, by przewijali się jedynie we wzmiankach kroniki rodu Borejków. Szkoda, że MM nie pisze książek retrospetywnych, w sumie ciekawie byłoby poczytać wspomnienia bohaterów z różnych perspektyw. No i właśnie w okolicy "Noelki" zaczęły się nadmierne zachwyty nad Gabą i Borejkami. Za to ucinam jedną gwiazdkę. Niemniej jednak to moja ulubiona część Jeżycjady, niezmiernie mnie wzrusza, ale i pozostawia pewien niedosyt, bo nie znam innych książek tak ciekawie opisujących "w tle" czasy potransformacyjne. Jeszcze w "Dziecku piątku" czuć w jakiś sposób ten klimat, ale potem cykl przechodzi niestety w rodzaj telenoweli, stąd czytanie "Noelki" wywołuje zawsze pewien mały smuteczek.

Absolutnie ulubiona część Jeżycjady (i jednocześnie-ostatnia naprawdę dobra książka z cyklu).
Uwielbiam te zmyślnie opisane realia wczesnej transformacji. Ten handel pod rondem, chaotyczne zmiany w miejskim krajobrazie, polityczne rozłamy w rodzinach, budki telefoniczne, komputery Atari, pensje liczone w milionach, przyzwyczajenia z poprzedniego ustroju i jednocześnie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książkę przeglądałam u kolegi okultysty i po pobieżnym przekartkowaniu miałam ochotę rzucić tym "dziełem" o ścianę. Oto prawdy objawione, które raczył nam przekazać pan LaVey.
-kobieta kobiecie wrogiem
-możesz przyjaźnić się tylko z kobietami, które traktujesz jak podwładne
-mężczyźni wśród mężczyzn się rozwijają, natomiast grupy złożone z kobiet-nie
-masz nosić pończoszki, bo chopy lubio
-masz nosić szpilki, bo chopy lubio
-masz nosić kiecki dwa numery za małe, bo, uwaga, chopy lubio (sam pan w tym popylaj, panie LaVey, powodzenia!)
-samochód jest odzwierciedleniem osobowości mężczyzny (niespodzianka, ale kobiety też mają osobowości i też miewają samochody!!!)
-"odbijanie" żonatych panów to w sumie fajna zabawa, a żona gupia, bo nie zna czarodziejskich technik i sama jest sobie winna
-kłamanie, udawanie słodkiej idiotki, wykorzystywanie ludźmi i manipulacja są spoko
-jakaś baba dostała awans, gdyż miała... brudne majtki (sic!).

Zbulwersowana, spytałam właściciela tej książki:
-Co to za seksistowskie bzdury?
On zaś się roześmiał i wytłumaczył mi, że LaVey to kawalarz, który usiłuje oburzyć wszystkich i traktowanie tego dosłownie to jak podkradanie babci renty, bo tak robił Ferdek Kiepski. To nieco złagodziło moje obrzydzenie niniejszą pozycją, stąd dwie gwiazdki. Gdyby jednak nawet potraktować ten poradnik w kategoriach żartu, to i tak nie jest on śmieszny.
Jeśli jesteś kobietą i masz chociaż minimum niezależności i godności osobistej- nie sięgaj po tę książkę...

Książkę przeglądałam u kolegi okultysty i po pobieżnym przekartkowaniu miałam ochotę rzucić tym "dziełem" o ścianę. Oto prawdy objawione, które raczył nam przekazać pan LaVey.
-kobieta kobiecie wrogiem
-możesz przyjaźnić się tylko z kobietami, które traktujesz jak podwładne
-mężczyźni wśród mężczyzn się rozwijają, natomiast grupy złożone z kobiet-nie
-masz nosić pończoszki,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Wydawało mi się wcześniej, że książki Kalicińskiej to takie romantyczne ple-ple. Jednak pewnego dnia sięgnęłam po stojące na półce "Powroty nad rozlewiskiem". Nie mogłam się już oderwać. Powieść jest pełna ciepła i uroku, ma fantastyczny klimat i w interesujący sposób ukazuje koloryt lat 50, 60, 70... Więź głównej bohaterki z matką, Bronisławą, jest bardzo wzruszająca, szczególnie modlitwy, które kieruje do niej po śmierci. Basia nie jest idealna, postępuje niekiedy w sposób, wydawałoby się, niewłaściwy, i o to właśnie chodzi- o poszukiwanie szczęścia, o postępowanie zgodnie ze swoimi pragnieniami... Tylko i aż tyle. Polecam.

Wydawało mi się wcześniej, że książki Kalicińskiej to takie romantyczne ple-ple. Jednak pewnego dnia sięgnęłam po stojące na półce "Powroty nad rozlewiskiem". Nie mogłam się już oderwać. Powieść jest pełna ciepła i uroku, ma fantastyczny klimat i w interesujący sposób ukazuje koloryt lat 50, 60, 70... Więź głównej bohaterki z matką, Bronisławą, jest bardzo wzruszająca,...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Joanna

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
28
książek
Średnio w roku
przeczytane
2
książki
Opinie były
pomocne
55
razy
W sumie
wystawione
27
ocen ze średnią 7,9

Spędzone
na czytaniu
145
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
1
minuta
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]