-
ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński7
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać9
-
Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
-
Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Biblioteczka
2024-04-21
2024-04-20
Opowiadania najtrudniej jest ocenić. Wstawiłam punkty każdemu z nich i wyciągnęłam średnią. Wyszło niecałe 7 gwiazdek. Ale znalazłam tu perełki. "Powrót" był według mnie najfajniejszy. Dziwna historia, w której pewien taki gościu budzi się po przepitej nocy na podłodze w hotelu, przykryty prześcieradłem i okazuje się, że nie ma tu nikogo, a drzwi są zamknięte na klucz. Również ostatnie niby takie zwyczajne, ale jednak świetne. Warto było poczytać.
Opowiadania najtrudniej jest ocenić. Wstawiłam punkty każdemu z nich i wyciągnęłam średnią. Wyszło niecałe 7 gwiazdek. Ale znalazłam tu perełki. "Powrót" był według mnie najfajniejszy. Dziwna historia, w której pewien taki gościu budzi się po przepitej nocy na podłodze w hotelu, przykryty prześcieradłem i okazuje się, że nie ma tu nikogo, a drzwi są zamknięte na klucz....
więcej mniej Pokaż mimo to2024-04-20
Zaczęło się fajnie i intrygująco, ale im dalej, tym gorzej. Miałam wrażenie, że dzieje się wciąż i wciąż to samo. Pod koniec dopiero było lepiej, nastąpił zwrot akcji i miałam nadzieję, że całkiem inaczej się to skończy. Niestety to się nie stało. Do nudnej książki dobrałam nudne czynności. Lektorka czytała na przyspieszeniu dwukrotnym, a ja w tym czasie sprzątałam po remoncie mieszkania.
Zaczęło się fajnie i intrygująco, ale im dalej, tym gorzej. Miałam wrażenie, że dzieje się wciąż i wciąż to samo. Pod koniec dopiero było lepiej, nastąpił zwrot akcji i miałam nadzieję, że całkiem inaczej się to skończy. Niestety to się nie stało. Do nudnej książki dobrałam nudne czynności. Lektorka czytała na przyspieszeniu dwukrotnym, a ja w tym czasie sprzątałam po...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-04-15
Niesamowite, groźne, trochę straszne, wciągające. Dom mnie pochłonął. Widziałam wprost te wszystkie cienie, łapiące za kostki, słyszałam skrzypienie desek w podłodze, czułam chłód przechodzących duchów. Świetnie napisana książka, warta do przeczytania.
Niesamowite, groźne, trochę straszne, wciągające. Dom mnie pochłonął. Widziałam wprost te wszystkie cienie, łapiące za kostki, słyszałam skrzypienie desek w podłodze, czułam chłód przechodzących duchów. Świetnie napisana książka, warta do przeczytania.
Pokaż mimo to2024-04-14
Rzeczywiście , to prawda: hipnotyzująca i magiczna opowieść z serca Warmii. Nic dodać, nic ująć. Było pięknie i bardzo szkoda, że już koniec.
Rzeczywiście , to prawda: hipnotyzująca i magiczna opowieść z serca Warmii. Nic dodać, nic ująć. Było pięknie i bardzo szkoda, że już koniec.
Pokaż mimo to2024-04-11
Jak dla mnie, to było płaskie, takie dwuwymiarowe, bez głębi. Dzieją się straszne rzeczy w liceum nieopodal Wrocławia, a my tu zapoznajemy się z płytkimi myślami ludzi, którzy nie są dla nas interesujący. Dziennikarz obsesyjnie chce wydobyć z tagedii świetny materiał, policjant myśli o Pileckim i o umierającej cioci, nauczycielka o Panu krzyżaku, a Wiola o tym, żeby przeżyć. Nie ma akcji, nie ma napięcia, żadna z przedstawionych postaci nie wywołuje emocji. Szkoda.
Jak dla mnie, to było płaskie, takie dwuwymiarowe, bez głębi. Dzieją się straszne rzeczy w liceum nieopodal Wrocławia, a my tu zapoznajemy się z płytkimi myślami ludzi, którzy nie są dla nas interesujący. Dziennikarz obsesyjnie chce wydobyć z tagedii świetny materiał, policjant myśli o Pileckim i o umierającej cioci, nauczycielka o Panu krzyżaku, a Wiola o tym, żeby...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-04-11
Już teraz nie podobało mi się tak bardzo, jak za pierwszym razem. Początek był super. Rewolucja kulturalna w Cinach, wydarzenia na placu niebiańskiego pokoju, straszne. A potem... dłużyzny. Gra w trzy ciała, nuda, ziew. Końcówka znowu dobra.
Teraz mogę spróbować obejrzeć serial, ale raczej po kolejną część tej opowieści nie sięgnę.
Już teraz nie podobało mi się tak bardzo, jak za pierwszym razem. Początek był super. Rewolucja kulturalna w Cinach, wydarzenia na placu niebiańskiego pokoju, straszne. A potem... dłużyzny. Gra w trzy ciała, nuda, ziew. Końcówka znowu dobra.
Teraz mogę spróbować obejrzeć serial, ale raczej po kolejną część tej opowieści nie sięgnę.
Duchy, upiory, straszydła. Ciekawe było. Akurat na krótki spacer w deszczu i chłodzie. Szkoda tylko, że takie krótkie. Chętnie zapoznałabym się z formą dłuższą.
Duchy, upiory, straszydła. Ciekawe było. Akurat na krótki spacer w deszczu i chłodzie. Szkoda tylko, że takie krótkie. Chętnie zapoznałabym się z formą dłuższą.
Pokaż mimo to