rozwiń zwiń
bibliofilka

Profil użytkownika: bibliofilka

Nie podano miasta Kobieta
Status Bibliotekarka
Aktywność 2 tygodnie temu
679
Przeczytanych
książek
1 146
Książek
w biblioteczce
457
Opinii
6 801
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
"Niektórzy ludzie sądzą, że można robić wszystko, bo żyje się tylko raz i dlatego trzeba łapać każdą okazję. Natomiast ja uważam, że właśnie dlatego, iż żyje się tylko raz, nie można robić wielu rzeczy, na przykład zawstydzających lub niegodnych, bo już nie będzie się miało drugiego życia, aby to naprawić." [Waldemar Łysiak]

Opinie


Na półkach:

Kasandra w mitologii greckiej była córką Priama, siostrą Hektora, królewną trojańską, ukochaną Apollina, obdarowaną przez niego mocą widzenia przyszłości. Gdy jednak odrzuciła zaloty boga, ten, rozgoryczony, rzucił na nią klątwę, mszcząc się okrutnie. Nie odebrał jej wprawdzie zdolności wróżbiarskich, ale sprawił, że nikt nie chciał wierzyć w jej przepowiednie (czego wynikiem był m.in. upadek Troi). Po zajęciu miasta przez Achajów Kasandra została wywieziona do Myken jako branka Agamemnona. Urodziła mu synów-bliźniaków – Teledamosa i Pelopsa. Także i Agamemnon nie wierzył jej przepowiedniom. Kasandra zginęła wraz z nim i dwoma synami w morderstwie popełnionym przez małżonkę Agamemnona Klitajmestrę oraz jej kochanka Ajgistosa (Egista). Postać Kasandry była często wykorzystywana w kulturze (literatura, muzyka, sztuki plastyczne). Często pojawia się też motyw zwany kompleksem Kasandry. To zjawisko, w którym uzasadnione obawy i ostrzeżenia są ignorowane lub uważane za nieprawdziwe.

Marcial Gala jest kubańskim powieściopisarzem, poetą i architektem. W swoich książkach zajmuje się wpływem osób czarnoskórych na kształt współczesnej Kuby. A to niewielkie państwo na przestrzeni dziejów zawsze rozpalało wyobraźnię na różnych kontynentach. Kuba to nie tylko czarni ludzie, ale ci czarni Kubańczycy znaleźli się na wsypie głownie przywiezieni z Afryki na hiszpańskich i portugalskich statkach niewolniczych. Fakt ten nie pozostaje bez wpływu na sytuację czarnych na Kubie po dziś dzień - żyją tam bowiem dawni niewolnicy i ich właściciele.

Zatem Marcial Gala przenosi czytelnika do przełomu lat 70. i 80. malując tym samym bardzo barwny pejzaż Kuby. Autor nie skupia się tu tylko na ustroju politycznym, czy relacjach w społeczeństwie, lecz sięga również do warstwy dźwiękowej tego okresu. Przywołuje najpopularniejsze przeboje muzyczne, przytacza cytaty - dobrze znane każdemu Kubańczykowi. Dodatkowo pojawia się mnóstwo nawiązań do literatury i filmów.

Główny bohater to 'biały blondyn z niebieskimi oczami, ideał czystości rasowej'. Poznajemy go jako dziesięcioletniego chłopca, który zna już swój los. Wie, kiedy umrze, jak Kasandra. Raul mieszka w Cienfuegos z rodzicami i bratem. Różni się znacząco od swoich rówieśników - jest inteligentny, dużo czyta, uwielbia poezję i powieści rosyjskich pisarzy. Dodatkowo dramat Rauliego polega na tym, że urodził się w niewłaściwym ciele, że utkwił w pułapce między greckimi bogami a rewolucją, że umrze w wielu osiemnastu lat jako żołnierz podczas interwencji kubańskiej w Angoli, że nie może nic na to poradzić, bo to jego przeznaczenie.

Od samego początku jest to bardzo smutna historia. Opowieść o chłopcu, potem mężczyźnie, który nigdzie nie pasuje i nie może znaleźć sobie miejsca. Zmaga się ze swoją innością, ogromną wrażliwością, kobiecą urodą, ale przyjmuje los, takim jaki jest. Nie narzeka, nic nie krytykuje, nie odgraża się, mimo że jest przedmiotem szyderstw i drwin. Z drugiej strony jest bardzo bierny, nie informuje nikogo o niebezpieczeństwach, choć wie, że ktoś zaraz może stracić życie. Nie stara się odwrócić przeznaczenia ani go oszukać.

„Mówcie mi Kasandra” to gorzki zapis trudnych czasów, w jakich przyszło żyć dorastającemu bohaterowi, rozdartemu wewnętrznie swoją transpłciowością. Przemoc, mizoginia, homofobia, brutalność życia małej kubańskiej prowincji, niedostatek, bieda, rasizm, w końcu wykorzystywanie seksualne, ot obraz Kuby lat 70. i 80. Jak dowiadujemy się z posłowia, książka jest swojego rodzaju hołdem złożonym innemu wielkiemu kubańskiemu pisarzowi, który za swoją homoseksualną orientację był więziony i prześladowany.

Bardzo smutna, choć piękna była to historia, napisana wysmakowaną prozą, która jest zapisem ludzkiej niedoli, ale daje również nadzieję, że opisane w niej czasy, nigdy nie powrócą.

Kasandra w mitologii greckiej była córką Priama, siostrą Hektora, królewną trojańską, ukochaną Apollina, obdarowaną przez niego mocą widzenia przyszłości. Gdy jednak odrzuciła zaloty boga, ten, rozgoryczony, rzucił na nią klątwę, mszcząc się okrutnie. Nie odebrał jej wprawdzie zdolności wróżbiarskich, ale sprawił, że nikt nie chciał wierzyć w jej przepowiednie (czego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Kitsune to japońskie lisy. W mitologii tego kraju przedstawiane są jako istoty rozumne i posiadające magiczne zdolności, które zwiększają się wraz z wiekiem i zdobytą wiedzą. Przede wszystkim mają one zdolność przyjmowania ludzkiej postaci. Niektóre legendy opisują kitsune wykorzystujące te zdolności do oszukiwania i omamiania. Inne historie ukazują je jako wiernych, opiekunów, przyjaciół, kochanków i żony. Kitsune można podzielić na dwa typy: yako (dzikie lisy) oraz zenko (dobre lisy). Te dwa motywy lisów są obecne w najnowszej powieści Grety Drawskiej "Mroczne miejsca".

Najpierw jednak poznajemy dwie bohaterki: Annę i Rebekę. I już od samego początku dwie kobiety mają mroczne tajemnice, które nie mogą wyjść na jaw. Jedna ukrywa traumy z przeszłości, a druga oszukuje, aby omotać całą rodzinę. Anna, kiedy spotyka starszą od siebie Rebekę, ma wrażenie, że to początek inspirującej przyjaźni. To dla niej szczególny moment także dlatego, że ponownie spodziewa się dziecka i wie, że nikt nie zrozumie jej lepiej niż druga kobieta. Nowa znajoma zastępuje jej długo wyczekiwaną przyjaciółkę. Natomiast Rebeka angażuje się w remont Lisiej Chaty i coraz bardziej zbliża się do Anny i jej bliskich. Jedynie przyszły mąż Anny zaczyna mieć wątpliwość. Dziwnym trafem wszystko zaczyna układać się po ich myśli. Rebeka okazuje się wspaniałym architektem wnętrz z mnóstwem znajomości. Nagle inni zleceniodawcy Rebeki rezygnują z okazyjnych materiałów budowlanych, bardzo drogich i ekskluzywnych. A wszystko po przystępnych cenach trafia do Lisiej Chaty. Atmosfera się zagęszcza, gdy Anna zaczyna mieć poczucie, że jest nieustannie obserwowana, a tajemnice z przeszłości koniecznie chcą wyjść na jaw.

Jest to przyzwoicie napisany thriller, szybko się go czyta. Bohaterki mają dobrze zarysowane profile psychologiczne, choć na końcu zbytnio przerysowane są niektóre cechy np. za wszelką cenę udawadnianie prawości charakteru obu kobiet. Zresztą samo zakończenie, choć zaskakujące, jest przekombinowane. A to sprawia, że po dwóch dniach o tej książce się zapomina. Nawet piszą recenzję parę dni po - musiałam na nowo przewertować strony, żeby przypomnieć sobie fabułę.

Mimo to, polecam, książka na dwa wieczory lub jeden długi. Historia w sumie wciąga od początku, a czytelnik nie domyśla się zakończenia. Duży plus też za kreację dziewczynek: 5-letniej Hani i 12-letniej Matyldy oraz za dygresje związane z filmami i literaturą.

Zenko (dobre lisy ukazane są często jako wierni opiekunowie, przyjaciele czy kochankowie. Czasami uznawano je za bóstwa pożywienia, plonów, gór i szczęścia. Ich wizerunki są bardzo popularne w japońskiej kulturze, w przedmiotach codziennego użytku, np. na koszulkach, czy kafelkach. Zatem, jeśli wierzyć legendzie japońskie, złoty lis z wieloma ogonami ukazany na muralowej tapecie może być opiekunem domu, a jego domownicy będą żyć w szczęściu i zgodzie. Być może tak, jak bohaterowie powieści Grety Drawskiej?

Kitsune to japońskie lisy. W mitologii tego kraju przedstawiane są jako istoty rozumne i posiadające magiczne zdolności, które zwiększają się wraz z wiekiem i zdobytą wiedzą. Przede wszystkim mają one zdolność przyjmowania ludzkiej postaci. Niektóre legendy opisują kitsune wykorzystujące te zdolności do oszukiwania i omamiania. Inne historie ukazują je jako wiernych,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka „Ukraińcy to szósty tom cyklu „opowieści niepoprawnych politycznie”. Część artykułów pan Piotr publikował w rozmaitych pismach, ale większość tekstu powstała specjalnie na potrzeby tej książki.

W tym momencie Ukraina toczy jeszcze heroiczną walkę z rosyjskim agresorem. Większość Polaków trzyma kciuki za Ukraińców, choć nastroje są różne, to jest teraz pewna szansa. „Stosunki polityczne między obydwoma państwami są perfekcyjne - łączy nas wspólnota interesów i zagrożeń. To samo dotyczy społeczeństw. Ukraina nigdy nie była tak popularna w Polsce jak obecnie. I odwrotnie - Polska nigdy nie była tak popularna na Ukrainie. Wygląda na to, że jednym ze skutków polityki Władimira Putina będzie pojednanie między naszymi narodami. Polacy i Ukraińcy coraz lepiej się poznają. W naszym kraju mieszka i pracuje około 4 milionów Ukraińców. Oznacza to, że co dziesiąty mieszkaniec Polski jest tej narodowości. Czyli Ukraińców w III Rzeczypospolitej jest niewiele mniej niż przed wojną. (…) Jedyną rzeczą, która obecnie dzieli Polaków i Ukraińców, jest historia. Ale tak być nie musi”.

Książka „Ukraińcy” niczego nie pomija i niczego nie przemilcza. Ukazuje obie strony medalu. I jak pan Zychowicz stwierdza, że pewnie nie spodoba się ani ukrainofobom, ani ukrainofilom. Nie ma tu upiększeń i brązownictwa.

Całość podzielona jest na 6 części (Rozmowy o Ukraińcach, Rzeczpospolita Trojga Narodów, Zagłada ziemiańskiej Arkadii, Wielki Głód i wielka głupota, Okupanci i terroryści, Wojna, ludobójstwo, komunizm). I jak tytuły tych obszernych rozdziałów sugerują, mamy tu przekrój stosunków polsko-ukraińskich na przestrzeni wieków. Nie zabrakło tu – jak to u pana Zychowicza bywa – wstawek alternatywnych, czyli co by było, gdy jednak, zarówno Polska, jak i Ukraina pewnych szans by nie zaprzepaściła.

Bardzo podobały mi się fragmenty o fenomenie Kozaczyzny, o wiktorii chocimskiej, o monumentalnych płacach, niemych świadkach dziejów Rzeczypospolitej, o tym jak niszczone zostały bezcenne kolekcje dzieł sztuki. Choć wiadomo – czytane z bólem serca.

Wiem, że pan Zychowicz ma wielu krytyków, że zarzuca mu się przede wszystkim to, że jest "mądry po szkodzie", że pewnych rzeczy polscy politycy, czy przywódcy nie mogli wiedzieć. Zychowicz odbija tu im piłeczkę, że można było przewidzieć i podaje liczne dowody na poparcie swoich tez. Niektórzy zarzucają też historykowi górnolotne wyobrażenia o Polsce, takiej od morza do morza, że taka potężna Rzeczpospolita byłaby możliwa. Pan Zychowicz nie ukrywa, że serce mu się kraje, ale pewne szanse Polska straciła, a mogła wykorzystać to inaczej.

Książka „Ukraińcy” jest napisana bardzo emocjonalnie. Szczególnie teksty odnoszące się do wydarzeń siedemnastowiecznych są trochę w Sienkiewiczowskim stylu, nostalgiczne jak w "Ogniem i mieczem". Dużo serca wkłada pan Zychowicz też w rozdziały o Wołyniu (zresztą napisał o tym inną książkę "Wołyń zdradzony'). Całość publikacji wzbogaca ciekawa i liczna dokumentacja fotograficzna.

Zgadzam się również z autorem, że błędy i porażki historii nie powinny być zamiatane pod dywan, że nadszedł najlepszy moment, żeby podjąć spokojną, merytoryczną dyskusję nad wspólną tragiczną przeszłością. Chodzi o to, aby wyciągnąć wnioski i nie powtórzyć błędów. Może to być czas nadziei na przełamanie fatum przeszłości.

Książka „Ukraińcy to szósty tom cyklu „opowieści niepoprawnych politycznie”. Część artykułów pan Piotr publikował w rozmaitych pismach, ale większość tekstu powstała specjalnie na potrzeby tej książki.

W tym momencie Ukraina toczy jeszcze heroiczną walkę z rosyjskim agresorem. Większość Polaków trzyma kciuki za Ukraińców, choć nastroje są różne, to jest teraz pewna...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika bibliofilka

z ostatnich 3 m-cy
bibliofilka
2023-12-27 19:21:41
bibliofilka oceniła książkę Chłopki. Opowieść o naszych babkach na
8 / 10
2023-12-27 19:21:41
bibliofilka oceniła książkę Chłopki. Opowieść o naszych babkach na
8 / 10

ulubieni autorzy [13]

Michaił Bułhakow
Ocena książek:
7,3 / 10
46 książek
3 cykle
Pisze książki z:
1299 fanów
Jan Miodek
Ocena książek:
5,9 / 10
23 książki
0 cykli
49 fanów
Zbigniew Herbert
Ocena książek:
7,7 / 10
76 książek
3 cykle
653 fanów

Ulubione

Jonathan Carroll - Zobacz więcej
Antoine de Saint-Exupéry Mały Książę Zobacz więcej
Michaił Bułhakow Mistrz i Małgorzata Zobacz więcej
Alan Alexander Milne Kubuś Puchatek Zobacz więcej
Antoine de Saint-Exupéry Mały Książę Zobacz więcej
Alan Alexander Milne Kubuś Puchatek Zobacz więcej
Gilbert Keith Chesterton - Zobacz więcej
Phil Bosmans - Zobacz więcej
Antoine de Saint-Exupéry Mały Książę Zobacz więcej

Dodane przez użytkownika

Jan Miodek - Zobacz więcej
Jan Miodek - Zobacz więcej
Marek Krajewski Moloch Zobacz więcej
Marek Krajewski Moloch Zobacz więcej
Dominik Rutkowski Ile kroków do domu Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
679
książek
Średnio w roku
przeczytane
45
książek
Opinie były
pomocne
6 801
razy
W sumie
wystawione
594
oceny ze średnią 6,9

Spędzone
na czytaniu
3 873
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
48
minut
W sumie
dodane
5
cytatów
W sumie
dodane
16
książek [+ Dodaj]