-
Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
-
ArtykułyEkranizacja Chmielarza nadchodzi, a Netflix kończy „Wiedźmina” i pokazuje „Sto lat samotności”Konrad Wrzesiński7
-
ArtykułyCzy książki mają nad nami władzę? Wywiad z Emmą Smith, autorką książki „Przenośna magia“LubimyCzytać1
-
ArtykułyŚwiatowy Dzień Książki świętuj... z książką! Sprawdź, jakie promocje na ciebie czekają!LubimyCzytać7
Biblioteczka
2017-10-08
2017-10-03
2017-10-01
2017-10-01
2017-09-30
2017-09-20
2017-08-29
2014
2014
2014
2014
2017-08-24
Uwielbiam takie książki! Takie, przy których uśmiech sam pojawia się na twarzy, a czytanie jej jest wielką przyjemnością. Świetnie wykreowana główna bohaterka, ciężko było jej nie polubić. Cała fabuła również przypadła mi do gustu.
Ciężko było się od niej oderwać. Świetna, polecam!
Uwielbiam takie książki! Takie, przy których uśmiech sam pojawia się na twarzy, a czytanie jej jest wielką przyjemnością. Świetnie wykreowana główna bohaterka, ciężko było jej nie polubić. Cała fabuła również przypadła mi do gustu.
Ciężko było się od niej oderwać. Świetna, polecam!
2017-08-23
Książka jest bardzo trudna i nie chodzi tu o temat, który porusza, ale o styl pisania autorki. O ile narkotyki i przedstawienie osoby uzależnionej jest ciekawe, to przemyślenia głównej bohaterki w niektórych momentach usypiają. Autorka według mnie za długo rozwodzi się nad pewnymi kwestiami, co powodowało, że nie raz chciałam rzucić tę książkę w kąt.
Mimo wszystko "Twoim śladem" przypadło mi do gustu i z chęcią przeczytam kolejną część.
"Miłość była najpiękniejszym rodzajem obłędu. Szaleństwem desperacji i pożądania, które sprawiło, że najbardziej nieprawdopodobne wybory stawały się możliwe."
Książka jest bardzo trudna i nie chodzi tu o temat, który porusza, ale o styl pisania autorki. O ile narkotyki i przedstawienie osoby uzależnionej jest ciekawe, to przemyślenia głównej bohaterki w niektórych momentach usypiają. Autorka według mnie za długo rozwodzi się nad pewnymi kwestiami, co powodowało, że nie raz chciałam rzucić tę książkę w kąt.
Mimo wszystko "Twoim...
2017-08-16
"Czy wspominałam, że cię kocham" dostałam w prezencie na święta Bożego Narodzenia. Tak, przeleżała dobre kilka miesięcy, dopóki się za nią zabrałam (dopóki zabrałam się za jakąkolwiek książkę, bo przerwa od czytania trwała naprawdę długo). Warto było wrócić.
Od pierwszych stron książka wzbudziła moje zainteresowanie. Główna bohaterka jest fajną osobą, taką zwykłą szarą myszką, która jak większość dziewczyn ma kompleksy na punkcie swojego wyglądu. Czytanie tej opowieści było bardzo ekscytujące, od pierwszych stron wcieliłam się w rolę Eden i sama czułam taki dreszczyk strachu, w momentach, które nie powinny były się wydarzyć :).
Wciągnęła mnie do tego stopnia, że szykuję się do drugiej części. Polecam!
EDIT: Dziękuję chanel za polecenie tej książki! Mam nadzieję, że to przeczytasz! Buziaki :)
"Czy wspominałam, że cię kocham" dostałam w prezencie na święta Bożego Narodzenia. Tak, przeleżała dobre kilka miesięcy, dopóki się za nią zabrałam (dopóki zabrałam się za jakąkolwiek książkę, bo przerwa od czytania trwała naprawdę długo). Warto było wrócić.
Od pierwszych stron książka wzbudziła moje zainteresowanie. Główna bohaterka jest fajną osobą, taką zwykłą szarą...
2016-08-02
2016-07-30
Książka przypomina mi fabułą Greya i byłaby świetna, gdyby nie szybkie przeskoki w czasie. Nie wiem, czy autorka nie miała pomysłu, ale czytanie książki, która opowiada o jednym, by czytać na następnej stronie: "kilka miesięcy później" pozostawia niesmak. Jest dopuszczalne, ale nie w takiej ilości :).
Mimo wszystko lubię, podobała mi się!
Książka przypomina mi fabułą Greya i byłaby świetna, gdyby nie szybkie przeskoki w czasie. Nie wiem, czy autorka nie miała pomysłu, ale czytanie książki, która opowiada o jednym, by czytać na następnej stronie: "kilka miesięcy później" pozostawia niesmak. Jest dopuszczalne, ale nie w takiej ilości :).
Pokaż mimo toMimo wszystko lubię, podobała mi się!