Miss_Julliard

Profil użytkownika: Miss_Julliard

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 12 lata temu
38
Przeczytanych
książek
39
Książek
w biblioteczce
21
Opinii
46
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Książkę wypożyczyłam tylko ze względu na jej opis. Przeczytałam, że jest o śmierci i jeździe konnej, więc wypożyczyłam bez większego zastanowienia.
Później wyszło, że książka okazała się bardzo smutna i może trochę pogmatwana. Czy mi się podobała? Sama nie wiem. Po prostu ją przeczytałam, ale bez większych emocji. Tylko ten jeden fragment wprowadził mnie w jakieś takie zamyślenie:

"Koncentruję myśli na białym koniu, koniu ze snów. Siedzę na jego grzbiecie, koń galopuje miarowo. Tak jak moje serce, wolne i nieustraszone. Krok za krokiem tęsknota oddala się i mogę znów patrzeń przed siebie. Koń oddycha, a ja oddycham w tym samym rytmie. Widziałam do we śnie, we śnie, którego już nie pamiętam. Pamiętam tylko, że nagle się obudziłam i chciałam go zatrzymać. Zawsze, kiedy czuję, że nie daję już rady, myślę o moim białym koniu ze snu, siedzę na nim, a on biegnie spokojnie w rytmie serca.
A potem, kiedy jestem bezpieczna i czuję się znów dobrze, koń znika i zostaje po nim pustka. Cień tęsknoty. Tęsknota za snem, którego za nic nie mogę sobie przypomnieć.
________________________________________________
Smutek to taki sprawdzian na wytrzymałość serca...

Książkę wypożyczyłam tylko ze względu na jej opis. Przeczytałam, że jest o śmierci i jeździe konnej, więc wypożyczyłam bez większego zastanowienia.
Później wyszło, że książka okazała się bardzo smutna i może trochę pogmatwana. Czy mi się podobała? Sama nie wiem. Po prostu ją przeczytałam, ale bez większych emocji. Tylko ten jeden fragment wprowadził mnie w jakieś takie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Na początku myślałam, że zasnę. Było tak jakoś monotonnie. Historia jakby się nie mogła rozkręcić. Dopiero pod koniec coś zaczęło się dziać, ale gdy już się zaczęło, zaraz się skończyło. Dlatego taka niska ocena.
Mimo mojej dość krytycznej oceny dodam fragmenty, które przypadły do mojego gustu xD

No, trzeba wstawać, trawa jest zbyt mokra - pomyślał. Usiadł i dopiero wtedy zauważył, że leżał w krowim placku.
_______________________________________________

- No! - potwierdziła Marta. - Ja jestem zazdrosna o komputer bardziej, niż może bym była o kobietę - westchnęła. - Jak przed nią siedzi, to nawet nie mówię o tym pudle inaczej niż "ona", "komputera" albo "ta dziwka z krzywymi klawiszami".
_______________________________________________

"Szanuj szefa swego, możesz mieć gorszego".
_______________________________________________

- Coś podobnego! - wykrzyknął na jej widok. - Od kiedy ty sport oglądasz!
- Chciałam zobaczyć, czy znowu powtórzą ten tekst: "Trenerzy, którzy wyłowili Otylię Jędrzejczak" - roześmiała się Marta. - Ze sportu to ja oglądam tylko jazdę figurową na koniu...
- Mamy koty! - poinformował go Jasio, od paru minut bezskutecznie usiłujący zwrócić na siebie uwagę wujka. - Dwie samiczki, a jeden, ten, no... samiczek.
_______________________________________________

(...) Coś ty taka rozkojarzona?
- Chyba jestem w ciąży.
- A to dobre! - ryknęła śmiechem Marysia. - Muszę to zapamiętać! "Coś ty taka rozkojarzona? Chyba jestem w ciąży". Powiem to mojej mamie, jak będzie się mnie czepiać, że się zamyśliłam. Świetne!
________________________________________________

Na początku myślałam, że zasnę. Było tak jakoś monotonnie. Historia jakby się nie mogła rozkręcić. Dopiero pod koniec coś zaczęło się dziać, ale gdy już się zaczęło, zaraz się skończyło. Dlatego taka niska ocena.
Mimo mojej dość krytycznej oceny dodam fragmenty, które przypadły do mojego gustu xD

No, trzeba wstawać, trawa jest zbyt mokra - pomyślał. Usiadł i dopiero wtedy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Piękna. Smutna, ale piękna. O czym jest? Można ją opisać w kilku słowach: jest o życiu, śmierci, radości, smutku, nadziei, beznadziejności, przyjaźni, miłości, zaufaniu, cierpliwości, o trudnych decyzjach, a nawet o bojaźni Bożej. Jest też o problemach, chyba szczególnie o nich... I chociaż jest smutno..., jest pięknie ;)

Moje ulubione fragmenty:
Beznadziejność wkradała się w każdy fragment jej ciała. Smutek rozsiadał się na wygodnym fotelu w jej świadomości i śmiało patrzy jej w oczy, nie bojąc się wywołanych łez i przygnębienia. Strach wkradał się nie tylko w umysł, ale także w ręce i nogi, powodując ich niekontrolowane drżenie. Tęsknota rozdzierała jej duszę jak stare prześcieradło i śmiała się ze skutków swojego czynu. Były bezwzględne i zawsze wracały, a szczególnie późnym wieczorem, gdy oczy były zbyt zmęczone i niezdolne już czytać, ruchy zbyt ociężałe, żeby jeszcze coś zrobić, ale było jeszcze za wcześnie, by usnąć. Siadała wtedy na parapecie i patrzyła w gwiazdy, starając się skupić na wyszukaniu ich i opowiadaniu sobie ich historii, żeby nie myśleć o niczym innym. Nie zawsze jej się udawało. Czasem takie patrzenie w niebo wiązała z tatą, ale czasami wieczorno-nocnemu niebu udawało się ją pochłonąć.
_________________________________

Nie możemy być ciągle nieszczęśliwi, bo słońce zawsze wschodzi.
_________________________________

Czy miłość to bardziej literacka nazwa uzależnienia?
_________________________________

Myślała o czasie. Myślała o Dzisiaj. Nie-wczorajszym, Nie-jutrzejszym. O Dzisiejszym Dzisiaj, które odpłynie w przestrzeń Wczorajszego Dzisiaj. Dzisiaj jest tylko dzisiaj i nigdy już go nie będzie. Jutro będzie inne dzisiaj, wczoraj było inne dzisiaj. Było dzisiaj wiosenne i dzisiaj styczniowe, dzisiaj urodzinowe i dzisiaj wigilijne. Ale to wszystko minęło i już jest niegdysiejszym dzisiaj, które już dawno jest starsze od wczoraj. Kiedy dzisiaj stanie się wczoraj, to się je traci. Jutra nie ma, bo zawsze zmienia się w dziś, wczoraj i za miesiąc.
_________________________________

Jeśli ktoś zrozumiał szczególnie ten ostatni tekst - podziwiam ;)

Piękna. Smutna, ale piękna. O czym jest? Można ją opisać w kilku słowach: jest o życiu, śmierci, radości, smutku, nadziei, beznadziejności, przyjaźni, miłości, zaufaniu, cierpliwości, o trudnych decyzjach, a nawet o bojaźni Bożej. Jest też o problemach, chyba szczególnie o nich... I chociaż jest smutno..., jest pięknie ;)

Moje ulubione fragmenty:
Beznadziejność wkradała...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Miss_Julliard

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


J.K. Rowling Harry Potter i Czara Ognia Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
38
książek
Średnio w roku
przeczytane
2
książki
Opinie były
pomocne
46
razy
W sumie
wystawione
21
ocen ze średnią 6,0

Spędzone
na czytaniu
207
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
2
minuty
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]