Kufer_Kulturalny

Profil użytkownika: Kufer_Kulturalny

Nie podano miasta Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 3 tygodnie temu
138
Przeczytanych
książek
138
Książek
w biblioteczce
83
Opinii
410
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Dodane| Nie dodano
Ta użytkowniczka nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: ,

Myślałam, że po raz pierwszy od dawna będę czytać młodzieżówkę. Różowa okładka z fabułą o nastoletniej fance boysbandu — odmóżdżanie czas start. Okazało się, że może nie aż tak bardzo.

To opowieść o rodzinie, w której wszyscy są samotni, przygnieceni i sfrustrowani, ale umieją bardzo ładnie zamiatać swoje problemy pod dywan. Wszyscy oprócz głównej bohaterki, uciekającej przed własnym życiem w obsesję na punkcie swojego idola. Z tym, że Masaki wcale nie jest stereotypowym obiektem westchnień Akari. Bardziej lustrem i przedmiotem poszerzania wiedzy — jedynym, którego studiowanie przynosi zadawalające efekty.

To opowieść o agresywnym marketingu branży rozrywkowej, żerującym na naiwności nieletnich fanów, niczym reklamy producentów zabawek przed 6 grudnia. O fabryce wykreowanych idoli, którzy są wystawiani na scenę tylko po to przynosić zysk — a ponownie zmonetyzować można nawet to co już raz zostało sprzedane.

Przy 154 stronach ciężko o rozbudowaną narrację. Chciałoby się, żeby niektóre wątki były bardziej rozwinięte, chociaż większość tych niedopowiedzeń z pewnością była zamierzona. Te znaki zapytania jednak podkręcają fabułę, bo do końca nie wiadomo kim byli jej bohaterowie. Jest historia, jest temat i pole do interpretacji.

Myślałam, że po raz pierwszy od dawna będę czytać młodzieżówkę. Różowa okładka z fabułą o nastoletniej fance boysbandu — odmóżdżanie czas start. Okazało się, że może nie aż tak bardzo.

To opowieść o rodzinie, w której wszyscy są samotni, przygnieceni i sfrustrowani, ale umieją bardzo ładnie zamiatać swoje problemy pod dywan. Wszyscy oprócz głównej bohaterki, uciekającej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

dopiero teraz miałam okazję przeczytać wraz z ukazaniem się wznowionego i podobno nieco zmienionego wydania. Może dlatego, że 8 lat temu jeszcze nie po drodze mi było z kryminałami. Z tego względu, nie jestem w stanie wykazać różnic stylistycznych między „Kodem Himmlera” z 2015 roku, a tym który jest dostępny w księgarniach obecnie, ale ogólnie powieść mi się podobała.

Połączenie motywów historycznych z... no właśnie, czym? Chyba najbliżej temu do science fiction albo nawet fantasy. W każdym razie bardzo zgrabne, chociaż momentami naiwne, wymyślone trochę na skróty. Ale w końcu to był debiut. Piotrowski na przestrzeni tych lat bardzo się jednak rozwinął. Za to już wtedy miał słabość do szczegółowego opisywania wszelkich tortur, mordów i innych okropieństw.

dopiero teraz miałam okazję przeczytać wraz z ukazaniem się wznowionego i podobno nieco zmienionego wydania. Może dlatego, że 8 lat temu jeszcze nie po drodze mi było z kryminałami. Z tego względu, nie jestem w stanie wykazać różnic stylistycznych między „Kodem Himmlera” z 2015 roku, a tym który jest dostępny w księgarniach obecnie, ale ogólnie powieść mi się podobała....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przesłanie fabuły można zawrzeć w kilku banałach... nie kochając siebie, nie pokochasz drugiej osoby, związek nie jest lekarstwem na samotność, a każdy z nas ma jakieś problemy, na które byłby w stanie pomóc terapeuta.

Tak czy inaczej, autorce trzeba oddać jej jedno — bohaterowie nie są papierowi.

Są jak Twoi znajomi, których czasem chcesz przytulić a czasem rozszarpać. W niektórych sytuacjach doskonale ich rozumiesz, bo wszyscy tak mamy. W innych zastanawiasz się, co tu się właśnie odstawiło, i czy już do reszty upadli na głowę. Raz cieszysz się ich szczęściem, raz widzisz, że są na prostej drodze do katastrofy — tyle tylko, że w żaden sposób nie chcą przyjąć tego do wiadomości.

Podobało mi się, że ta historia nie jest wyłącznie balladą o Cleo i Franku. Poboczni bohaterowie też dostali swój głos, chociaż nie rozumiem, co miała na celu zmiana narracji z trzecio- na pierwszoosobową w rozdziałach poświęconych Eleanor. Duży plus, za brak lukrowanego lukru.

Na koniec tylko dodam, że sugerując się tytułem myślałam, że będę mieć do czynienia z wyrafinowaną literaturą, pełną aluzji do kultury. Eee... no raczej nie. To przyzwoita, ale nadal prosta obyczajówka.

Przesłanie fabuły można zawrzeć w kilku banałach... nie kochając siebie, nie pokochasz drugiej osoby, związek nie jest lekarstwem na samotność, a każdy z nas ma jakieś problemy, na które byłby w stanie pomóc terapeuta.

Tak czy inaczej, autorce trzeba oddać jej jedno — bohaterowie nie są papierowi.

Są jak Twoi znajomi, których czasem chcesz przytulić a czasem rozszarpać....

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Kufer_Kulturalny

z ostatnich 3 m-cy
Kufer_Kulturalny
2024-03-29 19:55:11
Kufer_Kulturalny oceniła książkę Idol w ogniu na
6 / 10
i dodała opinię:
2024-03-29 19:55:11
Kufer_Kulturalny oceniła książkę Idol w ogniu na
6 / 10
i dodała opinię:

Myślałam, że po raz pierwszy od dawna będę czytać młodzieżówkę. Różowa okładka z fabułą o nastoletniej fance boysbandu — odmóżdżanie czas start. Okazało się, że może nie aż tak bardzo.

To opowieść o rodzinie, w której wszyscy są samotni, przygnieceni i sfrustrowani, ale umieją bardzo ładn...

Rozwiń Rozwiń
Idol w ogniu Rin Usami
Średnia ocena:
6.4 / 10
164 ocen

statystyki

W sumie
przeczytano
138
książek
Średnio w roku
przeczytane
17
książek
Opinie były
pomocne
410
razy
W sumie
wystawione
133
oceny ze średnią 6,6

Spędzone
na czytaniu
723
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
16
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]