-
ArtykułyCzytamy w weekend. 19 kwietnia 2024LubimyCzytać204
-
ArtykułyPrzeczytaj fragment książki „Będzie dobrze” Aleksandry KernLubimyCzytać1
-
Artykuły100 najbardziej wpływowych osób świata. Wśród nich pisarka i pisarz, a także jeden PolakKonrad Wrzesiński1
-
ArtykułyPięknej miłości drugiego człowieka ma zaszczyt dostąpić niewielu – wywiad z autorką „Króla Pik”BarbaraDorosz2
Biblioteczka
2024-04-19
2024-04-15
2024-04-12
2024-04-09
2024-04-06
2024-04-03
Z każdym kolejnym rozdziałem koszmar, który zgotowała biologiczna córka głównej bohaterki, staje się coraz bardziej przerażający.
Jestem pod ogromnym wrażeniem tej pozycji. Świetnie napisana, wstrząsająca, wywołująca skrajne emocje.
Z każdym kolejnym rozdziałem koszmar, który zgotowała biologiczna córka głównej bohaterki, staje się coraz bardziej przerażający.
Jestem pod ogromnym wrażeniem tej pozycji. Świetnie napisana, wstrząsająca, wywołująca skrajne emocje.
2024-03-29
2024-03-25
2024-03-22
Jeden fatalny błąd i jego skutki.
Ktoś wie, co zrobiła główna bohaterka, i wykorzystuje to, by ją nękać. Kartka po kartce okazuje się, że sprawa nie jest taka oczywista, jak się na początku wydawało, a podejrzanych o stalking jest co najmniej kilku.
Akcja toczy się bez specjalnego pośpiechu, za to odkrycie, kto jest czarnym charakterem, było dla mnie totalnym zaskoczeniem.
Jeden fatalny błąd i jego skutki.
Ktoś wie, co zrobiła główna bohaterka, i wykorzystuje to, by ją nękać. Kartka po kartce okazuje się, że sprawa nie jest taka oczywista, jak się na początku wydawało, a podejrzanych o stalking jest co najmniej kilku.
Akcja toczy się bez specjalnego pośpiechu, za to odkrycie, kto jest czarnym charakterem, było dla mnie totalnym zaskoczeniem.
2024-03-18
Książka rozkręcała się niemiłosiernie długo - przez niemal 100 stron. Język jakiś taki toporny. Drażniły mnie niektóre wyrażenia i opisy (wszechobecne ślina, pot i zapach mokradeł). Po tak niemrawym początku zupełnie nie byłam przygotowana na te wszystkie zaskoczenia, które na mnie czekały. Świetna lektura!
Książka rozkręcała się niemiłosiernie długo - przez niemal 100 stron. Język jakiś taki toporny. Drażniły mnie niektóre wyrażenia i opisy (wszechobecne ślina, pot i zapach mokradeł). Po tak niemrawym początku zupełnie nie byłam przygotowana na te wszystkie zaskoczenia, które na mnie czekały. Świetna lektura!
Pokaż mimo to2024-03-15
Supernowoczesny dom, który zarządza życiem swoich mieszkańców. Architekt - geniusz czy obłąkany perfekcjonista? Dwie kobiety, które pragną zacząć wszystko od nowa. Rozmaite oblicza obsesji. Po prostu fascynujący i oryginalny thriller z zaskakującym zakończeniem.
Supernowoczesny dom, który zarządza życiem swoich mieszkańców. Architekt - geniusz czy obłąkany perfekcjonista? Dwie kobiety, które pragną zacząć wszystko od nowa. Rozmaite oblicza obsesji. Po prostu fascynujący i oryginalny thriller z zaskakującym zakończeniem.
Pokaż mimo to2024-03-15
2024-03-12
Miałam problem z oceną tej książki. Czytało się ją po prostu świetnie, akcja dynamiczna, nie ma czasu na nudę, jednak nie sposób uwierzyć w co najmniej połowę wydarzeń. Główna bohaterka albo ma niebywałe szczęście, albo otaczają ją tylko łatwowierni ludzie. Wiadomo, to fikcja literacka i czasem można przymknąć oko, ale tu było za dużo nieprawdopodobnych zbiegów okoliczności. Ponadto nie satysfakcjonuje mnie zakończenie.
Miałam problem z oceną tej książki. Czytało się ją po prostu świetnie, akcja dynamiczna, nie ma czasu na nudę, jednak nie sposób uwierzyć w co najmniej połowę wydarzeń. Główna bohaterka albo ma niebywałe szczęście, albo otaczają ją tylko łatwowierni ludzie. Wiadomo, to fikcja literacka i czasem można przymknąć oko, ale tu było za dużo nieprawdopodobnych zbiegów...
więcej mniej Pokaż mimo to2013-04-25
Bardzo dobrze się czyta, historia wciąga może nie od pierwszej strony, ale im dalej, tym lepiej. Bohaterowie jak żywi, tak wyraźnie nakreśleni, że masz wrażenie, że znasz ich osobiście. Do tego wszystko napisane z humorem.
Moje ulubione zdanie, które rozbawiło mnie do łez i którego długo nie zapomnę to: "och, nic dziwnego, krayoxx".
Bardzo dobrze się czyta, historia wciąga może nie od pierwszej strony, ale im dalej, tym lepiej. Bohaterowie jak żywi, tak wyraźnie nakreśleni, że masz wrażenie, że znasz ich osobiście. Do tego wszystko napisane z humorem.
Moje ulubione zdanie, które rozbawiło mnie do łez i którego długo nie zapomnę to: "och, nic dziwnego, krayoxx".
2024-03-08
Taka sobie, przeciętna sensacyjna historyjka. Jak na Grishama - słabo, bywało lepiej. Autor sam sobie podniósł poprzeczkę i tym razem nie doskoczył. Uparcie będę twierdzić, że lepiej mu wychodzi pisanie o sądowych potyczkach.
Taka sobie, przeciętna sensacyjna historyjka. Jak na Grishama - słabo, bywało lepiej. Autor sam sobie podniósł poprzeczkę i tym razem nie doskoczył. Uparcie będę twierdzić, że lepiej mu wychodzi pisanie o sądowych potyczkach.
Pokaż mimo to2024-03-06
Tym razem Jojo Moyes snuje barwną opowieść inspirowaną prawdziwym rejsem. W 1946 roku niemal siedem setek młodych australijskich żon brytyjskich żołnierzy wypływa do Anglii na pokładzie lotniskowca Victoria, by dołączyć do swoich małżonków. Śledzimy losy czterech żon, a dla każdej z nich ta podróż zakończy się w inny sposób.
To była dla mnie wspaniała lektura, podczas której i śmiałam się, i płakałam.
Tym razem Jojo Moyes snuje barwną opowieść inspirowaną prawdziwym rejsem. W 1946 roku niemal siedem setek młodych australijskich żon brytyjskich żołnierzy wypływa do Anglii na pokładzie lotniskowca Victoria, by dołączyć do swoich małżonków. Śledzimy losy czterech żon, a dla każdej z nich ta podróż zakończy się w inny sposób.
To była dla mnie wspaniała lektura, podczas...
2024-02-28
Pół książki minęło, a ja się zastanawiam, o co tu chodzi, przecież to nawet nie leżało obok thrillera. Czekam, aż coś się wydarzy, przez długi czas bezskutecznie. Wreszcie się doczekałam! coś się wydarzyło! - niemal na samym końcu.
To raczej obyczajówka z szokującym zakończeniem kryminalnym. Przez 3/4 książki nic się nie dzieje, po prostu poznajemy życie pewnej rodziny, zdawać by się mogło - idealnej.
Pół książki minęło, a ja się zastanawiam, o co tu chodzi, przecież to nawet nie leżało obok thrillera. Czekam, aż coś się wydarzy, przez długi czas bezskutecznie. Wreszcie się doczekałam! coś się wydarzyło! - niemal na samym końcu.
To raczej obyczajówka z szokującym zakończeniem kryminalnym. Przez 3/4 książki nic się nie dzieje, po prostu poznajemy życie pewnej rodziny,...
2024-02-27
2024-02-23
Dziwna to była książka, a zakończenie - jeszcze dziwniejsze. Mimo to podobała mi się. Fajny pomysł, świetne wykonanie, lubię styl autora. Czytałam z zainteresowaniem, jak to facet stworzył replikę swojej żony. Taka nowoczesna wersja mitu o Pigmalionie.
Dziwna to była książka, a zakończenie - jeszcze dziwniejsze. Mimo to podobała mi się. Fajny pomysł, świetne wykonanie, lubię styl autora. Czytałam z zainteresowaniem, jak to facet stworzył replikę swojej żony. Taka nowoczesna wersja mitu o Pigmalionie.
Pokaż mimo to2024-02-19
Pierwsza część, w której dochodzi do masakry na stacji paliw, ciekawa, wciągająca, nieodkładalna. Akcja siada, gdy zaczyna się druga część, w której wyjaśniane jest kto, co i dlaczego. Niemniej jednak całkiem niezła fabuła, może ciut przekombinowana.
Pierwsza część, w której dochodzi do masakry na stacji paliw, ciekawa, wciągająca, nieodkładalna. Akcja siada, gdy zaczyna się druga część, w której wyjaśniane jest kto, co i dlaczego. Niemniej jednak całkiem niezła fabuła, może ciut przekombinowana.
Pokaż mimo to
To książka o kłamstwach. O tych, które są w stanie zniszczyć życie i które trudno wybaczyć. Pasjonujące było odkrywanie prawdy kawałek po kawałku, zwłaszcza że kłamie tu nie jeden.
To książka o kłamstwach. O tych, które są w stanie zniszczyć życie i które trudno wybaczyć. Pasjonujące było odkrywanie prawdy kawałek po kawałku, zwłaszcza że kłamie tu nie jeden.
Pokaż mimo to