Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Ta książka z pewnością jest jedną z tych, które zmieniają podejście do niektórych spraw. Ukazuje aborcje z bliska, przez ludzi i ich życiorysy, a nie ogólnikowe opowiadania z morałem "nie zabijaj". Pokazuje historie prawdziwych ludzi, ich wybory i konsekwencje tych wyborów, ale przede wszystkim porusza. Warta przeczytania i to dla każdego.

Ta książka z pewnością jest jedną z tych, które zmieniają podejście do niektórych spraw. Ukazuje aborcje z bliska, przez ludzi i ich życiorysy, a nie ogólnikowe opowiadania z morałem "nie zabijaj". Pokazuje historie prawdziwych ludzi, ich wybory i konsekwencje tych wyborów, ale przede wszystkim porusza. Warta przeczytania i to dla każdego.

Genialna, nie mogłam się oderwać. Każda strona zasysała mnie z tego świata w XIV - wieczną Sienę i niezwykłą historię Gulietty.

Genialna, nie mogłam się oderwać. Każda strona zasysała mnie z tego świata w XIV - wieczną Sienę i niezwykłą historię Gulietty.

Coś spada z nieba ... Świetnie, to musi być coś cudownego, pewnie prezent...
Gorzej dla Porucznik Nowojorskiej Policji, Eve Dallas, który ten "prezent" otrzymała. Dallas pracuje w wydziale zabójstw i to właśnie ona została w nocy zerwana z łóżka, by poprowadzić sprawę zabójstwa Bryny Bankhead, która została zepchnięta z balkonu. Zapowiadała się prosta sprawa. Ma DNA zabójcy, jego twarz, odciski palców, zapisy z kamer bezpieczeństwa, na których wyraźnie widać, że choć zabił Brynę, to było to jednak niezaplanowane. Nagle wszystko sypie się na kawałki, bo okazuje się, że twarz zabójcy jest tylko maską uformowaną przez kosmetyki, a on bynajmniej nie zamierza kończyć z zabawą i nie działa sam ...
Znów morderstwo.
Tym razem zaplanowane, tamten przypadek miał być tylko dobrą zabawą, ale dodał "smaczku" całej grze. Tym razem śmierć została dodana celowo, by zwiększyć pulę w grze.
Zabójcy są psychopatami, dziećmi, którzy chcą się bawić. Zdobywają kobiety przez internet, udając romantyków. Obserwują, obmyślają plan, okoliczności, za które zdobędą punkty specjalne, a każdy punkt to jeden dolar. W końcu zawodnik umawia się na randkę, faszeruje ofiarę narkotykami i rozpoczyna zabawę na całego. Rozsypuje płatki róż na łóżku, otwiera wino, do którego znów dodaje narkotyki. Potem gwałci, a ofiara umiera z przedawkowania.
Kolejna upatrzona ofiara. Obserwowanie – to jest właśnie jeden z najprzyjemniejszych momentów w grze. Widzisz ją, śledzisz każdy ruch, czujesz jak swobodnie się zachowuje, pełna poczucia bezpieczeństwa i nieświadoma zagrożenia. Szczęśliwa, bo jest pewna, że znalazła coś, czego tak wiele osób szuka … prawdziwej miłości.
Tylko jedna ofiara cudem przeżywa. Zawodnik traci punkty. Przeciwnik wysuwa się na prowadzenie. Trzeba podwoić stawkę. Kto wygra ?
Wygra oczywiście porucznik Dallas, z pomocą swojego męża, Roarke'a, ale droga nie jest prosta, nawet kiedy żyje się w 2059 roku. Zakłamanie, nielegalne eksperymenty narkotyki i zazdrośni policjanci po raz kolejny utrudniają śledztwo pani porucznik, która traci przez to zdrowie. Jest wyczerpana, nie dosypia, ma przekrwione oczy i worki pod nimi. Bez względu na to i tak nie zamierza zwolnić tempa, aż zabójcy zostaną ukarani.
W tej książce znalazłam wszystko czego oczekuję od dobrej lektury : Intrygę, morderstwa, zagadkę, nutkę romansu i choć niezbyt potrzebne, urozmaicające fantasy i tą niezwykłą, splatającą się wielowątkowość.

Coś spada z nieba ... Świetnie, to musi być coś cudownego, pewnie prezent...
Gorzej dla Porucznik Nowojorskiej Policji, Eve Dallas, który ten "prezent" otrzymała. Dallas pracuje w wydziale zabójstw i to właśnie ona została w nocy zerwana z łóżka, by poprowadzić sprawę zabójstwa Bryny Bankhead, która została zepchnięta z balkonu. Zapowiadała się prosta sprawa. Ma DNA...