Jesteśmy społecznością, która kocha książki

"Książe" Magdaleny Parys to wielowątkowy thriller. Nie jest to książka łatwa i prosta, bo dotyka spraw ważnych i bolesnych z przeszłości Niemiec (faszyzm, nazizm). Doskonale poprowadzona narracja wprowadza czytelnika w świat wielkiej polityki, ale także śledztwa, dziennikarstwa. W książce znajdziemy także wątki miłosne, więc czyta się ją z przyjemnością. Choć z tej miłości bohaterzy robią rzeczy straszliwe.
Polecam.

"Książe" Magdaleny Parys to wielowątkowy thriller. Nie jest to książka łatwa i prosta, bo dotyka spraw ważnych i bolesnych z przeszłości Niemiec (faszyzm, nazizm). Doskonale poprowadzona narracja wprowadza czytelnika w świat wielkiej polityki, ale także śledztwa, dziennikarstwa. W książce znajdziemy także wątki miłosne, więc czyta się ją z przyjemnością. Choć z tej...

Do „Dwóch dróg” siadałam od listopada…przyznam – czytałam po kilka kartek i odkładałam książkę, bo nie czułam się na siłach, żeby ją przeczytać. Odłożyłam ją na pół roku. Teraz sięgnęłam i………przeczytałam jednym tchem. Nie będę się tu zwracać per pan. Znamy się długo i jest to opinia z serca płynąca, więc pozwól, że będę pisała "ty".
To jak ją napisałeś jest genialne. Nie powielasz sposobu pisania nikogo, a szczególnie autorek, które myślą, że pozjadały wszystkie rozumy. To, że napiszą dwie czy trzy książki w ciągu roku nie stawia ich wcale wysoko w rankingu pisarskim. Ba – nawet bym rzekła są daleko w tyle za Tobą.
Twoja książka - napisana bezpretensjonalnie i przejrzyście. To jest to, czego brakuje tym „słodkim” powieściom o ucieczce na prowincję, o znalezieniu pocieszenia w ramionach kochanka etc. "Dwie drogi" głęboko poruszają serce czytelnika…a moment, kiedy Jan opowiada jak odnalazł i stracił swoją miłość jest…nie sposób powstrzymać łez. Dotknąłeś spraw trudnych, ważnych i pomijanych milczeniem, często będących tajemnicą poliszynela. Wielkie gratulacje. Spodziewałam się zupełnie innego rodzaju ksiązki – ale NIE rozczarowałam się. I czekam na kolejną!

Do „Dwóch dróg” siadałam od listopada…przyznam – czytałam po kilka kartek i odkładałam książkę, bo nie czułam się na siłach, żeby ją przeczytać. Odłożyłam ją na pół roku. Teraz sięgnęłam i………przeczytałam jednym tchem. Nie będę się tu zwracać per pan. Znamy się długo i jest to opinia z serca płynąca, więc pozwól, że będę pisała "ty".
To jak ją napisałeś jest genialne. Nie...

Tunel przeczytałam w 3 godziny i....zastanowiłam się, czemu książka jest tak krótka. Zbyt krótka, ale ciekawa i trzymająca do końca w napięciu.
Życzyłabym sobie, żeby wszystkie książki były na takim poziomie jak ta debiutancka powieść Magdaleny Parys. Mam nadzieję, że kolejna, na którą czekam z niecierpliwością będzie równie udana.

Tunel przeczytałam w 3 godziny i....zastanowiłam się, czemu książka jest tak krótka. Zbyt krótka, ale ciekawa i trzymająca do końca w napięciu.
Życzyłabym sobie, żeby wszystkie książki były na takim poziomie jak ta debiutancka powieść Magdaleny Parys. Mam nadzieję, że kolejna, na którą czekam z niecierpliwością będzie równie udana.