Chmurka

Profil użytkownika: Chmurka

Nie podano miasta Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 10 lata temu
13
Przeczytanych
książek
24
Książek
w biblioteczce
8
Opinii
120
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Dodane| 1 ksiązkę
Uwielbia książki. Przepada za kryminałami, klasykami i horrorami. Jej gust książkowy kompletnie nie odzwierciedla gustu muzycznego. Sięga dosłownie po wszystko, co jej się tylko w ręce napatoczy. Zwykle wytrwała czytelniczka, która kończy nawet największego gniota. Chętnie podyskutuje o ulubionych książkach:)

Opinie


Na półkach: , ,

Henryk Sienkiewicz to taki autor, który chyba jako jeden z nielicznych, pozytywnie zaskoczył mnie swoją twórczością. Krzyżacy bardzo mi się spodobali. Z książką W pustyni i w puszczy miałam już do czynienia, jednak nie wspominam mile tego spotkania. Chcąc dać tej powieści drugą szansę, zabrałam się za nią w wolnej chwili, czyli całkiem niedawno.

Fabułę tej książki nie będę przybliżać, gdyż wydaję mi się, że wszystkim jest ona dobrze znana. W dużym skrócie: Powieść opowiada o losach Stasia i Nel przebywających i chwilowo zamieszkujących Afrykę w okolicach Nilu. Prawdziwa przygoda rozpoczyna się w momencie porwania tej dwójki przez zwolenników Mahdiego. Ta wyprawa zmieni postawę Stasia na wiele kwestii oraz ukaże jego cechy w pełnym świetle.

Po skończeniu tej książki, naprawdę nie dziwiłam się, dlaczego nie przeczytałam jej w piątej klasie. Ilość opisów przyrody, nazw miast oraz rozwiniętej analizy psychologicznej, w wieku dwunastu lat może przyprawić o niechęć do dalszej przygody ze Stasiem i Nel. Po raz kolejny będę zastanawiać się co za "inteligentny" człowiek pozwolił, aby ta powieść znalazła się w kanonie lektur obowiązkowych w podstawówce. Według mnie, ta powieść dla tak młodego czytelnika jest za długa, za ciężka i momentami zbyt skomplikowana.

Obecnie książka sprawiła na mnie duże wrażenie. Liczne opisy przyrody nie przeszkadzały mi w kontynuowaniu lektury, a wręcz pomagały lepiej wyobrazić sobie krajobraz Afryki. Teraz zdecydowanie łatwiej było mi zrozumieć trudne położenie Stasia i podejmowane przez niego dorosłe decyzje. Momentami odnosiłam wrażenie, że autor przesadził z dorosłą postawą Stasia. W niektórych sytuacjach, swoim zachowaniem przypominał osiemnastolatka, a nie osobę o swoim wieku. Z jednej strony podziwiałam jego odwagę, a z drugiej nie chciało mi się wierzyć, by w rzeczywistości mógł tak postępować. Postać Nel trochę mnie rozczarowała. Słodka, niewinna, dobra, delikatna, ładna i jeszcze nie wiem jaka, praktycznie przez całą książkę mnie denerwowała. Nie lubię tak wykreowanych bohaterów. Bez żadnych wad. Staś musiał ratować ją z każdej opresji, co na dłuższą metę stawało się dla mnie irytujące. Mnie Nel swoim urokiem nie oczarowała.

Książkę, mimo braku archaizacji języka i tak ciężko się czyta. Styl autora nie jest łatwy, ale da się przez niego przebrnąć Język autora zniechęca do dalszej wyprawy z lekturą, jednak przez wartką i ciekawą akcję trwamy w niej do samego końca. W moim przypadku dodatkowym utrudnieniem była malutka czcionka, przez którą już po kilku stronach bolały mnie oczy i głowa, dlatego momentami byłam wręcz zmuszona przerwać dalszą przygodę z lekturą.

Ostatecznie książka nawet mi się podobała, jednak przez wzgląd na język i utrudnienia, które stwarza moje wydanie, raczej już po raz kolejny po nią nie sięgnę. Jeśli w podstawówce widzieliście w niej jakiś potencjał, lecz nie wytrwaliście do końca, teraz warto przeczytać ją jeszcze raz. Zwolennikom Sienkiewicza jak najbardziej polecam, reszcie całkowicie odradzam.

Henryk Sienkiewicz to taki autor, który chyba jako jeden z nielicznych, pozytywnie zaskoczył mnie swoją twórczością. Krzyżacy bardzo mi się spodobali. Z książką W pustyni i w puszczy miałam już do czynienia, jednak nie wspominam mile tego spotkania. Chcąc dać tej powieści drugą szansę, zabrałam się za nią w wolnej chwili, czyli całkiem niedawno.

Fabułę tej książki nie będę...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dzisiejsza recenzja będzie w sumie recenzją niespodzianką. Książka Trzy metry nad niebem wpadła w moje ręce zupełnie przypadkiem. W szkole, dziewczyny ciągle gadały o sławnej, hiszpańskiej produkcji na podstawie tej powieści. Postanowiłam, więc ją obejrzeć. Jednak mam w zwyczaju, że najpierw czytam książkę, a dopiero potem zabieram się za film. Dlatego tak też i w tym przypadku uczyniłam. Papierowa wersja za mną, a co z ekranową? Jak tylko będę miała czas to z pewnością sprawdzę, czy jest ona naprawdę taka dobra jak mówią. Teraz jednak wróćmy do książki, o której w dzisiejszym poście będzie mowa...

Babi to ułożona i dobrze wychowana dziewczyna. Zazwyczaj spokojnie spędza czas i nie sprawia kłopotów swoim rodzicom. Jej życie zmienia się, gdy poznaje na imprezie przystojnego Stepa, chuligana i wandala, który nie cofa się przed niczym. Początkowa nienawiść z czasem przybiera głębszego wyrazu, aż w końcu przeradza się w miłość, która przysporzy nastolatce wielu problemów. Czy przetrwa liczne próby?

Jakoś nigdy nie przepadałam za wszelkiego rodzaju romansidłami. Czy to dla młodzieży czy dla dorosłych. Zwykle omijałam je wielkimi łukami. Poboczne wątki miłosne jeszcze jakoś potrafiłam znieść, jednak gdy stanowiły on rolę pierwszorzędną, dławiłam się słodkością i nie byłam w stanie dłużej znieść ciągłych pocałunków i przytulanek, dlatego też obawiałam się Trzech metrów nad niebem. Jak się później okazało, zupełnie niepotrzebnie.

Przez początek ciężko było mi przebrnąć. Zrobiłam sobie dodatkowe utrudnienie, czytając je w szkole. Autor pisał dość ogólnikowo i wtrącał w dialogi niepotrzebne mądrości. Brak akcji oraz zwyczajna fabuła, które trochę mnie rozczarowały, nie zapowiadały ciekawej i przyjemnej lektury. Jednak po stu stronach, mile się zaskoczyłam. W końcu zaczęło się coś dziać. Znajomość Babi i Stepa z spotkania na spotkanie przeradzała się w coraz głębsze uczucie. Na całe szczęście mieliśmy możliwość obserwowania tego zjawiska oczami osoby trzeciej. Dokładnie wiedzieliśmy co w danej sytuacji sądzi każda z pary. Ten zabieg zdecydowanie przypadł mi do gustu i okazał się dobrym sposobem, pokazania ewolucji miłości Babi i Stepa.

Akcja książki szła równym tempem, który w zupełności mi odpowiadał oraz dzięki, któremu czytało mi się ją lekko, szybko i przyjemnie. Jednak przez ostatnie sześćdziesiąt stron wyczułam w zachowaniu oraz reakcji bohaterów pewien chaos, który niepotrzebnie zastosował autor. Gdy już przewróciłam ostatnią kartkę i zamknęłam książkę, tak naprawdę nie byłam pewna czy znam przyczynę dziwnego postępowania Babi i Stepa. Byłam tym bardzo zaskoczona. Wszystko zaczęła dziać się tak nagle. Ciężko było mi zebrać to wszystko do kupy. Jednak nie poddaję się i spróbuję poszukać drugiej części, która być może odpowie na niektóre nurtujące mnie pytania i rozwinie niedokończone wątki.

Książki nie oceniam źle. Jak na gatunek, za którym nie przepadam, wypadła ona w moich oczach naprawdę nieźle. Historia Babi i Stepa nie wydała mi się jakaś szczególna, ale też nienadzwyczajna. Czytało mi się ją miło i przyjemnie, nic po za tym. Będę ją dobrze wspominać, lecz bez jakiś szczególnych emocji. Mogę śmiało polecić jako dobre czytadło na nudny weekend.

Dzisiejsza recenzja będzie w sumie recenzją niespodzianką. Książka Trzy metry nad niebem wpadła w moje ręce zupełnie przypadkiem. W szkole, dziewczyny ciągle gadały o sławnej, hiszpańskiej produkcji na podstawie tej powieści. Postanowiłam, więc ją obejrzeć. Jednak mam w zwyczaju, że najpierw czytam książkę, a dopiero potem zabieram się za film. Dlatego tak też i w tym...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Krystyna Siesicka to polska pisarka, o której słyszała pewnie większość z was. Najpopularniejszą powieścią jaką wydała jest bez wątpliwie Zapałka na zakręcie. Jednak w swoim dorobku ma wiele pozycji, które być może również zasługują na uwagę. Chcąc się o tym przekonać zabrałam się za Jezioro Osobliwości.

Marta to z pozoru zwyczajna dziewczyna. Sprawia wrażenie radosnej i cieszącej się życiem. Prawda okazuje się jednak zupełnie inna. Brak przyjaciół oraz zero uwagi poświęconej przez matkę, z dnia na dzień przytłacza ją coraz bardziej. Brakuje niewiele, aby dziewczyna popadła w depresję. Doszłoby do tego, gdyby nie mała iskierka nadziei w postaci, jednego spotkania, które jak się później okaże, całkowicie odmieni jej życie.

Kiedyś uwielbiałam młodzieżówki. Mogłam kupować i wynosić je z biblioteki wielkimi torbami. Z czasem mój gust książkowy się zmienił. Do gatunku zraziłam się też przez dość słabe pozycje, na które się często natykałam. Ostatecznie zaprzestałam je pożyczać i zaczęłam czytać bardziej dojrzałe książki. Zdarzają się też momenty, kiedy swoim opisem jakaś młodzieżówka mnie zaciekawi. W takim przypadku z chęcią po nią sięgam. Było tak właśnie z Jeziorem Osobliwości, z którym miałam optymistyczne i przyjemne wizje na przyszłość. Czy się sprawdziły?

Książka nie jest nadzwyczajna, tak jak prawie każda młodzieżówka. Nie zaskakuje nas ciekawą fabuła i akcją, ale też nie powiela znanych schematów. Bohaterzy to nie rozkapryszeni nastolatkowie z błahymi problemami na głowie. Autorka wykreowała ich na silne osobowości, które ciężko znaleźć we współczesnych powieściach młodzieżowych. Spodobało mi się to, że wady głównych postaci mogliśmy dostrzec gołym okiem. Nie byli oni wyidealizowanymi lalkami, tylko ludźmi z krwi i kości. Dzięki temu łatwiej było mi się z nimi zżyć oraz wczuć w ich sytuację.

Jezioro Osobliwości zostało napisane pięknym i lekkim piórem Krystyny Siesickiej, dzięki któremu powieść czyta się w błyskawicznym tempie. Zachwyca opisami oraz dialogami, które wprost ukazują życiową prawdę. Wiele z nich aż prosi się o zapisanie na kartce i przypomnienie w trudnych oraz pełnych wątpliwości chwilach. Właśnie dzięki nim, do historii Marty i Michała jeszcze powrócę.

Jezioro Osobliwości to powieść warta uwagi. Momentami bawi, wzrusza oraz zmusza do refleksji. Nie spodziewajcie się po niej wartkiej akcji, rozbudowanej fabuły czy poruszania wielu wątków. Jest to lekka, niezobowiązująca lektura, która uprzyjemnia czas, ale i też posiada w sobie coś, co zostaje nie tylko w głowie, ale i w sercu.

Krystyna Siesicka to polska pisarka, o której słyszała pewnie większość z was. Najpopularniejszą powieścią jaką wydała jest bez wątpliwie Zapałka na zakręcie. Jednak w swoim dorobku ma wiele pozycji, które być może również zasługują na uwagę. Chcąc się o tym przekonać zabrałam się za Jezioro Osobliwości.

Marta to z pozoru zwyczajna dziewczyna. Sprawia wrażenie radosnej i...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Chmurka

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [5]

Katarzyna Michalak
Ocena książek:
6,9 / 10
63 książki
14 cykli
1412 fanów
Stephen King
Ocena książek:
7,0 / 10
169 książek
14 cykli
15873 fanów
Jane Austen
Ocena książek:
7,5 / 10
47 książek
2 cykle
Pisze książki z:
3471 fanów

statystyki

W sumie
przeczytano
13
książek
Średnio w roku
przeczytane
1
książka
Opinie były
pomocne
120
razy
W sumie
wystawione
13
ocen ze średnią 7,1

Spędzone
na czytaniu
65
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
1
minuta
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
1
książek [+ Dodaj]